Odżywka organiczna do włosów przeciw wypadaniu z masłem Shea i ekstraktem łopianu Melica Organic (d/s)

Ostatnia recenzja pojawiła się już prawie miesiąc temu, ale już jestem i postaram się dodawać coś częściej. Zapraszam do poczytania o odżywce, którą wykończyłam pod koniec czerwca :)

Balsam Melica Organic z masłem shea i ekstraktem z łopianu odżywia włosy i poprawia ich kondycję, stymuluje wzrost.

Olejek drzewa chlebowego odżywia i odbudowuje strukturę włosów.

Ekstrakt z łopianu stymuluje wzrost.

do codziennego stosowania

do włosów słabych i wypadających

Zalecane używać razem z szamponem Melica.

98,8% składników pochodzenia organicznego

Sposób użycia:  Nanosimy balsam na wilgotne włosy, rozprowadzamy równomiernie na całej długości włosów, pozostawiamy na 1-2 minuty, następnie zmywamy wodą. (bliskonatury.pl)

Opakowanie: nie ukrywam, że zielony kolor mnie do niej przyciągnął :D Tak to jest ono plastikowe, o pojemności 300 ml, z pompką. Pompka nie zacinała się, ale pod koniec trzeba było ją odkręcić i tak wydobyć odżywkę. Pompka była kłopotliwa w zamykaniu. Trzeba było wcisnąć i dopiero kręcić do zamknięcia przez co niepotrzebnie można było wylać odżywkę. Na wyjazdy nie polecam. Sama przelewałam do mniejszego opakowania. Jak widać na zdjęciach można kontrolować zużycie.

Zapach: ciężko mi go do czegoś porównać, ale był przyjemny. Przez pewien czas utrzymywał się na włosach.

Konsystencja: w stronę rzadkiej, ale jeszcze niespływającej.

Działanie: przez jakieś pół miesiąca używałam jej od połowy długości bo w tym samym czasie używałam szamponu, który miał zahamować wypadanie włosów i pobudzić  wzrost. Jakoś bardzo nie wierzę w takie działanie w szamponie, ale jakaś tam ciekawość była :D Przez kolejne około dwa miesiące odżywkę nakładałam już od skóry. Ułatwiała rozczesywanie, były milutkie w dotyku i do tego ładnie pachniały. Po dwóch miesiącach końcówki zaczęły się robić sianowate i nie wiem czy czasem nie dostarczyłam im czegoś za dużo w tej odżywce. Od tamtego momentu nakładałam od skóry do mniej więcej połowy, końcówki miały z nią kontakt w trakcie spłukiwania i były trochę lepiej. Na zdjęciach efekt wzrostu po miesiącu. Tutaj możecie zobaczyć po około 1,5 miesiąca. Wydaje mi się, że coś tam podskoczyły. 

Myślę, że jest to całkiem dobra odżywka tylko trzeba uważać z długością jej używania. Może robić przerwy, używać innej zamiennie.
Kupiłam ją w sklepie internetowym Blisko Natury za 17, 90 zł. Obecnie kosztuje 16, 99 zł.

Znacie tę odżywkę lub inne produkty Melica Organica? Co o nich sądzicie?