Wczoraj na instastory zapytałam Was czy wrzucić dzisiaj recenzję tego mydełka czy wody toaletowej Avon Attraction Sensation. Szczerze mówiąc zdziwiłam się, ale Wasz wybór padł na mydło :D
INFORMACJE:
SKŁAD I WAGA:
CENA: Ja swoje mydło wygrałam a przykładowo w Rossmannie można je dostać za 8,99 zł.
MOJA OPINIA:
OPAKOWANIE: kartonik jak kartonik. Przechowywać je najlepiej w mydelniczce żeby mogło sobie spokojnie wysychać.
KOLOR: jak takie zwykłe szare mydło.
KONSYSTENCJA: kostka jak to kostka mydła. Już mało mi go zostało w a ogóle się nie "rozciapciało".
KONSYSTENCJA: kostka jak to kostka mydła. Już mało mi go zostało w a ogóle się nie "rozciapciało".
ZAPACH: i tutaj... Po pierwszym otworzeniu kartonika uderzył mnie brzydki zapach. I gdzie tu ten relaks, o którym producent wspomina na opakowaniu... Przecież to bardziej denerwuje niż koi. Jednak w końcu się odważyłam i użyłam go pod prysznicem - wiadomo aby jak najszybciej. Jednak jakoś ten zapach w kąpieli nie był tak intensywny i z każdym kolejnym użyciem przestałam zwracać uwagę na ten zapach. Jednak przed napisaniem opinii się niem "zaciągnęłam" i jest to taka mieszanka szarego mydła z czymś, nie wiem. Niestety lawendą nie pachnie.
DZIAŁANIE: mydła używałam do mycia całego ciała i tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Skóra zawsze jest dobrze oczyszczona. Co bardzo tutaj ważne mydło to w ogóle nie wysusza mojej skóry. Serio przy bardziej intensywnym dniu zdarzyło mi się po kąpieli nie użyć balsamu i nic złego mojej skórze się nie działo. Żadnych podrażnień, nic. W momencie kiedy skończył mi się żel do golenia też go zastąpiło. Jednak wolę gęste piany żelu lub pianki ;D Mydło spełnia swoje myjące zadanie, ale ja jednak lubię gdy kąpiel czy nawet krótki prysznic umila mi ładny zapach i przez to do tego mydła już nie wrócę.
Jest jeszcze jedna wersja - Wyciszenie (teraz w promocji na stronie Tołpy za 6,29 zł). Miał ją ktoś z Was? Jak z zapachem?
Szkoda, że zapach nie przypadł Ci do gustu :( Ja również lubię pod prysznicem piękne zapachy żeli czy mydeł do ciała, więc na to mydło głównie ze względu na brzydki zapach się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńNiestety :( Całkowicie to rozumiem.
UsuńNie miałam żadnego mydła od Tołpy, chociaż markę lubię, ale fakt ma ona specyficzny zapach.
OdpowiedzUsuńZależy od produktu :) W zapachu balsamu, o którym ostatnio pisałam się zakochałam <3
UsuńGeneralnie borowina śmierdzi, więc zapewne dlatego mydło nie pachniało fajnie.... Mydeł prawie nie używam, wiec pewnie nie sięgnę po to.
OdpowiedzUsuńTo rozumiem, tylko po co te olejki eteryczne i zapewnienia o relaksie ;)
UsuńOo..nie widziałam jeszcze tego mydła..ciekawa jestem jak z wym zapachem ale chyba nie zaryzykuję zakupu..
OdpowiedzUsuńMi się nie podoba, ale innym - kto wie ;D
UsuńWyjątkowo się nie lubię z tą marką, no ale w mydle to chyba ciężko zbyt wiele zepsuć :D Może by mi odpowiadało :)
OdpowiedzUsuńHaha tutaj tylko zapach do poprawy ;D ale czasami też mogą wysuszać.
UsuńZapach jest dla mnie ważny w tego typu produktach, skoro Ciebie zawiódł to obawiam się, że u mnie byłoby podobnie :(
OdpowiedzUsuńW takim razie tego nie polecam :(
UsuńNie lubię Tołpy, a mydeł używam do mycia rąk. Gdyby do mnie trafiło, pewnie bym zużyła, ale sam mnie nie kusi, szczególnie przez ten zapach ;) Też lubię, jak podczas kąpieli unosi się ładny zapach :D
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio u Ciebie, że właśnie tylko do rąk ;D No właśnie do mnie "trafiło" i na ciele szybciej się zużywa xd Nie ma to jak pachnąca kąpiel <3
UsuńMnie akurat średnio ciekawią ich mydła, choć oczywiście spodziewałam się, że z głównego zadania wypadnie dobrze. Ja jeśli już sięgam po mydła w kostce, wybieram te naturalne :).
OdpowiedzUsuńDobrze, że te najważniejsze działanie spełnia ;D Polecasz jakieś szczególnie z tych naturalnych? :)
UsuńNie lubię się z tą marką, ale ważne że Tobie służy :)
OdpowiedzUsuńDlaczego nie lubisz tej marki?
Usuń