Mój kolor to berry kiss
Zapach: bardzo delikatny, słabo wyczuwalny.
Smaku nie ma, więc zjadać go nie będziemy.
Trwałość: krótka. Tak około godziny. Podczas jedzenia znika momentalnie, podczas picia utrzymuje się trochę dłużej, odbija się na szklance.
Trzeba uważać przy jego nakładaniu i mieć koniecznie przy sobie lusterko bo może to wyjść bardzo nieciekawie i nierówno.
Aplikator:
Ogólnie nie przepadam za tego typu aplikatorami, wolę pacynki/pędzelki.
W tym przypadku za jednym pociągnięciem maluję pół wargi - trzeba uważać.
Nie klei się.
Kolor podoba mi się bardzo i jest ciemniejszy niż to wyszło na zdjęciach.
Zobaczcie:
Przed pomalowaniem:
Po:
bez lampy:
Z lampą:
Ogólnie nic ciekawego. Kupiłam na promocji za jakieś 5-6 zł, więc jakoś bardzo nie żałuję, ale już więcej nie kupię.
Wszystkie kolory:
Miałyście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)
Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.
Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.
Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)