Też macie wrażenie, że czas tak szybko leci? Chwila moment i minie pół roku... ale póki co pokażę Wam co do mnie trafiło w maju.
Hebe
- LaQ odżywczy mus do mycia twarzy - 14,99 zł - kończy mi się żel, więc kupiłam kolejny mus LaQ do wypróbowania ;)
- Fa antyperspirant zielona herbata - 6,49 zł
- Lirene kremo-żel pod makijaż SPF 30 - 11,99 zł
- Carmex pomadka Tropical - 8,99 zł - tu już tradycyjnie ❤️
Rossmann
- Isana żel do golenia Mango Exotic - 7,99 zł - chyba jakiś nowy, a że mango to wiadomo, że przygarnęłam.
- Isana żel pod prysznic Feel pretty - 2,99 zł - wielką fanką żeli Isana nie jestem, ale spójrzcie na tego jeżyka 😍 ale zapach też ładny. Żeby nie było, że kupuję coś co mi się nie podoba 😅 Mieszanka mandarynki, lawendy i czerwonych owoców.
- Elfa Pharm & Noble Healtzh nawilżający krem do rąk lotos i jaśmin - 6,99 zł - bardzo ładnie pachnie!
- BIC Pure lady maszynki do golenia - 8,79 zł
- Himalaya pasta do zębów SparklyWhite - 11,29 zł - past zazwyczaj nie pokazuję, ale jak już zgarnęłam całe zakupy do zdjęcia to zobaczcie :D ostatnio prawie cały czas kupuję pasty Himalaya, zmieniam tylko rodzaje.
Oriflame - współpraca z konsultantem
- Woda toaletowa Masquerade - przyznaję, że szczególnie zależało mi na tej wodzie. Kusiła mnie kiedyś w katalogu, ale koniec końców nie kupiłam. Ale co się odwlecze to nie uciecze 😅 Pierwsze wrażenia zapachowe super!
Nuty: czarna dalia, drewno sandałowe, słodkie jeżyny.
- Krem na noc Royal Velvet - oddałam siostrze. Testowały go kobiety po 40. Siostrze w sierpniu tyle wybije :D
- Tusz do rzęs The ONE Eyes Wide Open - ma mega dziwną szczoteczkę 😮 Chyba pierwszy raz taką widzę.
- Pomadka do ust The ONE Colour Adapt - ta pomadka to niezły bajer! Koniecznie będę musiała Wam pokazać 😁 Otwierałam paczkę z mamą i siostrą i był niezły szok 😅
- Oczyszczająca maseczka z łopianem Love Nature - miałam ją parę lat temu i wtedy piekły mnie po niej policzki. Teraz już ją zużyłam i nic złego się nie działo.
- Kojąca maseczka z owsem Love Nature
Książki
Linki w tytułach będą prowadziły do Empiku.
- Monika Bittl "Kobiety nie kłamią i mają najwyżej 39 lat. Mentalny lifting dla początkujących" - jest to kolejna książka, którą otrzymałam od Wydawnictwa Otwartego. Dziękuję! Książka pojawi się w najbliższych weekendowych polecajkach, więc na razie nic nie mówię :D
- Joanna Burdek "Rudy kot bez rodowodu i zielony korytarz" - kolejny raz mam również okazję przeczytać czyjąś debiutancką książkę! Zgłosiłam się na grupie na fb i odezwała się do mnie autorka. Jestem w trakcie jej czytania. Dziękuję pani Joannie i wydawnictwo Novae Res!
- Julia Biel "To nie jest, do diabła love story. Skin Deep" - a to już mój własny zakup z Empiku za 23,13 zł. O pierwszym TNDDLS mogliście poczytać tutaj a o drugim tutaj.
W maju na kosmetyki wydałam 60,43 zł. W kwietniu było to 104,92 zł.
Wpadło Wam coś w oko? :)
Ja akurat bardzo lubię żele Isany, ale tego jeżyka ostatnio u mnie nie było. Chyba ma wzięcie :)
OdpowiedzUsuńMożliwe :D zapach super.
UsuńCałkiem przemyślane zakupy :) Nic nie znam, ale isana nawet teraz się postarała zapachowo.
OdpowiedzUsuńTakie staram się robić. Może zacznę częściej sięgać 😅
Usuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńO jeju, muszę mieć ten żel z jeżykiem Isana :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie miałam niczego.
OdpowiedzUsuńCoś Cię zainteresowało?
UsuńJęzyk na opakowaniu rzeczywiście słodziak i wcale się nie dziwię, że go przygarnęłaś :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie jestem sama :D
UsuńBardzo fajny jest ten Carmex tropikalny:)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :)
UsuńWybrałysmy taki sam zestaw z Ori :)
OdpowiedzUsuńO proszę :) i jak wrażenia?
Usuń