niedziela, 15 października 2023

Dushka - co mnie zainteresowało w asortymencie marki



Dushka to marka, którą póki co kojarzę tylko z Instagrama. Widząc nazwę marki od razu oczami wyobraźni widzę kolorowe kosmetyki, głównie "gumowe" peelingi. Dzisiaj chcę Wam przedstawić kosmetyki, które najbardziej mnie zainteresowały a może kiedyś je też wypróbuję i opiszę moje własne wrażenia z ich stosowania.

* post zawiera linki afiliacyjne

źródło zdjęcia

Peeling-guma lizak tęczowy

Chyba najbardziej kolorowy peeling do ciała jaki wypatrzyłam. Do tego ciekawa gumowa konsystencja. Zerknijcie na polski profil na Insta - kosmetyki wyglądają mega kusząco. W tym konkretnym peelingu poza wieloma kolorami mamy też aż 7 (!) zapachów. M. in. czarna porzeczka, mięta i truskawka. Jestem ciekawa jak to wygląda (pachnie) w praktyce. Peeling jak to peeling ma dbać by skóra była miękka i aksamitna ;)




źródło zdjęcia

Bomba do kąpieli donut truskawkowy

U fanki kąpieli w wannie nie może zabraknąć umilacza takich chwil. Chociaż mam wannę w domu i częściej jednak biorę prysznic niż długą kąpiel to raz na jakiś czas lubię się zrelaksować i sobie poleżeć. Truskawki należą do moich owoców, więc wybór takiego zapachu nie powinien dziwić. Lubię też słodkości a taki pączek nie utuczy ;)


źródło zdjęcia

Maseczka do twarzy czarna

Jestem posiadaczką cery mieszanej, więc też zainteresowała mnie maseczka, która ma oczyszczać pory, ogólnie dbać o czystość skóry i działa jak delikatny peeling. Nie ukrywam, że czarny kolor kosmetyku też mnie przyciągnął :D





źródło zdjęcia

Jogurt do włosów 3w1 truskawkowy

Chyba pierwszy raz spotkałam się z takim produktem do włosów! Jest to szampon, maska i odżywka w jednym! Bardziej tego typu kosmetyki kojarzą mi się z pielęgnacją twarzy lub kosmetykami dla mężczyzn ;D Jeśli chcemy go użyć jako szamponu to nakładamy na skórę głowy i masujemy, jako odżywki to nakładamy na kilka minut na włosy a jeśli jako maskę to na godzinę. Można powiedzieć, że to taki kosmetyk dla leniwych ;D lub tych co nie lubią mieć łazienki zawalonej masą buteleczek.


źródło zdjęcia

Mgiełka do ciała złoty arbuz

Można powiedzieć, że to taki bardziej "gadżeciarski" kosmetyk, ale ja lubię gdy złote drobinki podkreślają opaleniznę ;) a jeszcze do tego arbuzowy zapach? Mega <3 Ma również działanie nawilżające.



Tak się prezentuje moja piąteczka. O całej marce warto wspomnieć, że jej kosmetyki są ręcznie robione z naturalnych surowców i są wegańskie. Przy tym super kolorowe czym mocno przyciągają wzrok :)

Znacie kosmetyki marki Dushka? Co o nich sądzicie?

6 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)