2/14/2025

"Światło" Jay Asher - Kulturalny weekend #18

MUZYKA

1.

Sarius - Czarny kot

Dawno żadna piosenka Sariusa tak mi nie wpadła w ucho.

FILMY

Plakaty i opisy z filmweb.pl

1.

"Szpieg, który mnie rzucił" (2018)

Przyjaciółki rozpoczynają szpiegowską przygodę, gdy Audrey dowiaduje się, że jej były partner był agentem.

Gatunek: komedia, akcja

MOJA OCENA: 6/10.




2.

"Jutro też jest dzień" (2024)

Artur pracuje nad urządzeniem, które ma spełniać marzenia ludzi. Pewnego wieczoru połyka nielegalne kapsułki dostarczone mu przez ekscentrycznego kolegę. (opis z fdb.pl)

Gatunek: dramat, surrealistyczny, Sci-Fi

Kino niezależne.

MOJA OCENA: to jest tak dziwny film, że nie mam pojęcia jak go ocenić. 

3.

"Spadaj!" (2006)

Nieposkromiona siedemnastolatka Haley Graham, po kolejnym swoim wybryku zostaje wysłana do prestiżowej Akademii Gimnastyki. Tam pod okiem surowego trenera ma się nauczyć dyscypliny i poświęcenia dla drużyny.

Gatunek: dramat, komedia, sportowy

MOJA OCENA: 8/10. Ten film bardzo miło mnie zaskoczył.



4.


"Lucy" (2014)

Podczas przemytu narkotyków w swoim organizmie Lucy przypadkowo zyskuje nadprzyrodzone zdolności.

Gatunek: akcja, Sci-Fi

MOJA OCENA: 3/10. A tutaj się mocno zawiodłam. W reklamach w tv pokazali najciekawsze momenty a sam film był mało rozwinięty.

5.


"Pearl" (2022)

Rok 1918. Uwięziona na odosobnionej farmie swojej rodziny Pearl opiekuje się chorym ojcem pod apodyktycznym okiem swojej pobożnej matki.

Gatunek: dramat, horror, psychologiczny

MOJA OCENA: 5/10. Bardzo dziwny film. Niby rok 1918 a kolory i roześmiana słodziutka Pearl, że miałam wrażenie jakbym oglądała film "Hannah Montana" xD Później zaczęło się mordowanie. Straszne jest ile niektórzy potrafią zrobić by zmienić swoje życie czy zrobić karierę.


KSIĄŻKA

Książka "Światło" Jay Asher

Gatunek: literatura młodzieżowa


MOJA OCENA: 4/10. Nie wiem czy ja się starzeję czy po prostu zmienia mi się gust do książek, ale bardziej denerwowała mnie ta historia miłości nastolatków niż zachwycałam się rozwijającą miłością. Trochę też rodzice, którzy z góry zakładali, że młodzi będą cierpieć przez odległość chociaż oni sami poznali się w podobnych warunkach. Też dość płytkie było podejście do agresywnego zachowania Caleba. Raz wpadł w taką agresję to mogło się jeszcze kiedyś zdarzyć - można wierzyć, że nigdy więcej, ale ja miałabym dystans. Dziwne jest też to, że Sierra co roku przyjeżdża sprzedawać te choinki, ale o historii Caleba nie słyszała i go nie znała... Nic poruszającego w tej książce nie dostrzegłam.

Życzę Wam miłych Walentynek. Celebrujcie miłość w związkach, ale też tą do samych siebie :) i ogólnie miejcie fajny weekend ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)