Hej, hej :) Muszę tutaj książki ponadrabiać.
1.
MOJA OPINIA: 5/10. Przyznaję – męczyłam tę książkę. Dostałam ją ponad miesiąc temu, a dopiero teraz udało mi się skończyć. W międzyczasie mogłam spokojnie przeczytać jakiś kryminał.
Już od początku irytowało mnie jedno: przypisy umieszczone na końcu książki. Mam nawyk, że jak widzę przypis, to od razu zerkam na dół strony, żeby sprawdzić szczegóły. A tutaj trzeba było kartkować na koniec – co zupełnie wybijało z rytmu.
Pytania na końcu każdego rozdziału sprawiały, że czułam się, jakbym uczyła się do egzaminu 😅 To wrażenie potęgowała spora liczba definicji, klasyfikacji i naukowych wyjaśnień. Dużo też było odniesień do Hervey’a Cleckley’a – amerykańskiego psychiatry żyjącego w latach 1903–1984, który opisał psychopatię w książce „Maska zdrowia psychicznego”. Sama postać ciekawa, ale fragmenty o nim były dla mnie bardziej interesujące niż część poradnikowa.
Z całej książki najlepiej czytało mi się rozdziały "Przypadek Dave’a" – to była historia, którą dało się śledzić z większym zaangażowaniem. Zakończenie bardzo zaskakujące. Liczyłam na bardziej pozytywne.
Ciekawy był też wątek dotyczący filmów i popkultury – dowiedziałam się np., że Robert Hare był konsultantem Nicole Kidman, gdy przygotowywała się do roli postaci psychopatycznej.
Znalazłam też parę wartościowych cytatów, np.:
„Uważaj, by nie dać się nabrać i nie uwierzyć za szybko w czyjąś historię, bo stworzenie i rozwijanie solidnych relacji wymaga czasu – nigdy nie zapominaj o krytycznym myśleniu i uważnej ocenie.” (str. 336)
„Zdrowe stosunki międzyludzkie na ogół cechuje równowaga – każda ze stron zarówno bierze, jak i daje.” (str. 337)
Dowiedziałam się też, że istnieją strony internetowe, na których ofiary psychopatów mogą anonimowo dzielić się swoimi historiami – ten fragment był wartościowy i dobrze, że został uwzględniony.
Natomiast… nie do końca ogarniam, co ta książka właściwie chce przekazać. Z jednej strony mamy długą listę toksycznych, manipulacyjnych i nieetycznych zachowań szefa lub współpracowników. A z drugiej – sugestie w stylu: możesz to zgłosić, ale może lepiej nie, bo ci zaszkodzi. Albo: zmień pracę, ale nie mów HR-owi prawdy, tylko podaj powód osobisty. 🤦♀️ A na koniec: "Zostań w dobrych relacjach z pracodawcą, żeby nie palić mostów".
I mimo tego wszystkiego pojawia się jeszcze podsumowanie:
„Mamy nadzieję, że ta książka pomoże czytelnikom uniknąć psychopatycznej manipulacji (...)”
Mam wrażenie, że to trochę błędne koło. Oczekiwałam konkretów, może bardziej praktycznego poradnika, a dostałam coś pomiędzy literaturą fachową a przestrogą, która… kończy się dość bezradnym „no cóż”.