Oriflame pure nature patchouli & ylang ylang

Krem do twarzy z paczulą i ylang ylang

Opis ze strony Oriflame:

Lekki lecz odżywczy krem do twarzy z olejkami eterycznymi z paczuli i ylang ylang to ochrona i intensywna dawka nawilżenia dla Twojej skóry. 75 ml

Skład:

AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, BUTYLENE GLYCOL, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, STEARIC ACID, CETEARYL ETHYLHEXANOATE, CARBOMER, CAPRYLYL GLYCOL, DIMETHICONE, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, SODIUM HYDROXIDE, DISODIUM EDTA, ISOPROPYL MYRISTATE, POGOSTEMON CABLIN OIL, CANANGA ODORATA EXTRACT, LINALOOL, CI 19140, CI 14700

Ode mnie:

Zawsze gdy widziałam ten krem w katalogu zastanawiałam się co z nim nie tak, że jest tak tani (zawsze widziałam mniej niż 10 zł) i jest na stronach tych takich końcówek czy jakby to nazwać. Co do czego okazało się, że jak dla mnie jest lepszy od tego którego do tej pory używałam, czyli pure nature z olejkiem 

z drzewa herbacianego i rozmarynem przeznaczonym do skóry tłustej. 

Nawilża i nie zostawia tłustej warstwy, szybko się wchłania. Nadaje się pod podkład.

Podczas nakładania czuć dosyć ciekawy zapach. Jeśli w ogóle zapach można nazwać ciekawym :) 

Ale mi się podoba.

Konsystencja nie za gęsta, nie za rzadka. Dobrze się rozsmarowuje.

Kolor pomarańczowy:

W rzeczywistości pomarańcz jest trochę bardziej intensywny. 

Zapłaciłam za niego coś około 7 zł.

Moja sobotnia nowość:

Mleczko nawilżające bebeauty.

Kupione w Biedronce. Ceny nie pamiętam :(

Dobranoc :)