Co stosowałam:
Szampon: przez kilka pierwszych dni miesiąca Kolagenowy Lagenko - recenzja, później Joanna PowerHair - recenzja.
Odżywka d/s: przez kilka dni Arganowa odżywka 8w1 Eveline - recenzja, później Joanna PowerHair - recenzja:
Wcierka: ampułki PowerHair - recenzja.
Na końcówki: tzn. nakładam tak od połowy długości. Kuracja odżywczo-rozświetlająca Marion - ułatwia mi rozczesywanie włosów, są one bardziej miękkie.
Dla porównania PAŹDZIERNIK
Listopadowe zdjęcia po szamponie i odżywce Joanna, na końcówkach Marion.
Włosy rozczesane grzebieniem na mokro. Zdjęcia z lampą.
Na koniec dwa listopadowe zdjęcia po przeczesaniu włosów palcami.
Jak Wasze włosy się sprawują?:)
Moje włosy jutro idą do podcięcia, oby fryzjerka wiedziała ile to 1cm :D
OdpowiedzUsuńTego Ci życzę ;D moja ostatnio dała radę ^^
UsuńMoje sprawiają mi wiele kłopotów ;)
OdpowiedzUsuń:( co się dzieje?
Usuń