środa, 6 listopada 2019

Co się działo w październiku?

  • Zacznę od przyjemnie spędzonego dnia z mamą. Wspólna wizyta u fryzjera (pierwsze dwa zdjęcia to zaraz po fryzjerze a trzecie już po myciu), gorąca czekolada z malinami i bitą śmietaną i babskie pogaduchy <3 Polecamy Studio fryzur i makijażu "Blush" w Piszu. Kawiarnię "Cafe family" również <3
  • Cześć Filip ;) Kociak, który potrafi przejść niezauważony. Raz nieźle mnie wystraszył kiedy zeskoczył z mojej szafy a naprawdę nie widziałam żeby wchodził do pokoju xD
  • Porównajcie te miny ;D
  • <3
  • Pierwszy zjazd na studiach. No fajnie było spotkać ludzi po wakacjach :D W ogóle jakoś w tym semestrze mamy wspólnie więcej zajęć. Jednak wszystko zależało od naszego wyboru. Tak zaznaczę, że to piąty semestr i nie mamy przedmiotów typowo obowiązkowych. Wybieramy fakultety i i po prostu ECTSy mają się zgadzać :D
  • Drink w burgerbarze "Dzikie jadło" (ul. Wileńska) z okazji przysięgi męża mojej przyjaciółki. Tak się udało nam spotkać zamiast na miejscu gdzie mieszkamy, czyli na Mazurach ;D Mohito dość dobre, ale jednak słodkie. Ja wolę bardziej orzeźwiające.
  • Kot wysokościowy ;D
  • Te pytające spojrzenie a później samodzielna decyzja, że jednak wskoczy na łóżko xD
  • Sesja z nową zabawką ;D
  • Poznajcie mojego asystenta :D
  • Ten sobie śpi a ja piszę xD
  • Wioskowe święto pieczonego ziemniaka.
  • Urodziny mojej chrześnicy.
  • Po kąpieli i poranne lenistwo.
  • Spacery, spacery.
  • Nie przerabiałam tego zdjęcia.
  • Październikowe poranki...
  • W pracy rano, wieczorem...
  • Drugi zjazd. Udało mi się wynająć mieszkanie. Fajnie chociaż przez chwilę poczuć się jakby na swoim ;D
  • I jeszcze trochę mnie. A co tam ;)
  • Te spojrzenia na ostatni, :D
  • Kiedy wspólnie oglądamy...
  • Nakarm kota :D tak, kolejny raz przyniósł mi do pokoju miskę kota. Foch i głaski :D

Najwięcej serduszek na Instagramie zdobyło zdjęcie:



Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Justyna Krajewska (@justyna.krajewska)
Filip taki sławny <3

Piątka najchętniej czytanych wpisów w październiku:

  1.  Maska do włosów Kallos Mango - recenzja
  2. ISANA Olejek do włosów KOKOS
  3. Bielenda Zielona herbata kremy na dzień i na noc
  4. Tołpa dermo face Enzymatyczna maska z glinkami
  5. Faberlic duet do włosów Botanica
Co ciekawego wydarzyło się u Was w październiku? :)

12 komentarzy:

  1. Ale piękne widoczki <3 Tradycyjnie u Ciebie najbardziej skradają mi serce zwierzaki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne widoki i jak co miesiąc, wiadomo kto kradnie wpis, choć teraz ma konkurenta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę nowego domownika, szkoda, że trafił do Was w taki smutny sposób.

    Też chcę taki tort na urodziny! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Spedzilyscie z mama super dzień :) najpierw fryzjer a pozniej takie pyszności :) świetne zdjęcia zwierzaków

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo się u Ciebie działo ostatnio :) Torcik boski :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)