środa, 9 grudnia 2020

#ŚWIĘTAzBLOGERKAMI Kosmetyczne odkrycia 2020

Daawno nie robiłam wpisów z moimi ulubieńcami kosmetycznymi "Kosmetyczna piątka na szóstkę!". Dzisiaj w ramach akcji #ŚWIĘTAzBLOGERKAMI pokażę moje tegoroczne odkrycia i później może zmobilizuję się do powrotu ulubieńców na bloga ;) Zapraszam do mojego przeglądu! Na końcu oczywiście będą linki do pozostałych dziewczyn i rozpiska tematów na grudzień. Jeszcze zaznaczę, że jeśli na blogu pojawiła się recenzja danego produktu to będzie podlinkowana w nazwie.

Bielenda masło do ciała Botanic Spa Rituals konopie i figa


bielenda masło do ciała

Piękny zapach, super nawilżenie i do tego pozbycie się krostek, które czasami pojawiają się po goleniu. Czego tu więcej chcieć ;)

Oriflame woda toaletowa Loved Up

Przesyłanie: przesłano 4460544 z 6968995 bajtów.
woda toaletowa loved up oriflame

Wrzuciłam tutaj ten zapach bo w tym roku go kupiłam i również zużyłam. Zapach bardzo mi się spodobał i nie wykluczam powrotu do niego co jednak rzadko mi się zdarza ;) Zapach musi mieć w sobie to coś. Nuty zapachowe możecie sprawdzić w recenzji.

Ecolatier balsam do mycia włosów


balsam do mycia włosów

Odskocznia od zwykłych szamponów, ciekawa forma, dobre oczyszczanie i ładny zapach. W recenzji zobaczycie jak moje włosy wyglądają po tym balsamie bez żadnych ulepszaczy.

BodyBoom masło do ciała


masło do ciała bodyboom

Masło przede wszystkim uwodzi cudnym zapachem! Ale dobrym działaniem również ;) W zapasach czeka na użycie mleczko i już niedługo trafi do łazienki :)

Sinsay pędzel do pudru


pędzel do pudru sinsay

Taka rzecz pewnie może u mnie zdziwić ;D ale! jaki ten pędzel jest cudownie mięciutki i bardzo fajnie i przyjemnie rozprowadza puder na twarzy. Do tego super wygląda. Nie jestem fanką różu, ale takie "rosegold" jest spoko ;) Wcześniej używałam pędzla z Rossmanna i nic do niego nie miałam. Wymieniłam bo osłonka od rączki się odkleiła. Jednak komfort używania zupełnie inny.

Sinsay matowa pomadka Vintage Girl


matowa pomadka vintage girl sinsay

Zachwyt już od listopada :D nie czuję się mocna w temacie kolorówki, ale to jakie uczucie ta pomadka daje ustom... No, szok. Nie chcę za dużo zdradzać bo chcę napisać pełną recenzję i jeszcze chwilę potestować. Przez maski trochę ograniczona sprawa ;D Dodam jeszcze, że jestem zadowolona z koloru, który wybrałam. Taki dzienniaczek, w którym dobrze się czuję. Pewnie na zdjęciu może się wydawać, że w ogóle nic na ustach nie mam ;D później do recenzji postaram się zrobić zdjęcia bardziej z bliska.

Na koniec podam takie ciekawostki już bez zdjęć bo niby czegoś mi zabrakło, ale coś tam fajnego było. Pierwszy kosmetyk to maseczka borówkowa peel-off (!) Nacomi. Wspominam o niej bo nie jestem fanką maseczek peel-off. Zazwyczaj ciężko się ich pozbyć z twarzy i zamiast robić coś dobrego to zostawiają ją taką nieprzyjemną, jakby suchą - lub ja mam takiego pecha, że na takie trafiam. Jednak ta maska Nacomi okazała się zupełnie inna. Po odpowiednim czasie ładnie się zrywała i nie miałam tego nieprzyjemnego uczucia na skórze, ale zabrakło mi tego "czegoś" w działaniu. Drugi kosmetyk to puder enzymatyczny FaceBoom. Ciekawa, dla mnie nowa forma oczyszczania bo to mój pierwszy puder. Łdnt zapach, super konsystencja już po zmieszaniu z wodą i super czysta skóra użyciu. Ten minus to to, że trzeba go mieszać a mi się zazwyczaj nie chce...

