WŁOSY
Odżywka w sprayu Oriflame nature secrets z kwiatem bzu i jabłkiem (150 ml) - kupiłam ją żeby móc rano spryskać włosy i je rozczesać, jednak lepiej sprawdzała się przy mokrych włosach bo po popryskaniu suchych włosy robiły się lekko sianowate. Nie tak bardzo jak po Isanie, ale jednak. Ładnie pachnie. To moje drugie opakowanie, ale już raczej nie kupię.
Odżywka do spłukiwania Joanna Rzepa odżywka wzmacniająca do włosów przetłuszczających się, ze skłonnością do wypadania (200 g) - kupiona w Kauflandzie za 6, 49 zł. Nie zachwyciła. Nic złego nie zrobiła, ale też i nic dobrego. Nie kupię.
Joanna z Apteczki Babuni kompres nawilżająco - regenerujący włosy suche i zniszczone (250 g) - kupiony w Kauflandzie za 8, 99 zł. Używałam zamiast maski. Jakiejś super poprawy nie zauważyłam. Jedynie to, że włosy były w miarę gładkie, fajne w dotyku. Dosyć ładny zapach. Nie wiem czy jeszcze kupię.
Szampon Alterra z granatem i aloesem (50 ml) - kupiony w Rossmannie. Kupiłam na weekendowy wyjazd. Fajne było to, że po umyciu bez nałożenia odżywki włosy bardzo łatwo się rozczesały. Na pewno kupię pełnowymiarowy i jakieś inne warianty.
TWARZ
Ziaja maska oczyszczająca z glinką szarą skóra mieszana, tłusta, trądzikowa (7 ml) - kupiona w Rossmannie za 1, 59 zł. Użyłam raz i nic nie potrafię powiedzieć. Może jeszcze kiedyś kupię i zobaczę jak to będzie.
Płyn micelarny bebeauty do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu skóra wrażliwa (200 ml) - kupiony w Biedronce. Moje pierwsze opakowanie i polubiłam. Dobrze oczyszcza, nie podrażnia. Kupię.
USTA
Oeparol pomadka ochronna do ust Malina - kupiona w Biedronce za 2, 99 zł. Bubel, bubel ;/ Zero zapachu maliny, tylko taki zwyczajnej pomadki. Po kilku użyciach wysusza zamiast nawilżać, chronić. I jeszcze mi się połamała. Szybko wylądowała w denku bez całkowitego zużycia. Nie kupię.
CIAŁO
Oliwka babydream (250 ml) - kupiona w Rossmannie za jakieś 4-5 zł. Początkowo używałam do olejowania włosów, a jak mi się tego odechciało zużyłam zamiast balsamu. Nic zachwycającego. Nie kupię.
Isana płyn do kąpieli (50 ml) - Kupiony w Rossmannie. Także kupiony na weekendowy wyjazd. Ładnie pachnie, myje, nic złego skórze nie robi. Raczej kupię i inne warianty.
Joanna Naturia peeling myjący z gruszką (100 ml) - kupiony w Biedronce za 3, 39 zł. Chyba znany większości :) Ja zawsze kupowałam truskawkowy aż nadeszła chwila na zmianę :) chociaż jak go kupowałam to w Biedronce były tylko gruszkowe i pomarańczowe. Zdecydowałam się na gruszkę. Zapach super. Peeling delikatnie wygładza. Na pewno jeszcze kupię, także inne zapachy.
PAZNOKCIE
Zmywacz do paznokci z lanoliną i gliceryną bebeauty (150 ml) - kupiony w Biedronce. Lubię te zmywacze. Całkiem dobrze zmywają, mają wygodną pompkę, która pozwala odpowiednio nasączyć wacik. Tylko niestety tutaj mi się trafiła niedziałająca pompka... i musiałam nalewać zmywacz na wacik. Ale i tak kupię. W sumie to już kupiłam ;d tym razem wersję zieloną. Pompka działa :)
INNE
Soraya care&control krem nawilżający - krok 3 (50 ml) - kupiony w Rossmannie za 16, 79 zł. Używałam do ramion i pleców dlatego tak oddzielnie dałam. Kupiłam go niecałe 2 tygodnie temu (we wtorek) i pomyślcie jakie było wczoraj moje zdziwienie gdy pompka zaczęła "pluć" by po chwili już nie wydobyć żadnej ilości kremu... A opakowanie jest tak "skonstruowane", że nie mogłam dostać się do środka by wydobyć resztki kremu. O ile w ogóle coś tam zostało... Działania nie zdążyłam żadnego zauważyć. Mogę powiedzieć, że szybko się wchłania i całkiem ładnie, delikatnie pachnie. Pompka póki działała była ok - dozowała odpowiednią ilość kremu. Nie kupię.
Jak tam Wasze listopadowe zużycia?
O 19 lecę z siostrą na karaoke. Znów gardła pozdzieramy ^^
A Wy macie jakieś plany na dzisiejszy wieczór?;)
Sporo tego ;D Lubię ten zmywacz z BeBeauty ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę się uzbierało :) ja też ;)
Usuńooo i widzę moj ego ulubieńca, micelak z Biedronki...uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńfajny blog,ciekawe recenzje z pewnością będe zaglądać tu częściej..obserwuję!:)
Dziękuję :) lecę zajrzeć do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem dużo zużyć, gratuluje:)
OdpowiedzUsuńMnie zaś zmywacz biedronkowy nie przypadł do gustu - wykorzystuje teraz jego opakowanie do dozowania zmywacza z Isany!:)
Dziękuję :) Dlaczego? Tych z Isany jeszcze nie miałam okazji wypróbować
UsuńJa już płynu z biedronki zużyłam kilka buteleczek :)
OdpowiedzUsuń:) moja pierwsza, ale nieostatnia :)
UsuńWidzę, ze też masz pudełeczko na zużycia :) Widzę Biedronkowe produkty - bardzo je lubię, są tanie i fajne.
OdpowiedzUsuńPudełko od butów dostało nowe życie :) dokładnie :)
Usuńuwielbiam płyn micelarny Be Beauty!
OdpowiedzUsuńAleż ona ma powodzenie :)
UsuńSporo zużyć. Ja ostatnio mało co użyłam :)
OdpowiedzUsuńTak przeglądając denka na różnych blogach wydaje mi się, listopad ogólnie był słaby w zużycia...
UsuńBe Beauty - rewelacja!
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńusuń sobie w ustawieniach potwierdzenie kodem, przy dodawaniu komentarzy. Trochę to utrudnia sprawę...
OdpowiedzUsuńUsunęłam.
Usuń