Wróciłam :) Następne spotkanie w weekend majowy. Mam nadzieję...
U Was też dzisiaj była brzydka pogoda? Obudziłam się po 8 i za oknem było pochmurnie, deszczowo. Później wyjrzało słońce, ale wiał wiatr :(
Przechodzę do przedstawienia kolejnego kosmetyku BingoSpa.
Opakowanie: plastikowy dość solidny słoik z czarną zakrętką. Do słoika mam przyklejoną białą etykietę z informacjami. Przez cały czas używania masła dobrze się trzymała.
Pojemność 300 g starczyła mi na miesiąc z kawałkiem.
Zapach: cynamonowy, nieduszący. Przypadł mi do gustu, Utrzymywał się jeszcze przez jakiś czas po nałożeniu.
Kolor: biały.
Konsystencja: po zajrzeniu do słoika wydaje się dość zbita, po nabraniu na palce już trochę mniej. Łatwo się rozprowadza, szybko wchłania.
Działanie: to co najważniejsze a najmniej się sprawdziło... Na początku wydawało mi się, że wszystko jest ok. Do momentu gdy wysuszyłam sobie skórę na ramionach i plecach. Prawdopodobnie mydełkiem siarkowym (szybko je odstawiłam). Zaczęłam te miejsca smarować masłem dwa razy dziennie i to nic nie pomagało. Do tego zauważyłam suchości w innych miejscach... Masło "uratowałam" olejkiem arganowym. Dodawałam kilka kropelek i jakoś zużyłam.
Cena: 18 zł
Miałyście? Może lepiej się u Was sprawdziło?
Nie miałam :) zapach na dłuższy czas stosowania nie dla mnie
OdpowiedzUsuńTo nie masz czego żałować :)
Usuńjakoś nie przepadam za ta marką. Ale dobrze że krem sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńW tym rzecz, że się nie sprawdza.
UsuńNie miałam go i nie wiem czy chciałabym poznać.. :)
OdpowiedzUsuńNie polecam ;d
UsuńCena dosyć spora,szkoda,że się nie sprawdziło do końca. Bardzo lubię masła,ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNiestety :( nie masz czego żałować...
Usuńlubie cynamon w kosmetykach!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny produkt! :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie
UsuńOj, nie lubię zapachu cynamonu w kosmetykach :( więc akurat to masło niestety nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle jakiś inny rodzaj chętnie bym wypróbowała ;)
:( Mi zapach nie przeszkadza, ale działanie...
Usuń