Filmowe polecajki

Świąteczny książę (2017)

Młoda dziennikarka dostaje prezent jeszcze przed świętami - zostaje wysłana za granicę, aby przygotować materiał o dziarskim księciu, który ma zostać królem.

Na filmwebie określony jako romans. Ja raczej podciągnęłabym pod komedię romantyczną. Wiem, że co dopiero była Wielkanoc a ja tu wyjeżdżam z filmem bożonarodzieniowym, ale w sumie to wcale tych świąt tak dużo tu nie było. Miło się oglądało a ja widzę cechy wspólne z główną bohaterką :D Sama studiuję dziennikarstwo i ciągle śmigam w bordowych trampkach haha

Świąteczny książę: Królewskie wesele (2018)

Rok po tym, jak pomogła Richardowi zdobyć koronę, Amber przygotowuje się do ślubu z ukochanym. Kłopot w tym, że nie bardzo widzi siebie w roli królowej.

Tak, druga część też mi się spodobała. Amber założyła bloga - także wiecie :D

#REALITYHIGH (2017)

Wzorowa uczennica, Dani, w końcu nawiązuje relację z chłopakiem, w którym od dawna się podkochuje. To wyraźnie nie podoba się jego byłej, która jest gwiazdą internetu.

Dramat, komedia, romans. Gwiazdy internetu - obecnie na czasie. Do tego przyjemna historia romantyczna ;)

Zanim odejdę (2017)

Nastoletnia Samantha ulega wypadkowi i codziennie przeżywa ten sam dzień. 

Dramat. Ostatnio w ogóle mam fazę na dramaty i melodramaty. Tutaj chociaż opis króciutki i mało mówiący to ja od siebie powiem, że film daje do myślenia. Przeżywając ten sam dzień można przemyśleć i przeanalizować swoje zachowanie. Popularna dziewczyna, mająca "superchłopaka" a jednak coś jest nie tak.

Tulipanowa gorączka (2017)

Podczas pracy artysta zakochuje się w młodej i zamężnej kobiecie. Planując wspólną przyszłość, kochankowie postanawiają sprzedać cenną cebulkę tulipana. 

Kostiumowy melodramat. No mam słabość do "starych" czasów w filmach i książkach (moje uwielbienie Sagi o Ludziach Lodu). Ten film polecał nam już na początku studiów profesor Michał Komar, który wykładał nam Literaturę i nowe media a w kolejnym semestrze Filozofię i nowe media. Ja film obejrzałam dopiero w lutym tego roku, ale naprawdę mi się spodobał!

Na koniec podam Wam moje "buble filmowe". Filmy, które oceniłam na 3/4 gwiazdki... Tytuły tylko. Jeśli Was zainteresują to sobie sprawdzicie :D W końcu to co mi się nie podoba Wam może się spodobać. "Autor" (2017, komedia), "Szkolna edukacja" (2017, komedia) i "Terapia małżeńska dla kochanków" (2017, komedia). Może ja po prostu nie powinnam oglądać zwykłych komedii xD

Znacie coś z moich propozycji? Polecicie coś w podobnych klimatach? :D I dajcie znać czy taka forma wpisów Wam odpowiada.