Tkaninowa maseczka działa na skórę jak kompres oraz zapobiega utracie wilgoci oraz kontaktowi serum, wchodzącego w jej skład, z powietrzem. Dzięki temu składniki odżywcze w krótkim czasie przenikają do głębokich warstw skóry.
Tkaninowa maseczka Regeneracja zawiera ekstrakt z aloesu, D-panthenolu i bisabolol. Wykazuje silne właściwości regenerujące. Regeneruje komórki skóry, poprawia stan warstw skóry, zapobiega opadaniu. Skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna. Polepsza się koloryt.
SPOSÓB UŻYCIA: Wyciągnij maseczkę z opakowania i umieść na czystej, lekko wilgotnej skórze. Pozostaw na 15-20 minut. Zdejmij. Pozostałości zmyj wodą, możesz też użyć do tego nawilżanych chusteczek higienicznych.
Zaleca się stosować ją 2–3 razy w tygodniu. Widoczne rezultaty można osiągnąć po 2–3 tygodniach regularnego stosowania (w zależności od typu i stanu skóry).
SKŁAD: Aqua, Sorbitol, D-Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Juice (ekstrakt z aloesu), Glycerin, Hydroxypropyl Guar, Sodium hyaluronate, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone, Bisabolol, Algae extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Cyclopentasiloxane.
CENA: 7,50 zł (cena regularna 10,50 zł). Ja miałam okazję wypróbować ją dzięki pani Dorocie - konsultantce marki. Rejestrując się na tej stronie możecie robić zakupy nie będąc konsultantką/konsultantem a wciąż mając zniżki.
MOJA OPINIA: Typowa tkanina dla takich maseczek. Ogromna, aż zachodząca na uszy (jak widać na zdjęciu i na drugie tak samo). Od uszu się "odkleja" i lata podczas kąpieli. Najlepiej by było poleżeć. Płat bardzo mocno nasączony, ale w opakowaniu esencja nie zostaje. Zapach bardzo przyjemny. Zupełnie inny niż bym się spodziewała po aloesie. Chyba pierwszy raz spotkałam się z tym, że esencję trzeba zmyć. Ale jak kazali, tak zrobiłam. Zmyłam esencję i osuszyłam twarz. Skóra nie była ściągnięta a przy tym matowa. No nie licząc skóry na nosie. Gładka i przyjemna w dotyku. Moim zdaniem tak jednorazowo dobrze przygotowuje skórę do ważnego wyjścia czy na imprezę pod makijaż. Oczywiście w moim przypadku nos musiałabym dodatkowo zmatowić. Ciekawa jestem czy przy regularnym stosowaniu widoczna byłaby regeneracja.
Znacie kosmetyki marki Faberlic? Co o nich sądzicie? Polecacie coś? Ja obecnie używam jeszcze szamponu i balsamu do włosów. Za jakiś czas podzielę się opinią o nich.
Zamówiłam ostatnio 3 maseczki tej marki i będę testować. Jestem zaskoczona wielkością maseczki
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podzielisz się opinią jak się sprawdzą :) Też się mocno zdziwiłam!
UsuńJeszcze nie próbowałam żadnych kosmetyków z Faberlic, niestety nie mam do nich dostępu 🤔
OdpowiedzUsuńJa chyba sama w okolicy nie mam żadnego konsultanta. W każdym razie nic mi o tym nie wiadomo :D
UsuńChyba gdzieś ją widziałam. Faktycznie jest strasznie duża. Na pewno przeszkadzało by mi że tak się odkleja i lata. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie to denerwowało. Tym bardziej, że brałam prysznic. Inaczej by było gdybym leżała w wannie..
UsuńMiałam z tej marki maskę z Figą i była całkiem spoko. :)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie :)
UsuńNa mnie aloes świetnie działa :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńCzekam na swoje pierwsze zamówione produkty tej marki.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą maską i dobrze, że się nie skusiłam - głównie ze względu na to odklejanie :)
Co ciekawego zamówiłaś? :)
UsuńDziałanie najważniejsze... Jakby się położyć i zrelaksować to byłoby spoko.
Zamówiłam dwa żele, dwa szampony i paski oczyszczające :)
UsuńKoniecznie daj znać jak się będą sprawdzać :)
Usuńkosmetyki z aloesem są dla mnie genialne :D
OdpowiedzUsuńTo może i ta maseczka byłaby dla Ciebie spoko ;D
UsuńMam maskę do włosów tej firmy i kilka innych produktów i sprawdzają się nieźle. Może następnym razem zamówię tę maseczkę. :)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że są spoko :) Życzę żeby maseczka również dobrze wypadła :)
UsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy.Zwykle używam masek w płachcie z Sephory.
OdpowiedzUsuńZ Sephory żadnej nie miałam. Polecasz jakieś konkretne? :)
UsuńKojarzę tą firmę, chyba nawet kiedyś coś miałam.
OdpowiedzUsuńCoś fajnego?
UsuńNie znam marki Feberic, ale chyba mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńŻyczę żebyś znalazła coś dla siebie :)
UsuńLubię aloes w kosmetykach, wiec taka maseczka pewnie by mi odpowiadała.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak by było :)
UsuńNigdy nie miałam styczności z tą marką.
OdpowiedzUsuńZainteresowała Cię?
Usuń