"Wschody słońca" - 2, 4 cm
"Lektor" - 1, 6 cm
Razem: 4 cm
+ poprzednie: 20, 3 cm = 24, 3 cm
Do końca: 156 cm - 24, 3 cm = 131, 7 cm
Trochę o książkach:
"Wschody słońca" Julia London
Młoda nauczycielka Jane Aaron w dzieciństwie została adoptowana. Mimo to wiedzie spokojne życie u boku wspaniałego chłopaka i przybranej kochającej rodziny. W głębi duszy dziewczyna jednak pragnie odnaleźć biologiczną matkę i dowiedzieć się, dlaczego ta ją oddała. Jane wie tylko, że urodziła się w małej miejscowości Cedar Springs. Wkrótce postanawia pojechać do Cedar Springs, aby odpowiedzieć sobie na pytania, skąd pochodzi i kim jest.
Przystojny i bogaty biznesmen Asher Price w tragicznym wypadku stracił swoją piękną żonę Susannę. Kiedy zatrudnia Jane w charakterze opiekunki dla swoich dzieci, między dziewczyną a jej pracodawcą zaczyna rodzić się uczucie. Poszukując swojej tożsamości, Jane odkrywa mroczną tajemnicę Susanny, a na jaw wychodza głęboko skrywane sekrety.
Czy poznanie prawdy przyniesie Jane upragniony spokój i umocni miłość między nią a Asherem?
Książka w moim typie. Wciągająca. Co do Jane i Ashera łatwo się domyślić jak to się skończy ;)
Jane nie było dane poznać biologicznej matki...
Lektor "Bernhard Schlink"
Hanna jest piękna, pociągająca i znacznie starsza od piętnastoletniego Michaela, który zakochuje się w niej bez pamięci. Chłopak zaczyna bywać w jej domu. Ich romans szybko przeradza się w namiętność, a częścią miłosnego rytuału staje się czytanie książek - on zostaje jej lektorem, ona dzięki niemu mniej dotkliwie odczuwa samotność.
Pewnego dnia znika bez śladu.
Mija kilka lat. Michael, już student prawa, spotyka Hannę na sali sądowej. W trakcie procesu poznaje mroczną przeszłość swojej ukochanej. Stopniowo uświadamia sobie, że Hanna, strażniczka w obozie koncentracyjnym, ukrywa prawdę, której wstydzi się bardziej niż popełnionych zbrodni.
Mało rozbudowany romans, każde spotkanie wygląda tak samo. Nie licząc jednej wycieczki rowerowej i jednego wypadu do teatru. Dziwna relacja - piętnastolatek i kobieta starsza o ponad 20 lat... Do tego tematyka wojenna.
I niech mi ktoś powie jak można bardziej wstydzić się tego, że nie umie się pisać i czytać niż tego, że przyczyniło się do czyjejś śmierci...
Co Wy ostatnio przeczytałyście?
Ja mam prawie 1.70 to trochę by się uzbierało :)
OdpowiedzUsuńPo zakończonej sesji, gdzie na każdy przedmiot czekał na mnie podręcznik po 400-500 stron, robię sobie przerwę od czytania :D Co prawda, wypożyczyłam ,,Czarodziejską Górę" Manna, ale leży i czeka na jakieś łaskawsze czasy ;))
Możliwe, że w takiej sytuacji też bym zrobiła przerwę ;d
UsuńOstatnio przeczytałam Piekło Gabriela - poleceam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się jej :)
UsuńWschody słońca bym poczytała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPierwsza książka też w moim typie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoczątkowo myślałam, że tyle książek, ile wzrostu :D Ciekawa akcja :)
OdpowiedzUsuńTeż by mogło być ;d
Usuńtez mis ei taka opcja podoba;)hehe
Usuń:D
UsuńMoją ostatnio przeczytaną książką była" Wyznania chińskiej kurtyzany" świetna książka.:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńżadnej nie czytałam, chociaż 'lektora' oglądałam
OdpowiedzUsuńJak wrażenia? Filmu nie oglądałam
UsuńA to mi do mojego wzrostu brakuje trochę książek :P
OdpowiedzUsuńU mnie jak widać sporo ;d
UsuńLektor,widziałam ten film - świetny!
OdpowiedzUsuńBędę musiała obejrzeć :)
Usuń