Żel do golenia został opracowany z myślą o szczególnie wrażliwej skórze. Pozostawia uczucie oczekiwanej świeżości podczas golenia. Dzięki zawartości ekstraktu z aloesu chroni przed podrażnieniami i delikatnie nawilża skórę. Po krótkim masażu żel przechodzi w gęstą, kremową i pachnąca pianę, która skutecznie nawilża skórę. Ułatwia poślizg i nie zatyka maszynki.
SPOSÓB UŻYCIA: Na nawilżoną skórę nanieś niewielką ilość żelu, rozprowadź dłonią do uzyskania miękkiej piany. Za pomocą maszynki do golenia usuń włoski. Po zabiegu spłucz skórę letnią wodą i osusz.
SKŁAD: Aqua, Palmitic Acid, Triethanolamine, Glyceryl Oleate, Sorbitol Isopentane, Stearic Acid, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Tocopheryl Acetate, Isobutane, Parfum, Silica, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, PEG-23M, PEG-90M, CI 42090.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: ja kupiłam w Rossmannie za 8,69 zł a obecnie kosztuje 10,99 zł.
OPAKOWANIE: tradycyjne w tego typu produktach. Puszka + plastikowy korek. Dozownik póki co cały czas działa sprawnie.
KOLOR: niebieski żel, biała pianka.
KONSYSTENCJA: dość rzadki żel, który zamienia się w piankę. Polecam go nakładać na niezbyt mokrą skórę (delikatnie zwilżoną). Wtedy pianka nie jest zbyt rzadka i wszystko sprawnie idzie ;)
ZAPACH: śliczny! Nie ma pojęcia do czego go porównać, ale chcę żel pod prysznic i balsam do ciała o tym zapachu <3
DZIAŁANIE: jestem bardzo zadowolona z tego żelu. Maszynka gładko sunie po skórze, nie zapycha się i w ogóle nic złego się nie dzieje. Do tego cudowny zapach umila moment golenia. Chyba muszę stwierdzić, że ogólnie u mnie lepiej sprawdzają się żele do golenia niż pianki a dzisiejszy bohater trafia do ulubieńców. Nawet wypada lepiej niż żel Joanny bo cudownie pachnie :D
Jest jeszcze jeden wariant tego żelu: z ekstraktem z rumianku i olejem z avocado.
Znacie któryś z nich? Jakie wrażenia?
Nie pamiętam, abym miała od nich coś do golenia :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyśod nich ulubioną piankę, ale później zmienili na nowe i już nie były takie dobre... Jednak ten żel polecam! ;D
UsuńJa obecnie do golenia używam mydło lawendowe z Etja i moim zdaniem jest lepsze niż niejedna pianka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Ja akurat nie mam porównania :)
UsuńKończy mi się moja pianka, więc muszę rozejrzeć się za czymś nowym :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam ten żel :)
Usuńmiałam kiedyś jakiś produkt Venus i kompletnie się nie sprawdził ;(
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam ulubioną piankę, ale te nowe już nie są tak fajne...
UsuńOo ciekawy ten żel:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy :)
UsuńJa w sumie rzadko sięgam po żele :)
OdpowiedzUsuńCzego używasz? :)
UsuńMiałam pianki do golenia z tej serii i również sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńMnie te nowe (chociaż w sumie już nie takie nowe) mnie nie przekonują...
UsuńMoja koleżanka bardzo go sobie chwali ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń