Mamy ostatni dzień lutego i to bardzo szczególny dzień bo mamy go raz na 4 lata :)
Czas na podsumowanie miesiąca. Dla mnie to szczególny czas pod względem studiowania. Moja pierwsza sesja... i nie będę ukrywać również ta poprawkowa. Najbardziej zawiodłam się na mojej matematyce. W szkole nie miałam większych problemów. Na koniec zawsze była 4, matura na 88%, ale to wszystko na podstawie. Do tego dorzucić 2 lata przerwy w nauce i nagle wskoczenie na rozszerzoną matematykę... Na szczęście udało mi się to ogarnąć i nie muszę latać i załatwiać trzeciego terminu czy co gorsze warunku. Życzę sobie i Wam większego powodzenia w kolejnym semestrze :D
Nie ma to jak wsadzić palec w aparat :P
Lubię obserwować jak się zmienia niebo za moim oknem...
Środkowe zdjęcie w drodze na zakupy. Trzeba się czasem odstresować :D
Zimowe podrygi...
Dzień przed pierwszym dniem sesji... Pochmurno, deszczowo... Do tego brudne okna w autobusie:/
To nie zapowiadało nic dobrego...
A tutaj czekałam sobie na tramwaj przed zajęciami. Pogoda o wiele ładniejsza ;) Dodam, że sesję poprawkową miałam w tym samym terminie co pierwszy zjazd drugiego semestru....
Jedzeniowe. Takie "zdrowe" ;D Pierwszy raz trafiłam na colę o smaku kawy. Parówki w cieście francuskim towarzyszą mi od kilku lat. Poznałam je będąc u cioci na wakacjach i w tamtym czasie jadłam je baardzo często. Później fazę na nie miał mój chłopak :D I nowość Milki :) Jednak wolę czekoladę :D
Zdjęcie z lewej z czwartku gdy jechałam do Warszawy. Te z prawej dzisiejsze po powrocie akurat jak czekałam na tatę w samochodzie ;)
Pierwszy raz odkąd wrzucam denka na bloga nie będzie oddzielnej notki z nim.
Zużyłam w całości "aż" 4 produkty.
Ziaja Tonik ogórkowy
Używałam go po myciu twarzy. Niwelował uczucie ściągnięcia. Krzywdy mi nie zrobił.
Może kupię.
Szampon i odżywka d/s Yves Rocher do włosów suchych lub kręconych
Może kupię.
Złuszczający scrub do stóp "Ananasowy sorbet" Avon foot works
Kupię. Jak nie tę to inną wersję.
Malowania paznokci też dużo nie było. Na moich paznokciach pojawił się tylko ten lakier
Luxury Paris. Planowałam napisać jego recenzję, ale miałam problem ze zdjęciami. Jak uda mi się je zrobić to zapoznam Wam bliżej z tym lakierem :)
Na instagramie najwięcej serduszek zdobyło to zdjęcie:
Myślałam, że będzie te (klik). Różnica dwóch kliknięć...
Oczywiście zapraszam do obserwacji i jeśli chcecie podawajcie swoje nazwy - zajrzę :)
FILMY
Obejrzane z chłopakiem ;)
"Godziny szczytu 1, 2, 3" - Można się pośmiać ;) rozbrajały mnie tańce na końcu każdej części ;d
"Wojownik" i "Foxcatcher" - dość podobna tematyka, ale "Foxcatcher" bardziej przypadł mi do gustu. Takiego zakończenia się nie spodziewałam... Oparty na faktach. Po filmie z chłopakiem szukałam informacji na temat bohaterów.
"Braveheart" - oglądaliśmy przez dwa wieczory ;D oczywiście zasnęłam po około dwóch godzinach...
"Big short" - tutaj oglądaliśmy z rodzicami Mojego. Film dość ciekawie zrobiony.
"Love, Rosie" - niby lubię tego typu filmy, ale akurat ten jakoś szczególnie mnie nie zachwycił.
Zaczęliśmy jeszcze oglądać "Legend", ale dość szybko zasnęłam. Ten Mój też wyjątkowo padł tylko, że po godzinie ;D Może innym razem damy radę.
Te oglądałam sama:
"Papierowe miasta" - o filmie dowiedziałam się w takim sposób, że chłopak pokazywał mi zwiastun jakiego filmu i po nim włączył się zwiastun Papierowych miast. Po zwiastunie stwierdziłam, że to coś fajnego, ale jednak wyszło inaczej... Fajny pomysł, ale za mało się działo. Zastanawiam się czy warto sięgnąć po książkę. Czytał ktoś?
"Beyonds the lights" - można obejrzeć, ale bez większego parcia ;)
"October baby" (Polski tytuł Każde życie jest cudem) - a ten film obejrzałam dzisiaj. Bardzo, bardzo polecam :) Z tego co widziałam na filmwebie to opinie są skrajne. Ja jestem w grupie tych, którym się spodobał :D
Widziałyście któryś z tych filmów?
I jak Wam minął luty? :)
Nie znam żadnego z tych filmów ;) chyba muszę nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńPs.Gratuluję zdania majcy
Nadrabiaj, nadrabiaj :D
UsuńDziękuję :)
widziałąm godziny szczytu:)
OdpowiedzUsuńJak wrażenia?
Usuńspoko:)
UsuńKilka filmów znam, oby przyszły semestr był lepszy:)
OdpowiedzUsuńKtóre? Oby :)
UsuńNa filmy jakoś ostatnio nie mam czasu :P. Luty był dla mnie bardzo pracowity i w sumie cieszę się, że już koniec :D
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj z chłopakiem na dobranoc ;D też się cieszę :) już po sesji :D
Usuńhahaha dużo tego :) w Lublinie praktycznie cały czas jest szaro :(
OdpowiedzUsuńU mnie śnieg:(
UsuńBardzo, bardzo lubię takie posty ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń