Jakiś czas termu chwaliłam się, że wygrałam w konkursie na blogu Coco Collection.
Dzisiaj dotarła do mnie nagroda :)
Taki sobie niepozorny kartonik, w środku na wierzchu pianki przypominające chrupki kukurydziane ;d
A pod spodem taakie smakołyki:
Każda z tych rzeczy była jeszcze zapakowana w folię bąbelkową,
także wszystko dotarło bez żadnego szwanku.
Wszystko cudowanie pachnie.
Odkąd otworzyłam kartonik pachnie mi w pokoju :)
To moja pierwsza większa wygrana. Bardzo się cieszę :)
Tym bardziej, że to moja pierwsza styczność z Aromatellą.
Cieszę się, że mogę wypróbować coś nowego.
Dziękuję :)
Będzie uczta bez kalorii ^^
A Wy już coś wypróbowałyście?
Nie miałam z aromatelli jeszcze nic ale jak wchodzę do ich sklepu internetowego to wpadam w szał dodawania do koszyka, wychodzi kwota ponad 100zł więc chcę się ograniczyć a ciężko mi coś wyrzucić więc zamykam stronę :) Tak na razie wygląda moja przygoda z aromatellą :)
OdpowiedzUsuńOj :) Dzisiaj zajrzałam do sklepu, wszystko baardzo kusi :)
UsuńGratuluję ;) Widzisz ? Jednak szczęście się do Ciebie wreszcie uśmiechnęło ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Hehe ;)
Usuń