Wersja: masło shea, słodki migdał i olejek arganowy
Opakowanie: plastikowe, z pompką, która działa bez zarzutu. Bardzo wygodna aplikacja.
Pojemność: 250 ml.
Kolor: biały.
Konsystencja: zaliczyłam do tych rzadkich, ale nie aż tak żeby mleczko spływało.
Zapach: cudowny! Ma w sobie coś migdałowego. Zapach kojarzy mi się z luksusem. Mogłabym mieć takie perfumy. Utrzymuje się jeszcze jakiś czas po nałożeniu.
Działanie: na posmarowanie całego ciała potrzebuję 4-5 pompek. Mleczko dość szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnej warstwy. Skóra po nim jest nawilżona, wygładzona, przyjemna w dotyku i pięknie pachnąca. Pisząc Wam o o poprzednich dwóch produktach do ciała wspomniałam o suchej skórze na ramionach. Tamte produkty mi nie pomogły a te mleczko zwalczyło problem. Przez kilka dni po kąpieli na ramiona nakładałam grubszą warstwę mleczka niż na pozostałe części ciała i skóra doszła do odpowiedniego stanu. Teraz już smaruję normalnie.
Cena i dostępność: kupiłam w Rossmannie w promocyjnej cenie 12, 69 zł. Obecnie kosztuje 15, 99 zł.
Inne wersje:
Mleczko regenerujące - masło shea, aloes, wosk pszczeli
Mleczko nawilżające - masło shea, olejek z rumianku, mleczko figowe
Teraz się zastanawiam czy jak mi się skończy to kupić kolejne opakowanie tego wariantu (ten zapach <3) czy wypróbować inne ;D co sądzicie? Miałyście któreś z tych mleczek?
Próbowałam ostatnio u kuzynki :) zapach cudoooo!
OdpowiedzUsuńOj tak, cudowny ten zapach :)
Usuńmiałam ale dla mnie zapach był za słodki :P
OdpowiedzUsuńOoo ;p dla mnie idealny :)
UsuńDziałanie dobre, ale zapach chyba nie bardzo by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńAch te różne gusta :)
UsuńZapach mi się podobał, jednak jak dla mnie trochę za słabo nawilżało ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
Usuńmuszę sie bliżej z nimi zapoznać
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMleczek z LMP nie używałam, ale zapachy migdałowe lubię na jesień:)
OdpowiedzUsuń:) ja już wtedy lubię sięgać po czekoladowe
UsuńMiałam tę wersję i jeszcze we fioletowym opakowaniu :) Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdzają :)
UsuńNie miałam żadnej wersji, aloes lubię więc ja to bym pewnie wybrała, wersję z nim :P. Fajne ma działanie, szczególnie na przesuszone miejsca :)
OdpowiedzUsuńAha ;p Sama się cieszę, że udało mi się pozbyć przesuszeń :)
UsuńMnie zapach nie przypadł do gustu, ale za to plus za opakowanie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńu mnie nie działało... mam suchą skórę i sobie nie poradził
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńWłaśnie zużyłam do końca opakowanie, bardzo polubiłam się z tym mleczkiem i chyba kupię inne wersje ;)
OdpowiedzUsuńMi jeszcze trochę zostało, ale też myślę nad kupieniem innych wersji :)
Usuń