Luty kulturalnie

Ferie spędzone z Moim obfitowały w duużą ilość filmów. Podam oceny według skali filmwebu. Opisy i zdjęcia też z filmwebu.

"Wszyscy jesteśmy Chrystusami" 

Sylwester opowiada swojemu ojcu o cierpieniu jakie przechodził, kiedy ten pił.

Ten akurat oglądałam sama. Chociaż kojarzę jakie życie miał Misiek Koterski i jego ojciec to dziwnie oglądało mi się go w poważnej roli. Raczej "poznałam" go w zwariowanej roli "Kaśki" w "Pierwszej miłości". Kojarzę też jego program "Misiek Koterski show". Ale jak dla mnie film dobry. Porusza ważny temat dość popularnego problemu nałogów (alkohol, narkotyki). Polecam. (7/10)

"Leon zawodowiec"

Płatny morderca ratuje dwunastoletnią dziewczynkę, której rodzina została zabita przez skorumpowanych policjantów.

Dlaczego Leon musiał zginąć? :( (8/10)

"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"

Historia Benjamina Buttona, który zamiast starzeć się - młodniał.

Ciekawy przypadek, ciekawy film. Chociaż nie ogarniam dlaczego zrobili tak, że gdy był młody (z wyglądu stary) to miał problemy z chodzeniem i później gdy się zestarzał (ale z wyglądu był młody) to też... (7/10) 

"Autor widmo"

Ghostwriter zostaje wynajęty do napisania pamiętników byłego premiera Wielkiej Brytanii. Zadanie okaże się śmiertelnie niebezpieczne.

8/10

Seria filmów o Brydnym Harry'm

"Brudny Harry"

Szaleniec o pseudonimie Skorpion strzela do ludzi z dachów i szantażuje burmistrza San Francisco. Może go unieszkodliwić jedynie inspektor Callahan, znany ze stosowania brutalnych metod wobec przestępców. 

"Siła Magnum"

Harry Callahan prowadzi śledztwo w sprawie samosądów dokonywanych na uniewinnionych przestępcach przez tajemniczego motocyklistę.   

"Nagłe zderzenie"

Inspektor Callahan tropi mordercę, który z zimną krwią dokonuje egzekucji na swoich ofiarach.

"Strażnik prawa"

Inspektor Callahan wraz z nową partnerką wpada na trop szajki przestępczej, która terroryzuje miasto.  

"Pula śmierci"

Inspektor Harry Callahan staje się jednym z obiektów gry ekipy filmowej. 

Jak się nie ma co robić to można obejrzeć :D Mi najbardziej podobała się ostatnia część (dałam jej 8/10), później pierwsza (7/10) a pozostałe na równi 6/10.

 Walentynki i oglądaliśmy to co leciało w tv :D

"Hitch: Najlepszy doradca przeciętnego faceta"

To już kiedyś widzieliśmy, ale film spoko i obejrzeliśmy jeszcze raz :D (8/10)

"Jeszcze raz"

Samotna Anna wybiera się ze znajomymi w Tatry. Równocześnie jej nastoletnia córka jedzie z nowo poznanym chłopakiem nad morze. 

Chyba jedyny film, w którym widziałam Mikołaja Krawczyka. Jedynie co to kojarzę go z "Pierwszej miłości" i reklam jakiegoś innego serialu. (6/10)

"Prosto w serce"

Alex szczyt kariery muzycznej ma już dawno za sobą. Dostaje drugą szansę, gdy popularna piosenkarka Cora proponuje mu zaśpiewanie piosenki w duecie.

Też już to kiedyś widziałam, ale obejrzeć ponownie nie zaszkodziło :D (7/10)

"Iniemamocni"

Dawni superbohaterowie, Bob Parr i jego żona Helen, wychowują troje dzieci i wiodą życie zwykłych obywateli. Wkrótce Parr dostanie tajne zlecenie, w którym pomoże mu cała rodzina.

6/10

"Parnassus"

Doktor Parnassus wystawiający w różnych częściach Londynu przedstawienie umożliwiające wnikanie do świata wyobraźni zostaje wezwany przez Diabła do spłaty długu.

5/10

"Pacyfikator"

W niewyjaśnionych okolicznościach ginie pracujący dla rządu profesor. Opiekę nad jego niesfornymi dziećmi otrzymuje nieustępliwy agent służb specjalnych. 

Czy tylko ja uwielbiam Vina Diesel'a? Niby wielki i straszny, ale jednak milutki się wydaje :D (8/10)

W Szybkich i wściekłych też uwielbiam.

"Ocean's Eleven: Ryzykowna gra"

Zaraz po wyjściu z więzienia Danny Ocean planuje napaść jednocześnie na trzy kasyna w Las Vegas. W tym celu kompletuje niezwykłą grupę fachowców. 

"Ocean's Twelve: Dogrywka"

Ktoś wydaje gang Danny'ego Oceana Terry'emu Benedictowi, właścicielowi kasyn, które ci doszczętnie obrabowali trzy lata wcześniej.

"Ocean's 13"

Danny Ocean wraz ze swoim gangiem postanawia pogrążyć finansowo i skompromitować bezwzględnego właściciela kasyn i hoteli, Willy'ego Banka.

Jedynka - 8/10,  Dwójka - 5/10, trójka - 7/10. Czasami można było się pośmiać, czasami było nudno. Szczególnie dwójka mi się dłużyła. W ogóle to wcześniej nie zwracałam uwagi na George Clooney'a, ale w tych filmach polubiłam :D

Muzycznie

Koncert Waldwick. Przed koncertem przesłuchałam dwie piosenki i stwierdziłam, że można iść. Po koncercie nie mam ochoty za nimi szaleć.

W domu najczęściej słuchałam Iry. Mam ochotę iść na koncert z prawdziwego zdarzenia :)

Z książek zaczęłam czytać "Złodzieja z mgły". Już skończyłam, ale co i jak napiszę w marcowym podsumowaniu :)

Odkryliście w lutym coś fajnego? Zespół, może jedną piosenkę, książkę, film?