sobota, 2 stycznia 2021

Nowości grudnia


Zapraszam na ostatnie podsumowanie z nowościami kosmetycznymi (i nie tylko) roku 2020 :)

#COSMOSANTA

cosmosanta 2020

Zacznę od przyjemności, czyli prezentu ;) Pierwszy raz wzięłam udział w akcji organizowanej przez Anetę. Moją Mikołajką została Inga. W paczce znalazłam sporą gromadkę kosmetyków, słodycze (te ciastka na górze za kubkiem były mega! <3), książkę "Tusz", o której mogliście poczytać w ostatnich weekendowych polecajkach i właśnie niebieski kubeczek.
  • Waniliowa babeczka do kąpieli Bosphaera
  • Maseczka do twarzy Revuele HempMe!
  • Tonik do twarzy Etude house Moistfull collagen
  • Róż Lily Glow Annabelle Minerals
  • Antybakteryjny żel punktowy Eveline
  • Cudotwórczy krem do suchej i szorstkiej skóry Weleda
  • Mydło do ciała Tajskie mango i kokos Cafe Mimi - uwielbiam mango i kokos oddzielnie w kosmetykach. Ciekawe jak wypadną razem.
  • Maseczka do twarzy wygładzenie i ujędrnienie Polka
  • Maska z olejkiem z kwiatów camelli Mitomo
  • Glow tonic Pixi -ten tonik jest tak wszędzie zachwalany, że w końcu i mnie zaniteresował. Cieszę się, że będę mogła go wypróbować.
  • Witaminowy krem do rąk malina moroszka Babcia Agafia
  • Namiętny żel pod prysznic Nocna pokusa Organic Shop
  • Nawilżający balsam do ciała VisPlantis

Hebe i Biedronka

  • Żel do higieny intymnej Bławatek Herbal Care - 9,99 zł - marka Herbal Care głównie kojarzy mi się z szamponami do włosów, ale wypróbuję i sobie żel.
  • Żel pod prysznic jagody goi Dove - 8,99 zł
  • Żel do golenia Skino - 5,59 zł - w moim Hebe nigdy nie ma żadnych ciekawych żeli czy pianek do golenia. W Biedronce dorwałam męski żel bo żaden damski nie rzucił mi się w oczy ;D

Hebe (online)

  • Paleta cieni Inglot by Komunikatywnie Penut Butter - 29,99 zł - sprawca moich pierwszych internetowych zakupów  Hebe. Zastanawiałam się między tą a Pumpkin Pie. Chciałam zobaczyć najpierw na żywo i zdecydować, ale nie wyszło bo w moim Hebe ich nie było. Na instagramie pokazałam jak wygląda w środku.
  • Szampon do włosów zielona herbata Garnier Botanic Therapy - 9,99 zł - przy okazji do koszyka wrzuciłam szampon bo nie mam żadnego w zapasie.
  • Peeling do ciała Soraya Healthy body diet wyciąg z owsa i olej krokoszowy - 18,99 zł - zastanawiałam się jeszcze nad kokosowym bo dawno nic kokosowego nie miałam, ale jednak owies zwyciężył 😅

  • Bielenda peeling do twarzy detoksykujący Eco Nature - 11,39 zł
  • FaceBoom korygująco-rozjaśniające serum do twarzy - 17,99 zł


Vinted

Zestaw Love Potion Midnight Wish - woda perfumowana i krem do ciała - Czerwona Love Potion jest moim ulubionym zapachem z Oriflame, więc przy nowej wersji nie mogłam przejść obojętnie ;D Za zestaw na Vinted zapłaciłam 35 zł (plus wysyłka i ochrona kupujących), ale i tak wyszło o kilka złotych mniej niż katalogowe 49,90 zł ;D

Nuty zapachowe Love Potion Midnight Wish: kawa, kandyzowane wiśnie, drzewne piżmo.


Na pewno na blogu pojawi się recenzja. W końcu o Love Potion i Love Potion Secrets też pisałam ;)

Empik i Allegro


W grudniu na kosmetyki wydałam 147,92 zł. W listopadzie było to 101,93 zł.

Teraz chwila prawdy :D Ile wydałam na kosmetyki w całym roku 2020 i porównanie do 2019! W 2020 wydałam 1215,65 zł. W 2019 było to 777,71 zł. Różnica 437,94 zł. Aż takiej przebitki się nie spodziewałam. W latach 2019 i 2018 było to trochę ponad 100 zł ;O

Coś Wam wpadło w oko? Coś już może znacie?

16 komentarzy:

  1. Ciekawe ile u mnie wyjdzie piniądzów :D Planuje w styczniu podsumować ;) Dużo ciekawych kosmetyków - ciekawe jak ta maska HempMe wypadnie, zastanawiałam się chwilę nad nią w hebe, ale jakoś zawsze rezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można się nieźle zdziwić przy takim podsumowaniu :D Czekam ;) Zobaczymy jak u mnie maska wypadnie :D

      Usuń
  2. Z Pixi lubię tonik retinolowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja na kosmetyki wydałąm jeszcze wiecej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo nowości, niech Ci dobrze służą :) Nie robię takich podsumowań, niczemu to by nie służyło. Jest inflacja, a po drugie po co sobie odbierać radość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dla mnie to taka ciekawostka :) Lubię liczyć, więc mnie to nie smuci haha

      Usuń
  5. Od dawna chcę przetestować Glow Tonic od Pixi <3
    Ja nie robiłam podsumowania kosztów. Myslę, że kolorówka wyszłaby dość ok, ale z pielęgnacją troszkę zaszalałam w tym roku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam cierpliwie aż wykończę obecny tonik i biorę się za Pixi :D
      Ja ogólnie kolorówki kupuję mało, ale pielęgnacja wiadomo ;D

      Usuń
  6. Widzę fajne tytuły książek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chyba wolę nie liczyć ile wydałam na kosmetyki w tym roku 😂 Dużo fajnych kosmetyków widzę i ciekawa jestem tego serum Faceboom bo jeszcze nigdzie o nim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, można się czasem przerazić ;D Ja zaczynam dzisiaj testowanie tego serum! Chciałam rano już, ale producent mówi żeby na noc używać ;D

      Usuń
  8. Chyba wolę nie podliczać, ile wydałam na kosmetyki, szczególnie te z pielęgnacji. Niby kupuję mniej niż kiedyś, ale pewnie suma i tak mogłaby zaskoczyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się staram kupować najpotrzebniejsze rzeczy, ale też nie nasza wina, że ceny idą w górę...

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)