10/23/2014

Lakier Hean nr 810 + akrylowy utwardzacz Paese

Przepraszam na wstępie za to, że mnie wczoraj nie było, ale cały dzień źle się czułam i wstałam z łóżka kiedy naprawdę musiałam. Dzisiaj już było lepiej.
Dzisiaj miałam jakiegoś pecha do autobusów ;/ jeden nie przyjechał i musiałam jechać taksówką (4 razy więcej zapłaciłam) na powrotny spóźniłam się 2 minuty i byłam w szoku, że już mógł być bo zazwyczaj się spóźnia...;/ pojechałam kolejnym.
Poszłam do Rossmanna z myślą o kupieniu zmywacza, wyszłam z innymi rzeczami, ale zmywacza nie kupiłam...
A tak na pocieszenie jutro zaczynam pracę!:)

A dzisiaj dwie pieczenie na jednym ogniu ;d
Zacznę od lakieru.
Hean lakier do paznokci nr 810. Paese akrylowy utwardzacz.
Kolor: jasny niebieski.
Krycie: 2 warstwy.
Dość szybko schnie.
Pojemność: maluszek :) 6 ml
Pędzelek:
Mi się nim wygodnie malowało.
Zmywanie: Isana sobie radzi.
Trwałość: paznokcie pomalowałam w poniedziałek, we wtorek po zmyciu naczyń nadawał się już tylko do zmycia. Kolorek ładny i szkoda go, więc postanowiłam wypróbować akrylowy utwardzacz. Pomalowałam we wtorek wieczorem, w środę nic się nie działo a już dzisiaj ( w czwartek) pojawiły się odpryski. Nieciekawie niestety :(

Informacje o nim: Nowoczesna formuła preparatu na bazie polimeru akrylowego zapewnia bardzo twardą i trwałą barierę ochronną płytki paznokcia. Po nałożeniu utwardzacza na paznokcie powstaje powłoka w dotyku przypominająca twardość sztucznego paznokcia , która skutecznie chroni je przed urazami mechanicznymi. Zastosowany na lakier przedłuża jego trwałość o 3 dni.

Niestety 3 dni się nie sprawdziły. Moje paznokcie sztucznych nie przypominały. Jeśli się gdzieś tkniemy mokrym lakierem to po pociągnięciu utwardzaczem to "tknięcie" znika.

Pędzelek utwardzacza:
Dość długi, ale wygodny w obsłudze.
Sam utwardzacz przypomina bezbarwny lakier  i trochę długo schnie.

Jeszcze kilka zdjęć lakieru:
Gdyby nie słaba trwałość byłby super. 

Co sądzicie?

11 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)