8/15/2018

Nivea Olejek w balsamie Kwiat Pomarańczy i Olejek Awokado

olejek w balsamie nivea kwiat pomarańczy

Poczuj rozpieszczającą pielęgnację olejkami w szybko wchłaniającym się się balsamie
Wypróbuj Olejek w balsamie NIVEA Kwiat Pomarańczy i Olejek Awokado:
  • Zawiera drogocenny olejek awokado, który został starannie połączony z szybko wchłaniającym się balsamem
  • Pobudzi Twoje zmysły energetyzującym i świeżym zapachem kwiatu pomarańczy
  • Zapewnia głębokie, 24-godzinne nawilżenie bez uczucia lepkości
  • Sprawia, że skóra sucha staje się gładka i promienna
SKŁAD: Aqua, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Alcohol Denat., Glyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Persea Gratissima Oil (olej z awokado), Dimethicone, Carbomer, Sodium Cetearyl Sulfate, Sodium Hydroxide, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Limonene, Linalool, Citronellol, Benzyl Alcohol, Parfum.
Mamy 12 miesięcy na wykorzystanie od momentu otwarcia.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
CENA: Ja testowałam w ramach Klubu Przyjaciółek Nivea, na stronie Rossmanna widziałam pojemność 400 ml za 23,99 zł.


OPAKOWANIE: plastikowa butelka z zatrzaskiem. Dzięki dość rzadkiej konsystencji łatwo wydobywało się balsam z opakowania, ale przy ostatnich użyciach chwilę przed otworzeniem trzymałam butelkę "do góry nogami" żeby spłynął na dół.


KOLOR: biały.
KONSYSTENCJA: jak mleczko.
ZAPACH: nie mam pojęcia jak pachnie kwiat pomarańczy, ale ten tutaj z samym owocem nie ma nic wspólnego. Pokuszę się o stwierdzenie, że zapach jest zmysłowy i trzyma się blisko skóry. Nie jest nachalny, jest ok, ale wybierając między Kwiatem Wiśni a Kwiatem Pomarańczy wybrałabym raczej ten pierwszy.
DZIAŁANIE: jak dla poza zapachem to nie ma żadnej różnicy między dzisiejszym bohaterem a Kwiatem Wiśni. Balsam łatwo się rozsmarowuje, błyskawicznie wchłania, dobrze nawilża i pozostawia subtelny zapach. Problemy ze skórą, o których wspominałam w recenzji mleczka LPM póki co nie nawróciły. Jego zużycie zajęło mi około trzech tygodni.


Wypróbowaliście już któryś wariant olejku w balsamie Nivea?

Biorę udział w plebiscycie Mistrzowie Urody w kategorii Blogerka Urodowa Roku.
Jeśli lubicie do mnie zaglądać i chcecie mnie wesprzeć to możecie zagłosować wysyłając SMSa pod nr 72355 o treści WAM.12
Koszt jednego smsa to 2,46 zł.

26 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji wypróbować tych olejków w balsamie. Mam jeszcze spore zapasy innych produktów, ale w przyszłości chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj te zapasy ;D Moim zdaniem warto wypróbować. Na lato świetna sprawa :)

      Usuń
  2. Widzę, że całkiem dobrze się sprawują ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc, poza zapachem, jakoś nie ma w obu wersjach nic, co by mnie jakoś specjalnie kusiło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przypadł mi do gustu ten produkt, nawet bardziej niż Kwiat Wiśńi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba najbardziej popularny balsam obecnie w blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. powodzenia w plebiscycie! 3mam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam ich olejków w balsamie. Kwiat wiśni chyba też by mi się bardziej spodobał niż kwiat pomarańczy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam balsamy Nivea! Zawsze jestem z nich zachwycona :) Powodzenia w konkursie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś wielu nie miałam, ale są ok :)
      Dzięki, ale bez głosów czytelników słabo to widzę...

      Usuń
  9. bardzo lubię zapach pomarańczy w kosmetykach do pielęgnacji :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)