poniedziałek, 21 grudnia 2020

Co się działo w listopadzie?

  • Podsumowanie miesiąca bez spacerów się nie obejdzie ;) 

  • Kolory jesieni.
  • Póki jesień tak wygląda to jestem w stanie ją znieść. Szarówka, deszcz dobijają.
  • Te oczka na pierwszym ;)
  • Z daleka od siebie, ale na jednym łóżku ;D
  • Moje tradycyjne śniadanie :D
  • Maliny jeszcze z ogródka <3
  • Przypadkowa pizza xD zamiast kupić ciasto francuskie to kupiłam spód do pizzy.
  • Radość przed spacerem :)
  • Dobrze, że akurat wyniosłam śmieci i włożyłam nowy worek xD
  • a tu niby taki niewinny.
  • Żeby nie było, że wpis bez mojego straszenia ;D
  • Te moje oglądanie filmów świątecznych.
  • Po co ja kupiłam legowisko i jeszcze je wymieniałam bo dostałam zupełnie inne niż zamówiłam i do tego mega wielkie? :D
  • <3
  • Szaro, buro, ale Pimpek zadowolony ze spaceru ;)
  • Tym razem kupiłam ciasto francuskie jak chciałam :D

Najwięcej serduszek na insta uzbierało zdjęcie:


Piątka najchętniej czytanych wpisów w listopadzie:

8 komentarzy:

  1. Twoje zdjęcia poprawiają humor <3 Piekna jesienna sceneria plus świetne zwierzaki :)
    Mi listopad minął zdecydowanie za szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi miło 😍 Dziękuję :) Mi się listopad tak smutno i ponuro kojarzy, więc cieszę się, że się skończył 😅

      Usuń
  2. Zdjęcia Twoich Milusińskich i jedzenie zawsze mnie kupują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja swojemu kotowi nie kupowałam legowiska, bo wiedziałam, że to nie ma sensu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było z myślą o psie 😅 wymieniłam stare, ale co do czego to i tak kot w nim śpi 😂

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)