9/07/2016

Orzeźwiająca woda micelarna Perfecta Beauty Skin Drink Multiwitamina

W poście zakupowym pojawiło się zainteresowanie tym "drinkiem", więc szczególnie mu się przyglądałam i zapisywałam spostrzeżenia. Wczoraj wylałam ostatnie kropelki, napisałam ostatnie słowa a dzisiaj zapraszam na recenzję :)
perfecta beauty skin drink multiwitamina

Orzeźwiająca, pełna witamin woda micelarna do mycia twarzy, szyi i dekoltu:

jest rewelacyjna do demakijażu i oczyszczania,
błyskawicznie odświeża,
nawilża i matowi skórę.
INTELIGENTNE MICELE delikatnie oczyszczają i wygładzają skórę po demakijażu.
KWAS HIALURONOWY z SOKIEM Z ALOESU i D-PANTENOLEM doskonale nawilżają, przynoszą ukojenie i łagodzą naskórek,
EKSTARAKT ZE ŚWIEŻYCH CYTRUSÓW z kompletem WITAMIN A-C-F-E  zapewnia zdrowy wygląd i komfort.
[0%] PRABAENÓW, ALKOHOLU

Produkt polecany do codziennego oczyszczania i pielęgnacji każdego rodzaju cery w każdym wieku, na dzień i na noc.

PRODUKT DO UŻYTKU ZEWNĘTRZNEGO.

Nasączyć wacik wodą micelarną i delikatnie zmyć makijaż. Powtarzać, aż wacik będzie czysty. Zmywając makijaż oczu – nasączony wodą micelarną wacik przyłożyć do zamkniętych powiek na około 10 sekund – następnie delikatnie oczyścić skórę powiek i okolic oczu. Nie wymaga spłukiwania wodą.

Produkt polecany do codziennego oczyszczania i pielęgnacji każdego rodzaju cery w każdym wieku, na dzień i na noc.

Efekt: oczyszczona, nawilżona i zmatowiona skóra.

Skład: Aqua, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Propylene Glycol, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Aloe Barbadesis Leaf Juice Powder, Panthenol, Salvia Officinallis Flower/Leaf/Stem Hyaluronate, Lecithin, Trilaureth-4 Phosphate, Sorbitol, Citric Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Ethyl Linoleate, Ethyl Linolenate, Ethyl Oleate, Silk Amino Acids, Pyridoxine, Biotin, Magnesium PCA, Ascrobyl Glucoside, Disodium EDTA, Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate, Buteth-3, Tributyl Citrate, HYdroxyacetophenone, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene, Parfum, CI 19140.

Okres przydatności: 9 miesięcy od otwarcia.


MOJA OPINIA

Opakowanie: przezroczysta, plastikowa butelka z pompką. Na ogól lubię kosmetyki z pompką, ale przy tak płynnym produkcie trzeba uważać. Źle przyłożymy wacik i możemy coś niepotrzebnie zachlapać. Pompka przez prawie cały okres użytkowania działała dobrze. Zaczęła "pluć" dopiero gdzieś na poziomie dolnej części nosa pani z etykietki.
Pojemność: 200 ml
Kolor: żółty.
Konsystencja: wodnista.
Zapach: dokładnie taki jak ma sok w wersji smakowej multiwitamina.
Działanie: na co dzień na mojej twarzy ląduję krem i podkład, na ustach pomadka/szminka, tusz to rzęs raz na ruski rok. Przy mocniejszym makijażu nie miałam okazji wypróbować. Ostatnio przyzwyczaiłam się do zmywania podkładu żelem do mycia twarzy. Dopiero po osuszeniu twarzy przecieram ją płynem by zmyć jakieś ewentualne niedociągnięcia żelu i zniwelować uczucie ściągnięcia jeśli takie żel wywołał. W takiej sytuacji ta woda sprawdza się świetnie. Skóra jest oczyszczona, dodatkowo odświeżona a zapach dodaje energii. Rano też przestawiłam się na żel, ale czasami jak się spieszę czy mam porannego lenia i nie chce mi się babrać z żelem to używam samego płynu. Woda odświeża twarz po nocy, dodatkowo mogę powiedzieć, że zapach pomaga się dobudzić. Oczywiście postanowiłam sprawdzić jak radzi sobie solo z podkładem i do jego zmycia po około 9 godzinach potrzebowałam pięciu wacików. Do zmycia tuszu - trzech. Nie spowodował łzawienia i pieczenia oczu. Jeśli chodzi o zmatowienie skóry to w moim przypadku tak się dzieje wszędzie, poza moim nosem. On się niestety świeci... Na temat nawilżenia ciężko mi się wypowiedzieć bo zaraz po przetarciu twarzy wodą lądował na niej krem. Żadnej krzywdy mi nie wyrządziła.
Jak na moje potrzeby to ta woda jest całkiem przyjemna. Nie zachwyciła mnie tak żebym zaraz miała lecieć po kolejną butelkę, ale była ok i może jeszcze kiedyś ją kupię.

Kupiłam ją w Rossmannie za 10, 49 zł, obecnie na ich stronie widnieje cena 6, 49.
Myślę, że w takiej cenie warto wypróbować :)

W internetowym sklepie DAX jest to 9, 99 zł.

Znacie tę wodę? Co sądzicie iii czego Wy używacie? :)

Cały czas zapraszam na urodzinowe ROZDANIE

28 komentarzy:

  1. Nie znam. Ja w kwestii kosmetyków do twarzy jestem powściągliwa. Od kilku lat wiernie używam tołpy przy tym etapie pielegnacji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie do końca mnie przekonuje, ale może dam jej szansę jak spotkam gdzieś w promocji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to jakieś cudeńko, ale właśnie w promocyjnej cenie można wypróbować :)

      Usuń
  3. Przyznam że kilkukrotnie kusiła mnie podczas zakupów, głównie przez iście wakacyjne opakowanie, ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam. Przy mojej cerze bardzo skłonnej do niedoskonałości jestem mega wybredna i ostrożna przy wyborach kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt, ale nie miałam okazji jeszcze go wypróbować. Może kiedyś skuszę się na jego zakup :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jeśli się skusisz to będzie się dobrze sprawował :)

      Usuń
  5. Nie znam, ale pomarańczowy żel micelarny z tej serii miał boski zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej tego produktu, ale wygląda bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje się być fajnym produktem, ale po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że jednak nie potrzebuję takiego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś z opisu mnie nie zaciekawiła;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A polecam spróbować ;-) w biedronce są często w niezłej cenie - ostatnio kupowałam mój micel 400ml za 15zł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekaj, czekaj tak mi się przypomniało, że biedronkowe micelki bebeauty robi ta sama firma co Tołpa. To tych sporo zużyłam :D a Tołpę samą w sobie będę musiała dorwać haha

      Usuń
  10. Cena na dowidzenia jest w rossmannie na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na razie jeszcze nie czuję potrzeby, żeby to kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam tą wodę i byłam z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bubel jakich mało. Przechwalony przez producenta produkt, który nic nie robi. Postępując zgodnie z instrukcją na opakowaniu po użyciu pozostawiłam na skórze i nałożyłam kolejne kosmetyki, dorobiłam się zaczerwienień i podrażnień delikatniejszych partii twarzy. Typowy produkt dla młodych dziewczyn, które kupią ze względu na zapach i kolorowe opakowanie, pilęgnację stawiając na drugim planie. Ja nie polecam i drugi raz nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od skóry... Fakt, opakowanie i zapach przyciąga, ale jak widać u mnie żadnych nieprzyjemności nie było.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)