Kwiecień się skończył, pogoda była bardzo mieszana a w wielu podsumowaniach na blogach widziałam przysłowie "Kwiecień-plecień co przeplata trochę zimy, trochę lata.", ale wcale się nie dziwię bo w tym roku idealnie opisuje ten miesiąc!
W moim podsumowaniu jak zawsze dużo widoków i dużo Pimpka ;) Zdjęcie nóg zrobione gdy czekałam na spotkanie z "moimi dziewczynami" z liceum. Miałyśmy spotkać się w piątkę, ale niestety dwie nie mogły dotrzeć. Pogaduchy, pizza, piwko i miło spędzony wieczór. Mam nadzieję, że szybko uda nam się spotkać całą ekipą!
Tutaj zdjęcia z dwóch spacerów. Szaleńcze latanie Pimpka i zabawy z patykiem :D
Tutaj trafił się taki gorący dzień, że nawet cienka kurteczka nie była potrzebna :)
Trudne maseczkowe wybory i moja LemONowa kolekcja :)
Na drugim zdjęciu jest bocian!
Pimpuś <3
Dwa widoczki z mojego okna.
"Kto ma pilot ten ma władzę." :D
:)
Powoli psująca się pogoda...
Wypad rowerowy z mamą.
Dalszy ciąg rowerów i święconka ;)
To co najlepsze w świętach (po za rodzinnymi spotkaniami. Jednak fajnie spotkać się ze swoją czwórką rodzeństwa. Jestem piąta :) Te piątki to się mnie trzymają :D), czyli ryba po grecku.
Pogodzie coś się święta pomyliły i padał śnieg...
Czekam na koncert Three Days Grace <3 Może ktoś z Was też się wybiera? Zespół poznałam już ładnych parę lat temu dzięki filmowi "Szansa na sukces". Swoją drogą film polecam!
Poranne zdjęcie Pimpka :D Ja wstałam do pracy a on poleciał do rodziców dalej się wylegiwać :D
Przez chwilę cieszyłam się okrągłą sumką obserwatorów, ale po kilku dniach ktoś uciekł...
I na koniec czterdziestka szwagra :D
Na Instagramie najwięcej serduszek zebrało zdjęcie:
Pierwszy raz też pokazałam Wam tam moją twarz! To tutaj też zrobię debiut :D Tylko się nie wystraszcie jak jeszcze nie widzieliście :P
Jestem ciekawa czy ktoś miał jakieś inne wyobrażenie mnie :D
Ciekawy miks :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa powtórzę - jestem wielką fanką Pimpka :D
OdpowiedzUsuń<3
Usuńświetne podsumowanie miesiaca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak to jest z obserwatorami... a pogoda owszem, beznadziejna była, ale Pimpuś zadowolony był chyba cały kwiecień? :D
OdpowiedzUsuńNiestety. Szczególnie zaraz po konkursach uciekają:/
UsuńPimpek już taki z natury zadowolony :D
Kwiecień minął zdecydowanie za szybko
OdpowiedzUsuńW ogóle ten czas leci... :/
UsuńOjej! Jakiego masz cudownego psiaka :D
OdpowiedzUsuńŚlę pozdrowienia dla Ciebie i Pimpka ♥
PS. Mogłabym Cię prosić o kliknięcie TUTAJ? Dziękuję pięknie :*
Dziękuje i również pozdrawiamy :)
UsuńChyba uwielbiasz swojego psiaka :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuń