Tutaj pisałam o Jardins de Provence, a dzisiaj czas na Body Club :)
Moja wersja to czekolada i wanilia
Trochę informacji:
Skład:
Cena: 2, 99 zł w Biedronce
Ode mnie:
Opakowanie: tak jak widać na zdjęciu wyżej. Foliowy woreczek z wstążeczką i karteczką i jeszcze sama kula jest pokryta folią,
którą bardzo łatwo zdjąć.
Zapach: Wanilia, cukier waniliowy ^^ Wyczuwalny od momentu wyjęcia z woreczka do całkowitego rozpuszczenia kuli. Później na skórze można delikatnie wyczuć czekoladę.
Utrzymuje się jeszcze po kąpieli.
Działanie: Po rozpuszczeniu kuli Jardins de Provence mam wrażenie, że woda robi się taka jakby oleista (nie wiem jak to inaczej określić) i czuję nawilżenie skóry. W tym przypadku wrażenie jest znikome, a skóra bardziej sucha niż nawilżona...
Efektu oczyszczenia brak.
Także stawiam na tańsze kule Jardins :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)
Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.
Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.
Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)