Informacje:
Opakowanie: tubka o pojemności 75 ml, zamykana klik. Otwór odpowiedni do konsystencji.
Konsystencja nie jest za rzadka, ani za gęsta. Łatwo się rozprowadza.
Zapach: wyczuwam cynamon, ale nie jest on nachalny. Umila aplikację.
Działanie: zacznę od mojego błędu bo nie zwróciłam uwagi, że w opisie jest to delikatnie rozgrzewający krem. Efekt jest tak delikatny, że nie wyczuwam go w ogóle. Niestety mam zimne stopy i zimą jest to szczególnie uciążliwe :( Co do strony pielęgnacyjnej nie mam zastrzeżeń. Krem dba o stopy. Są nawilżone, gładkie. Krem szybko się wchłania. Oczywiście pielęgnacji stóp nie opieram na samym kremie. Staram się w miarę regularnie używać peelingu.
Przestroga z dnia 20.04.16: Na opakowaniu mamy zaznaczone żeby po użyciu kremu umyć ręce. Nigdy, przenigdy o tym nie zapominajcie! Ja dzisiaj po posmarowaniu stóp nie wiem zamyśliłam się czy coś i zamiast umyć ręce to od razu przeszłam do smarowania okolic oczu. Pieczenie, łzawienie, czerwone oczy. Jednym słowem masakra.
Przestroga z dnia 20.04.16: Na opakowaniu mamy zaznaczone żeby po użyciu kremu umyć ręce. Nigdy, przenigdy o tym nie zapominajcie! Ja dzisiaj po posmarowaniu stóp nie wiem zamyśliłam się czy coś i zamiast umyć ręce to od razu przeszłam do smarowania okolic oczu. Pieczenie, łzawienie, czerwone oczy. Jednym słowem masakra.
Krem kupiłam w drogerii internetowej strefaurody.pl za 9,17 zł
Znacie ten krem? Lubicie? A może możecie polecić mi jakiś inny rozgrzewający? Tak na przyszłą już zimę :D W poprzednią miałam krem SheFoot i tu efekt był bardzo mocny.
Już napaliłam się, że w końcu będę miała ciepłe stópki a tu nic z tego, a szkoda, bo mam ten sam problem - wiecznie zimne stopy. Obserwuję kochana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie - będzie sporo o kosmetykach :)
Niestety nic nie zdziałał w kierunku ciepłych stóp :( Dziękuję. Zajrzę :)
Usuńnie lubię rozgrzewających kosmetyków
OdpowiedzUsuńOstatnio kilka dziewczyn pisało, że krem She Foot BAAARDZOOO rozgrzewa stopy, aż nawet za. Jeżeli masz bardzo zimne stopy, to może on by się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńPod koniec notki napisałam, że miałam go w poprzednią zimę i efekt był bardzo mocny.
UsuńSzkoda, że nie wywiązał się ze swoich obietnic, ale najważniejsze, że dobrze pielęgnuje stopy :)
OdpowiedzUsuńChociaż tyle ;D ale kupiłam go z myślą rozgrzania stóp...
UsuńJeśli pachnie cynamonem to pewnie bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuńPachnie :)
UsuńZachęca opakowaniem (lubię produkty w tubkach), zachęca zapachem i nawet bym go kupiła gdyby te stópki rozgrzewał :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Niestety moich nie rozgrzewa :( poza tym jest ok :)
UsuńTeż mam zawsze problem z zimnymi stopami i w moim przypadku do tego dochodzą jeszcze zimne dłonie. Nigdy nie próbowałam rozgrzewającego kremu ale na pewno poszukam więcej informacji na ten temat :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna sprawa tak krem. Jeśli oczywiście działa :D
Usuńja nie uzywam prawie nic do stóp ;<
OdpowiedzUsuń:(
UsuńKurcze szkoda, że się nie sprawdził, mnie też by się przydało coś takiego na zimne stopy :(
OdpowiedzUsuńWypróbuj może ten SheFoot, ale ostrzegam efekt jest mocny ;)
Usuńszkoda że działanie delikatne.... bo to rozgrzewające właściwości to całkeim fajny bajer zwłaszcza zimą
OdpowiedzUsuńDokładnie o to chodziło
UsuńSzkoda, że nie sprawdził się tak jak powinien...
OdpowiedzUsuńNiestety :(
Usuń