Sprawdźcie koniecznie jakie perełki odkryły pozostałe dziewczyny!


Rozpiska grudniowych tematów:

30 komentarzy:

  1. Masła bardzo kuszące, zwłaszcza, że ostatnio stałam się fanką balsamowania :D To z body boom na pewno kupię, albo mleczko! Bielenda kiedyś mnie kusiła, ale już jest nie do kupienia niestety..
    Bardzo ładna pomadka, moim zdaniem widać ją na zdjęciu! Niby taka dzienna, ale widoczna, bo jednak ciemna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę ;D Ja pewnie jakoś za kilka dni zacznę używać mleczka. O, nie wiedziałam, że te z Bielendy już niedostępne :( A no to fajnie, że widać pomadkę :D

      Usuń
  2. Nie mialam jeszcze żadnego z tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tę markę Body Boom :) Mają dobre kosmetyki, ale masełka nie miałam jeszcze :*

    OdpowiedzUsuń
  4. To masło Bodyboom bym sprawdziła i ta pomadka, fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maseczka borówkowa i puder enzymatyczny chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę koniecznie wypróbować to masło do ciała z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak masła jak najbardziej na tak :)))))

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawił mnie ten balsam do mycia włosów. Ze wszystkich kosmetyków najbardziej lubie testować te do pielęgnacji włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomadka zdecydowanie kradnie serducho 😍 bardzo ładnie wygląda. Ciekawi mnie bardzo ten balsam do mycia włosów 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) najnowsze moje odkrycie, ale serio jest mega <3 a balsam do włosów to taka ciekawa odskocznia od zwykłych szamponów :)

      Usuń
  10. Mam w planach zakup tego masła do ciała BodyBoom, miałam próbkę i miło wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że po dłuższym czasie stosowania również będziesz zadowolona :)

      Usuń
  11. Ciekawa jestem zapachu Loved Up :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie myślałam żeby zajrzeć na dział beauty w sinsay'u. Muszę koniecznie, bo pędzel zapowiada się fajnie i sama chciałabym taki kształt. Pomadka też ma fajny kolor, taki idealny nude. Już od drugiej osoby w tym tygodniu "słyszę" jak fajny jest puder faceboom. Bardzo żałuję że zamiast niego wzięłam piankę. Wydawało mi się że będę za leniwa na mieszanie, ale dla fajnych efektów mogę się poświęcić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też nie, ale jednak okazało się, że warto :) Piankę też miałam i wcale taka najgorsza nie jest a peelingu używałam tylko wieczorem. Warto się pomęczyć ;D

      Usuń
  13. Biorąc pod uwagę, że nie pojawiają się u Ciebie ulubieńcy nie wiedziałam czego się tutaj spodziewać;) przyznam, że żaden to z kosmetyków nie miałam ale jako balsamoholiczka z chęcią bym wyprobowała balsam bo lubię Bielendę. Balsam do mycia włosów mnie intryguje już samą nazwą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś zapomniało mi się o wpisach z ulubieńcami 🙈 Masła do ciała super a balsam do włosów mega ciekawostka :)

      Usuń
  14. To masło do ciała od Bielendy jest cudowne. Dawno nie byłam zadowolona tak z kupionego kosmetyku 😍😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Twoich odkryć kosmetycznych mam jedynie Puder enzymatyczny w zapasach! Koniecznie muszę się za niego zabrać :) A kolor pomadki boski :) Ogólnie nic więcej nie znam z Odkryć kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)