Jak tam po zabawie sylwestrowej? Szczęśliwie rozpoczęty nowy rok?
Mam nadzieję, że tak! Życzę Wam wszystkiego co najlepsze :)
Jeśli macie jakieś postanowienia to ich spełnienia.
Sukcesów blogowych i w realnym życiu również.
Sobie znalezienia pracy i zaliczenia studiów ;)
Jeśli macie chwilkę zapraszam na podsumowanie ostatniego miesiąca minionego roku :)
Pogoda zmienną jest...
Tak nas przywitał pierwszy dzień grudnia. Deszcz, śnieg z deszczem...
I kolejne dni grudnia. Słońce...
i znów śnieg, którego zabrakło w święta :(
Chyba pocieszam tymi kilkoma śniegowymi zdjęciami... tak mało ich było.
Kawka musi być :D Potraficie funkcjonować bez porannej kawy?
Ostatnia wizyta w roku zaliczona. Zabrałam mamę do "mojej" fryzjerki, była tam pierwszy raz.
Tyle co się tam naśmiałyśmy to :D <haha>
Pierwsze z lewej przed cięciem, reszta po.
Pogoda na Wigilię...
Przygotowania do Wigilii.
Mój M. był pierwszy raz u nas na Wigilii. Przeżył ;D
ale w pierwsze święto moi kochani bracia i szwagier nieźle go nastraszyli ^^ Zaczął najstarszy brat "Mateusz uważaj bo w ogródku to wielu kawalerów Lucyny (siostra nasza) leży bo jęczeli pod oknem" i jakieś teksty o łopacie i kwiatkach do zakrycia a akurat w ogródku zaczęły jakieś kwitnąć...
- wiesz jak wyglądają bratki?
- wiem
- to w mamy ogródku rosną taakie użyźnione ;D
Wróciłam z łazienki i jeszcze potwierdziłam to co mówili xd Wiadomo wszystko w żartach, ale Mój do końca pobytu u mnie wypominał tą łopatę i że go nie broniłam ;D
Jest co wspominać po świętach haha
Macie takie jakieś dziwne historie? ;D
Starsze rodzeństwo "dba" o Was? :D
Tym razem za bardzo nie mogę się pochwalić prezentami. Dopiero po zakupach :D
Wolicie dostawać konkretne prezenty czy jednak pieniądze? Niby za kasę możemy kupić co tam sobie chcemy, ale jakoś raczej wolę prezenty. Taka ciekawość co ktoś dla mnie wymyślił :)
Karaoke w drugi dzień świąt. Sprzęt się momentami psuł to po 23 zaczęliśmy kolędować haha
Następne to lenistwo po odwiezieniu chłopaka na dworzec :D Ostatnie sylwestrowe przed wyjściem, jeszcze z telefonem na kablu xd
Na koniec jeszcze w świątecznym klimacie...
Wiadomo - jeszcze studia... Na razie wiem, że ćwiczenia z geografii mam zaliczone. Kilka zaliczeń będę miała w połowie stycznia i później sesja... Moja pierwsza. Mam nadzieję, że jakoś dam radę.
Grudniowe filmy:
I piosenki:
Kupiłam najnowszą płytę, ale odbiorę ją dopiero w połowie stycznia :(
Pod koniec stycznia moje urodziny, dwudzieste drugie... a gdy w wakacje pracowałam w sklepie ludzie pytali czy nie jestem za młoda na sprzedawanie alkoholu ;D
Jak Wam minął grudzień?
grudzień mi minął... nawet nie wiem kiedy;)
OdpowiedzUsuńI tak bywa :)
UsuńJa też wolę prezenty niż kasę :P. U mnie nie było do tej pory ani jednego dnia ze śniegiem :P
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :D
UsuńNo to nieźle ;p u mnie nawet dzisiaj coś tam popadało
grudniowa pogoda była mało grudniowa ;(
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńNie pije kawki kochana w ogóle;p Rzeczywiście śniegu było zdecydowanie za mało u mnie nadal go brak;/
OdpowiedzUsuńLepiej dla zdrowia :) U mnie wczoraj popadało i jakieś resztki leżą
UsuńSporo filmów obejrzałaś w grudniu, zapisałam sobie tytuły :)
OdpowiedzUsuńZ chłopakiem sporo oglądam ;D Daj znać czy Ci się coś spodobał :)
UsuńWidziałam w pogoni za szczęściem i Anioły i demony (na tym byłam w kinie.... fiu fiu jeszcze z ex...)
OdpowiedzUsuńPodobały Ci się? Oj, ale wspomnienie ;)
Usuń