6/11/2017

Moje koktajlowe wymysły #12 Miętowe orzeźwienie

Dawno nie było wpisu koktajlowego, ale dzisiaj mam dla Was coś orzeźwiającego!

 Składniki:
  • 2 banany
  • 2 jabłka
  • 2 pomarańcze
  • pół marchewki
  • i o oczywiście tytułowa mięta! (z własnego ogródka)

Każdy owoc był w pewnym stopniu wyczuwalny (wyjątkowo nawet jabłka), marchewka niekoniecznie. Najważniejszą miętę było fajnie czuć. Żadnej przesady a jak orzeźwiająco ;)
Szczerze mówiąc to jakoś bardzo nie byłam przekonana do łączenia mięty z tymi składnikami (nie licząc jabłek. Tymbark jabłko-mięta górą haha) a co do czego wyszło bardzo fajnie. Polecam!

Życzę udanej niedzieli a jutro pojawi się recenzja olejku w balsamie Nivea. Z tego co zauważyłam zainteresowanie było spore, wiele osób czeka na recenzję, więc mam nadzieję, że będziecie zadowoleni :) Zapraszam!

16 komentarzy:

  1. hmm this smoothie Looks so tasty.
    thank you for this recipe,
    definetly have to try it out. :D

    with love your AMELY ROSE

    OdpowiedzUsuń
  2. uuuuuu tak danow nie piłam smoothie :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie proste do wykonania, że aż dziwne byłoby nie posmakować. Dzięki za patent

    OdpowiedzUsuń
  4. OO taki miętowy to bym wypiła

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze nie mam w domu pomarańczy :/ Z checią spróbuję, już czuję że będzie moim ulubionym koktajlem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można wrzucić coś innego lub większą dawkę czegoś z pozostałych składników. Mam nadzieję, że serio będzie smakować :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)