Informacje:
Opakowanie: plastikowy, przezroczysty słoik. Zakręcany. Moim zdaniem kartonik w pewnym sensie dodaje uroku, tego "czegoś", że opakowanie przyciąga wzrok i ładnie wygląda na pólce.
Kolor: różowy.
Konsystencja: sól jest bardzo drobna, łączy się w większe kawałki przez co przypadkiem możemy wysypać jej za dużo.
Zapach: liczyłam na typową wiśnię. jednak jest to bardziej guma balonowa. Podoba mi się. Na opakowaniu mamy napisane żeby wsypać połowę opakowania. Szczerze to było mi szkoda przy 600 g. Zaczęłam więc od dwóch zakrętek. Zapach jednak był słaby i przy kolejnych razach zwiększałam ilość. Żeby zapach był wyczuwalny w kąpieli potrzeba co najmniej czerech zakrętek. Po kąpieli przez krótką chwilę czuć go jeszcze ze skóry.
Działanie: jak widać na powyższych zdjęciach sól się pieni i barwi wodę na różowo. Po pierwszej kąpieli miałam wrażenie, że nie będę po niej potrzebowała balsamu. Wrażenia podobne do kąpieli z olejkiem. Niestety po 15-20 minutach po kąpieli odczułam potrzebę nawilżanie. Po każdej następnej kąpieli używałam jakiegoś smarowidła i nic złego się nie działo, nie wystąpiły żadne podrażnienia. Jest to fajny umilacz kąpieli - ładnie pachnie, pieni się, relaksuje, jeśli ktoś lub kolor różowy to i barwienie wody jest na plus, ale właściwości pielęgnacyjnych nie ma co się doszukiwać.
Inne wersje:
Cytryna
Grejpfrut
Konwalia
Lawenda
Morska
Róża
Sosna
Aloes z pomelo
Jabłko
Kokos
Stracciatella
Ja mam ochotę jeszcze na jabłko i sosnę.
Są te większe pojemności - 1,2 kg
Znacie te sole?
Nie znam ich, ale sporo jednak jej trzeba wsypać do kąpieli.
OdpowiedzUsuńNiestety:(
Usuńbrałbym cytrynę :)
OdpowiedzUsuńW sumie też ciekawe jak ta cytryna pachnie :D
UsuńMiałam ją, dokładnie zapach róży. Mnie starczyła na trzy kąpiele, rzeczywiście trzeba jej troszkę więcej wsypać, więc używałam jej gdy wiedziałam, że w wannie chcę poleżeć dłużej i się zrelaksować. Pięknie pachnie i ten kolor różowy, na jaki barwi wodę mnie też się podoba :) wszystko zależy od rodzaju skóry, ja na przykład nie potrzebowałam większego nawilżenia :D
OdpowiedzUsuńNa wieczorny relaks świetna :) choć na różę raczej bym się nie skusiła. Zraziłam sie trochę do tego zapachu po mleczku do ciała. Wiadomo :) i zazdroszczę, że nie potrzebowałaś więcej nawilżenia
UsuńNie znam ale lubię takie umilacze ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię :)
UsuńKonwalię i różę chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
Usuńkokos i sosnę to bym sobie sprawiła
OdpowiedzUsuńJa sosnę też:)
UsuńKokos i Stracciatella chętnie przetestuję!
OdpowiedzUsuńOby się dobrze sprawdziły :)
UsuńBardzo lubię takie sole do kąpieli, tej jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest sobie od czasu do czasu zrobić taką pachnącą kąpiel:)
Usuńmyślę że zdecydowałabym się na zapach grejpfruta! :D podejrzewam, że to by mogło być TO :D Pozdrawiam Kochana :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to byłoby TO ;D
Usuńteż jestem ciekawa :P
Usuń:D
UsuńPodoba mi się kolor ;).
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiestety nie korzystam z kąpieli w wannie, dlatego nie mam okazji do wypróbowania tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Szkoda :(
UsuńLawenda to coś dla mojej kumpeli:))
OdpowiedzUsuńOoo :)
UsuńCałe życie chciałam wypróbować sól do kąpieli... ten prysznic zamiast wanny kiedyś mnie wykończy :D
OdpowiedzUsuńOjej ;D to może chociaż w wersji miska i pomoczyć nogi?
UsuńNie znam, ponieważ od wanny zdecydowanie wolę prysznic ;)
OdpowiedzUsuńMożna i tak :)
UsuńZa niedługo będę mogła używać takich umilaczy kąpieli :) Skusiłabym się na wersję grejpfrutową albo jabłkową :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że będziesz miała wannę? :D Jabłko też chcę!
Usuń