Co się działo w styczniu?

Za nami już połowa lutego a ja przychodzę z podsumowaniem stycznia... 

Uzbierało się trochę zdjęć pogodowych :D Bywało różnie...

04.01.

05.01.

11.01. 

13.01.

14.01.

22.01.

23.01.

28.01.

Trochę Fredkowych... :)

Kolekcja ulubionych kubeczków :D zabrakło dużej filiżanki, ale gdzieś na insta jest :D

Moje włosy po warkoczyku.

 Znalezisko z początku miesiąca. Całkiem dobra ;)

 Jeszcze prezent świąteczny ode mnie dla mnie :D Odebrałam go dopiero w styczniu bo do punktu była darmowa dostawa i chłopak się tym zajął ;) Druga płyta LemOn w mojej kolekcji, trzecia w ich dorobku a planuję kupić jeszcze pierwszą.

24 stycznia zostałam chrzestną córeczki mojego najstarszego brata. Na zdjęciach jak widać tort i pamiątka chrztu.

26 wskoczyła mi na licznik 22 i jakoś tak wyszło, że prezenty dostałam w lutym :D

Pojawią się w poście z nowościami. 

Parę razy na wieczór zdarzyło mi się zapalić świeczkę... ta na zdjęciu w wersji pomarańcza i cynamon. Dwa kolejne zdjęcia to nieudolne próby zrobienia zdjęcia księżycowi ;D

Zdjęcia ze spaceru... Chociaż raz widoki nie z mojego okna ;D

 Sikorki na obiadku ;)

 Zdjęcia z drogi...

 Jedno zdjęcie wrzuciło mi się dwa razy...

 Dwa warszawskie ujęcia. Lubię przejeżdżać przez Wisłę gdy jest ciemno. Takie fajne oświetlenie - lampy i światła samochodów... Nie jestem fanką miast, ale w nocy mogę je znieść za te oświetlone widoki ;D Drugie zdjęcie zrobione gdy czekałam na autobus po zajęciach.

 Na koniec zdjęcie, które uzbierało najwięcej serduszek na insta.

I filmy:

 

Nie było tego wiele. "Charliego i fabrykę czekolady" obejrzałam gdy leciał w tv. Nie zachwycił mnie ten film. Kolejne to obejrzane z chłopakiem. W sumie to z nim najwięcej oglądam. "The Walk. Sięgając chmur" ok, ale te  końcowe świrowanie na linie to przesada. Mógł przejść raz, dwa a nie latać tam i z powrotem i to jeszcze z rozwaloną stopą. "Rocky III i IV" - może ja jakaś dziwna jestem, ale boksu nie lubię, ale filmy o bokserach mogę oglądać ;D był jeszcze jakiś jeden film, ale zasnęłam na samym początku i obudziłam się pod koniec. Takie to oglądanie ze mną ^^ 

Żadna piosenka nie zawróciła mi w głowie. Jeśli chodzi o seriale to od lat oglądam "Pierwszą miłość" a jakoś w grudniu zaczęłam "Singielkę", ale to dopiero 15 odcinków xd

Do tego jeszcze trzeba dorzucić naukę na pierwsze egzaminy, ale sesja była w lutym ;)

U Was też tak dzisiaj wieje? W dzień było słonecznie, spokojnie a teraz mam wrażenie, że mi zaraz okna wypadną...