Delikatny krem o właściwościach ochronnych i nawilżających
Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji rąk. Zawiera alantoinę oraz wyciąg z owocu cytryny. Są to substancje o działaniu kojącym i regenerującym.
Doskonale się wchłania nie powodując uczucia lepkości i tłustości. Stosowany systematycznie czyni skórę rąk gładką, nawilżoną i jedwabistą.
Sposób użycia: po umyciu i osuszeniu rąk niewielką ilość kremu wsmarować w skórę.
Skład: Aqua, Glicerin, Allantoin, Glyceryl Steara(dalsza część słowa się starła( SE, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Lemon Extract, Parfum, Phenoxyethanol/Metylparaben/Ethylparaben/Propylparaben/Butylparaben/Isobutylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol
Cena: ja zapłaciłam za niego 2,80 zł w spożywczaku w mojej miejscowości. W internecie mniej niż 2 zł
Opakowanie: metalowa tubka, zakręcana, otwór dodatkowo zabezpieczony sreberkiem. Jak widać na zdjęciach w trakcie używania opakowanie traci na atrakcyjności - napisy się ścierają i nie tylko one. Zakrętka też nie jest dobrym rozwiązaniem bo po jakimś czasie tak się "wyrabia", że kremu nie można zakręcić. Poza tym wygodnie krem się wydobywa.
Konsystencja: średnio gęsta.
Zapach: cytrynowy, trochę chemiczny. Na szczęście nie jest jakiś nachalny.
Działanie: przy bardzo suchych dłoniach nie sprawdza się. Ulga jest chwilowa, ale zaraz wsiąka i jest to samo. Skórkom też nie pomaga. Aktualnie walczę tylko z tymi nieszczęsnymi skórkami i tego kremu używam po myciu rąk, parę razy w ciągu dnia. Aby zużyć ;D Chwilę trzeba poczekać aż się wchłonie - czuć warstewkę. Jak dla mnie to nadaje się do niewymagających dłoni a obietnic jest za dużo. Na szczęście dużo pieniędzy nie poszło ;)
Ja ostatnio stosuję na dłonie kosmetyki dla dzieci i się sprawdzają : )
OdpowiedzUsuńO, ciekawe :)
Usuńprzynajmniej skład na pewno o niebo lepszy :)
UsuńPewnie tak :)
UsuńMnie przyprawiają o dreszcze takie kremy- ich konsystencja mnie dobija:D
OdpowiedzUsuńOj :D
Usuńlepiej trochę dołożyć i kupić coś lepszego...bo nie dość że nie działa jak powinien, to jeszcze parabeny i parafina w składzie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńDobrze, że nie był drogi :P
OdpowiedzUsuńDokładnie ;D
UsuńZnam je, ale do szału doprowadza mnie, że pozostawiają taką tłustą powłokę ;)
OdpowiedzUsuńWkurzające to jest. Jeszcze ta popsuta zakrętka :/
Usuńno nie wiem czy wart zakupu, ale ja chyba nie mam aż tak suchych dłoni:)
OdpowiedzUsuńW tym rzecz, że do suchych się nie nadaje
UsuńJego skład zdecydowanie zniechęca do stosowania, a i chemiczny zapach nie brzmi dobrze. Lepiej zainwestować w droższy krem, który ukoi dłonie i nawilży na długi czas :)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńKiedyś go miałam :)
OdpowiedzUsuńJak wrażenia?
UsuńJa ostatnio polubiłam krem do rąk Make Me Bio, ale od lat używam także jednego taniutkiego produktu z apteki - maści ochronnej z witaminą A za niecałe 3 złote.
OdpowiedzUsuńDziałanie ma fenomenalne, jest wydajna i kosztuje grosze ;)
Chyba będę musiała się zaopatrzyć w tę maść :)
UsuńPrzyznam się, że jeszcze o tym kremie nie słyszałam.. Ale może warto przetestować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
Jak się nie ma wymagających dłoni to można ewentualnie wypróbować :)
Usuń