1/13/2016

300! BingoSpa: kolagen do dłoni brzoskwinia & masło Shea

Uzbierało się już trzysta postów! :)
BingoSpa kolagen do dłoni brzoskwinia  i masło shea
Informacje:

 Opakowanie: solidna plastikowa butelka z pompką, która działa bezproblemowo. Żeby posmarować dłonie trzeba wycisnąć mniej niż pół pompki.
Kolor: biały.
Konsystencja: średnio gęsta.
Zapach: brzoskwiniowy. Nie wiem dlaczego, ale ten zapach kosmetykach mnie drażni. Lubię jeść brzoskwinie, ale zapach w kosmetykach odpada. Co mnie podkusiło żeby go kupić...
Działanie: kolagen kupiłam w momencie gdy moje dłonie były w okropnym stanie. Na ogół mam problem tylko z suchymi skórkami a wtedy myślałam, że jeszcze trochę i będę mieć strupy na kłykciach, tak skóra była sucha... Czy kolagen do dłoni mi pomógł? Smarowałam, szybko się wchłaniał i zaraz dłonie wracały do tego złego stanu. Żadnej poprawy, nic. Parę razy dziennie, przez kilka dni i dalej nic. Po tym wyniosłam go do łazienki żeby domownicy wymarnowali po myciu rąk. Dłonie do stanu używalności udało mi się doprowadzić czerwonym Garnierem. Gdy z dłońmi było już wszystko ok postanowiłam dać kolagenowi drugą szansę. Niestety drugie podejście też nie było dobre. Krem szybko się wchłania, ale nie czuję się zbyt komfortowo, jakby wysuszał zewnętrzną część dłoni, skórkom też nie pomaga. Także ja powiedziałam mu definitywnie nie. U mnie kompletnie się nie sprawdza, do tego jeszcze zapach, który mi nie odpowiada.
Ale dodam, że kremu zostało mniej niż pół opakowania. Mama używa i jest zadowolona, siostra przy odwiedzinach też z niego skorzystała parę razy i powiedziała, że jeśli będę robić zamówienie z Bingo to mam jej go zamówić.

Ja go kupiłam za 18 zł w bingosklep, obecnie kosztuje 19.

Znacie?

Jutro jadę do Warszawy. Wracam w niedzielę. W ten weekend mam dwa zaliczenia...
Trzymajcie proszę kciuki.

Wam życzę udanego weekendu :)

36 komentarzy:

  1. U mnie ten produkt przebył tą samą drogę. Ja nie byłam z niego zadowolona ponieważ kompletnie nie radził sobie z nawilżaniem moich dłoni natomiast przygarneła go moja mama i miło go wspomina :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że tak słabo wypadł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy bym się na niego skusiła...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja chyba też bym go nie kupiła :/

    OdpowiedzUsuń
  5. W większości opinii, kiedy produkt u kogoś się nie spisał, nie zrażam się ponieważ pamiętajmy, że kosmetyki różnie działają na każdego z nas.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja aczkolwiek bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie by się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam BingoSpa! :)Szczególnie za niepowtarzalne nuty zapachowe :)
    P.S. Powodzenia w szkole

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go,ale jakoś to Bingospa mocno przereklamowane:) Myślę,że u mnie też by się nie sprawdził...zapach to główne kryterium.

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze nie znam tej marki, ale pomału się zastanawiam co bym znaleźć odpowiedniego dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie znam, nie przepadam za samą marką :<

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam , ale testowałam sporo kosmetyków bingospa i zazwyczaj byłam bardzo zadowolona ;-)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie tak wiele, ale z soli do kąpieli i masek do włosów byłam zadowolona :)

      Usuń
  13. że aż nawet wysusza dłonie? oj nei dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam go i też nie była zadowolona :) To nie jest krem dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się zdecydujesz to życzę żeby sprawdził się lepiej niż u mnie ;)

      Usuń
  16. Nie miałam jeszcze nigdy do czynienia z Bingo spa, ale opinie o kosmetykach są bardzo podzielone

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)