Informacje:
Przed użyciem wstrząsnąć. Na wilgotną skórę wydozować odpowiednią ilości pianki, rozprowadzić równomiernie. Golić przy użyciu nożyków do golenia. Spłukać ciepłą wodą i osuszyć skórę.
Skład: Aqua, Treithanolamine, Palmitic Acid, Butane, Propane, Stearic Acid, Laureth-23, PEG-75 Lanolin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Isobutane, Pistacia Vera Seed Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Propylene Glycol, Cucumis Melo Fruit Extract*, Xanthan Gum, Parfum, Limonene, Butylphenyl Methylpropional.
* źródło witaminy C
Opakowanie: kolor zdecydowanie przyciąga wzrok. Pojemność może wydawać się spora, ale to standardowe 200 ml.
Konsystencja: gęsta, ale nie jest tak "zbita" jak moja ulubiona niebieska wersja (melon i grejpfrut).
Zapach: przy dozowaniu delikatnie czuć pistację, ale czy "reszta" to melon ciężko mi powiedzieć...
Jak się sprawdza? Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze, nie trzeba jej jakoś bardzo dużo wyciskać żeby pokryć np. nogę. Ale zaraz po tym pojawia się problem - przykładamy maszynkę, suniemy i zaraz mamy ją zapchaną. Trzeba ją co chwila opłukiwać co wydłuża proces golenia. Po wszystkim nie pojawiają nie żadne podrażnienia. Czy jest nawilżająca nie powiem bo po goleniu nakładam zawsze balsam.
Tej wersji już nie kupię, może wypróbuję coś jeszcze z nowości (konwalia&bawełna z wit. B5 lub żurawina&mango z wit. E). I mam nadzieję, że gdzieś jeszcze trafię na "starą" niebieską melon&grejpfrut.
Kupiłam ją w Rossmannie za 6,19 zł i obecnie też tyle kosztuje.
Miałyście styczność z tymi nowościami? Jak się sprawdziły?
Tej wersji już nie kupię, może wypróbuję coś jeszcze z nowości (konwalia&bawełna z wit. B5 lub żurawina&mango z wit. E). I mam nadzieję, że gdzieś jeszcze trafię na "starą" niebieską melon&grejpfrut.
Kupiłam ją w Rossmannie za 6,19 zł i obecnie też tyle kosztuje.
Miałyście styczność z tymi nowościami? Jak się sprawdziły?
Dobrze, że podrażnienia się nie pojawiają :)
OdpowiedzUsuńKochana kliknęłabyś w linki u mnie najnowszym poście ? :)
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/10/okrycia-wierzchnie-zamowienie-z-romwe-i.html
Dobrze, ale mogłaby też nie zapychać maszynki ;d
UsuńJasne :)
Miałam kiedyś piankę z tej firmy o innym zapachu i zachowywała się podobnie. Dawała fajny poślizg, nie podrażniała, ale maszynka momentalnie się zapychała. Jestem w trakcie poszukiwania idealnego żelu/pianki do golenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dla mnie właśnie tamta melon z grejpfrutem była idealna...
UsuńRównież pozdrawiam :)
Ojj dobrze wiedzieć :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
:)
UsuńPianki Venus jeszcze nie miałam. Na razie męczę jabłkową Isanę :/
OdpowiedzUsuńJa do golenia nóg lubię używać masek do włosów :)
OdpowiedzUsuńOd dawna już używam tylko depilatorów. :)
OdpowiedzUsuńja mam z gilette:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapychanie maszynki jest strasznie denerwujące :/ Ja tak miałam z wersją melonową :/
OdpowiedzUsuńDokładnie. To jest jakaś wersja z samym melonem?;d
UsuńNie znam, aczkolwiek zwróciła moją uwagę w drogerii - wahałam się, czy jej nie wziąć, ale zdecydowałam się na coś sprawdzonego :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze zrobiłaś :) A co to takiego sprawdzonego?
UsuńI want to convey my gratitude for your kind-heartedness for thokse people who should have
OdpowiedzUsuńhelp with the matter. Your real cojmitment tto passing
the message arround has been pretty effective and
have frequently enabled workers like me to reach their dreams.
Your amazing interesting guidelines entails so much to me and especially to my peers.
Many thanks; from all of us.
Hello, I ceck your blogs regularly. Your humoristic style is witty,
OdpowiedzUsuńkeep doing what you're doing!