5/30/2018

Bioteq Super Gloss Top Coat

 Super Gloss Top Coat Bioteq
Unikalna technologia polimerowa łączy nadający połysku top z lakierem do paznokci, tworząc błyszczącą warstwę ochronną. Zawarte w formule absorbery UV chronią paznokcie przed promieniowaniem UV, zapobiegając blaknięcie oraz matowienie koloru. Przyspiesza czas schnięcia lakieru oraz tworzy warstwę ochronną, która chroni lakier  przed odpryskiwaniem i wydłuża jego trwałość.
SPOSÓB UŻYCIA: Nałożyć warstwę produktu na pomalowane paznokcie. Pozostawić do wyschnięcia. Nałożyć warstwę produktu na oczyszczone, niepomalowane paznokcie. Pozostawiać do wyschnięcia. W razie potrzeby nałożyć drugą warstwę produktu. Stosować regularnie, w zależności od potrzeb.
SKŁAD: Ethyl Acetate, Alcohol Denat., Butyl Acetate, Cellulose Acetate Butyrate, Acrylates Copolymer, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Triphenyl Phosphate Sucrose Benzoate, Benzophenone-1, Dimethicone, CI 60725.
POJEMNOŚĆ: 10 ml
CENA: ja testuję w ramach konkursu dla blogerek Bioteq a jego cena  w bioteqshop.pl to 13,99 zł, dostępny również w ebutik.pl w tej samej cenie.
MOJA OPINIA: Top coat ma szeroki pędzelek. Chociaż na zdjęciu jakiś taki ulizany jest haha Na małym paznokciu wystarczy jedno pociągnięcie i pomalowany, na pozostałych tak ze 2. Konsystencja jest dość rzadka, więc nie ma co szaleć z ilością. Pierwsze moje podejście do tego topu to była jedna warstwa bezpośrednio na paznokciach. Fakt - błyskawicznie wysechł i paznokcie pięknie błyszczały, ale jeszcze tego samego zmyłam naczynia i połowa topu zeszła z paznokci.
Plusem jest tutaj na pewno ochrona przed promieniowaniem UV.

Drugie podejście już na lakier a konkretnie na Essie 381 Fishnet Stockings, który bez topu trzymał się u mnie 2 dni. Dużo to nie jest... a jak było z topem?
Następnego dnia paznokcie wyglądały tak:
Pomyślałam sobie "spokojnie, to stary lakier (recenzję wrzuciłam prawie 4 lata temu! a wciąż mam tę samą buteleczkę), spróbuję na nowym." I tak w ruch poszedł lakier Maggie Anne ZOE (chciałam Wam napisać jego recenzję, ale mój aparat w telefonie strasznie przekłamuje jego kolor). Dwie warstwy lakieru, ich wyschnięcie i warstwa topu.
Następnego dnia było tak... Top daję naprawdę fajny, szklisty efekt, ale trwałość...
Co prawda pracuję w sklepie spożywczym, co chwila czegoś dotykam, często myję ręce, ale właśnie świetnie by było żeby przy tej pracy top pomagał dłużej cieszyć się pomalowanymi paznokciami niż jeden dzień...

Do przetestowania dostałam jeszcze ochronny sztyft SPF 50, ale jeszcze nie wyrobiłam sobie zdania.

Znacie produkty marki Bioteq? Polecacie coś?

20 komentarzy:

  1. Trwałość faktycznie kiepska, choć ja już odzwyczaiłam się od takich topów używając hybryd i naklejek termicznych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie lakiery wytrzymują kilka godzin, więc obawiam się, że nie dałby zbyt dobrych efektów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, trochę lipa jeśli top wytrzymuje bardzo krótko, powinien przecież przedłużać efekt

    OdpowiedzUsuń
  4. no szkoda, że się nie spisał ;) Ja mam pomadkę ochronną, która spisuje się hmm, dobrze, oraz antybakteryjny sztyft który jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Fajnie, że u Ciebie obie rzeczy wypadły całkiem dobrze :)

      Usuń
  5. essie uwielbiam :) reszty nie znam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mialam nigdy takiego produktu. Ostatnio mysle nad tym by zaczac malowac paznokcie u rak, co wczesniej rzadko robilam. Nie wiem czy skusilabym sie na jakis top coat. Szkoda, ze ten nie sprawdzil sie u Ciebie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ostatnio odwrotnie ;D Kiedyś często malowałam i co za tym szło recenzowałam lakiery na blogu a teraz właśnie rzadziej. Mam akrylowy utwardzacz Paese i on lepiej wypada :)

      Usuń
  7. Jeden dzień? No to odpada. Trwalość fatalna

    OdpowiedzUsuń
  8. Może spróbuj z lakierami hybrydowymi? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)