Szampon Farmona Herbal Care pokrzywowy do włosów przetłuszczających się, pozbawionych lekkości - moje włosy po nim były tępe, szorstkie. Mama swoje określiła jako twarde. Zużyłyśmy do końca, ale nie kupimy.
Jedwab Marion naturaslilk - mój kochany jedwab. Tutaj o nim pisałam. Kupię.
Mgiełka wzmacniająca do włosów zniszczonych i wypadających Farmona Radical - tutaj mogłabym napisać to samo co o powyższym szamponie. Nie kupię.
Odżywka d/s Loreal Elseve fibralogy - plus za kolor opakowania ;d tak to nic specjalnego. Nie kupię.
TWARZ
Maseczka Dermo Minerały z rumiankiem - fajnie oczyszcza, ale na twarz jej już nie nałożę a konkretnie to na policzki bo miałam na nich czerwone placki, które na szczęście nie piekły ani nic. Może kupię.
Tonik Clean&Clear przeciw wągrom - tonik, który nie robi nic. Nie kupię.
CIAŁO
Ziaja masło kakaowe balsam do ciała skóra normalna i sucha - to moje któreś z kolei opakowanie. Pamiętam, że w wakacje sprawdził się przy opalaniu, teraz to było za małe nawilżenie. Ale kupić pewnie jeszcze kupię.
Isana witaminy i jogurt żel pod prysznic - ładnie pachnie, myje. Raczej kupię.
Intimea żel do higieny intymnej - super! Nie podrażnia, czuć świeżość. Kolejne opakowanie stoi w łazience i jeszcze kupię.
Garnier mineral antyperspirant 24 h - na ciepłe dni się nie nadaje. Białych śladów nie zauważyłam. Nie kupię.
PAZURKI
Stały bywalec moich denek zmywacz bebeauty - kupię.
STÓPKI
Peeling do stóp gruboziarnisty No36 - jak dla mnie to on gruboziarnisty nie jest, ale jest ok, wygładza, krem się lepiej po jego użyciu wchłania. Możliwe, że jeszcze kupię.
NIESKOŃCZONE WYRZUCONE I INNE
Nivea dwufazowy płyn do demakijażu oczu - tym czymś radzę oczu nawet nie tykać - mnie baardzo piekły.Zostawia tłustą nieprzyjemną warstwę. Widać spore zużycie bo zdarzało mi się używać go na całą twarz. Nie kupię.
Garnier BB cream - baardzo ciemny, jak dla mulatki. Pamiętam, że były dwa odcienie jasny i ten. A że ja mam taką ciemniejszą skórę to wzięłam ciemny a tu takie zaskoczenie, że jest AŻ tak ciemny. Był czas, że mieszałam ze zwykłym kremem do twarzy i trochę go zużyłam, ale ile to można. Nie kupię i za innymi odcieniami nie mam zamiaru się rozglądać.
Waciki Carea - kupię.
Jak tam Wasze denka?
* * *
Wybywam jutro do Warszawy, wracam w niedzielę. Tutaj raczej pojawię się dopiero w poniedziałek.
Udanego długiego weekendu życzę :)
Lubię żele z Isany:)
OdpowiedzUsuńPóki co miałam tylko tę wersję z denka, ale nie ma co narzekać :)
UsuńZ tego co się orientuję szampon z Farmony to mocny ździerak, czyli taki do używania raz na jakiś czas, oczyszcza włosy z silikonów i innych rzeczy które się na nich nabudowały :) dlatego właśnie są takie tępe. Po nich najlepiej zapodać na włosy bogatą maskę, bo składniki odżywcze lepiej się wchłoną.
OdpowiedzUsuńDo J. : Dzięki za oświecenie i radę :) ale już go nie kupię. Mogłam ponarzekać przed wymarnowaniem go ^^
OdpowiedzUsuńTaki szampon jest bardzo przydatny do oczyszczania raz na jakiś czas :) więcej znajdziesz jak zawsze u niezawodnej Anwen: http://www.anwen.pl/2013/04/jak-wybrac-szampon-oczyszczajacy.html
UsuńDziękuję :)
Usuń