sobota, 16 maja 2020

Nowości kwietnia



icreos - współpraca





  • Otrzymałam takie urządzonko do oczyszczania i pielęgnacji twarzy na początku kwietnia i już zdążyłam o nim zapomnieć... No jakoś najlepiej myje mi się twarz i nakłada kremy palcami, ale jeszcze spróbuję po testować. Na instagramie pisałam co ma ono robić.

Biedronka


  • Nivea żel pod prysznic pomarańczowy o pojemności 750 ml
  • Garnier aloes hair food maska do włosów o pojemności 500 ml - 14,99 zł

Fluff


kosmetyki fluff
  • 2x mleko do twarzy Zielona herbata mające zminimalizować błyszczenie cery oraz powiększone pory - 29 zł, jedno dla siostry.
  • mleko do twarzy Żeń-szeń przeciw powstawaniu zmarszczek i minimalizujące już istniejące - 29 zł, prezent dla mamy.

ezebra

Na zamówienie czekałam 2 tygodnie, koleżanka z pracy prawie 3 i słyszałam inne podobne historie. Wirus wirusem, ale jakoś inne sklepy szybciej sobie radzą...

  • Bania Agafii szampon do włosów przetłuszczających się - 8,99 zł
  • Soraya mania oczyszczania odświeżający tonik do skóry normalnej i mieszanej - 10,25 zł
  • Marion serum do włosów termoochronne - 7,99 zł - kiedyś często kupowałam jedwab tej marki. Mam nadzieję, że to serum będzie równie dobre. Kupiłam z myślą używania przed suszeniem suszarką.
  • FaceBoom oczyszczająca woda micelarna do wszystkich typów cery - 21,49 zł

Rossmann


  • Perfecta peeling enzymatyczny ukojenie skóry naczynkowej - 13,49 zł - co prawda widoczne naczynka mam tylko na płatkach nosa, ale mam nadzieję, że faktycznie ukoi skórę 😉
  • Bielenda fluid kryjący 1 naturalny - 7,19 zł - czaiłam się na fit me od Maybelline, ale śledziłam przez kilka dni w internecie i nie było żadnych promocji (kupowałam go za mniej niż 20 zł zł a teraz ceny powyżej 30) a do tego jak już poszłam do Rossmanna to nawet nie rzucił się w oczy.
  • Garnier regenerujący krem do rąk - 8,99 zł - "czerwony krem z Garniera" jak to ja zawsze mówię i polecam każdemu kto szuka dobrego kremu do rąk. Recenzja tutaj.
  • Carmex w słoiczku arbuzowy - 7,99 zł - jak on cudnie pachnie! 😍 Wiecie, że ja zawsze kupuję wersję tropikalną w sztyfcie, ale potrzebowałam czegoś czego nie wyniosę z szafki nocnej 😅
  • Fluff nawilżająca śmietanka do ciała brzoskwinia i karmel - 12,99 zł - kupiłam oczami bo coś nawilżającego nie zwracając uwagi na zapach. Jest dość nietypowo, ale już się przyzwyczaiłam :D
  • Isana żel do golenia - 7,99 zł - kolejny sprawdzony kosmetyk 👌 Recenzja.

epizmo

Pierwsze moje zakupy w tej drogerii i jestem zachwycona szybką dostawą! Jednego dnia złożyłam zamówienie a drugiego już miałam je w domu. Brałam dostawę na pocztę.


  • BodyBoom ujędrniające masło do ciała Cellulitowy Zbawca - 21,84 zł - w tej cenie nie mogłam się powstrzymać 🙈
  • Bielenda Smoothie energetyzująca maska do twarzy banan + melon - 3,79 zł - zużyłam już. Zapach taki do zjedzenia :D
  • Bielenda super skin diet cukrowy peeling do ciała Hydro Aloe - 16,14 zł - staram się używać w miarę regularnie :D
  • Bielenda juicy jelly maska do twarzy arbuz + aloes - 17,01 zł
  • Lirene dermoprogram wzmacniający krem do twarzy Nawilżająca wiśnia - 14,24 zł - kupiłam z myślą używania na noc gdy skończyć mi się nawadniający krem Uzdrovisco.
  • FaceBoom pianka do mycia twarzy Puszysta Kumpelka - 16,14 zł - chociaż była dodatkowo zabezpieczona folią bąbelkową to niestety troszkę się jej wylało. Cała paczka nią pachniała, ale na szczęście bez większych strat.
Gratisy:

  • Bielenda nawilżająca mgiełka do ciała z olejkiem zielona herbata i gardenia - pełnowymiarowego kosmetyku się nie spodziewałam 😮 ale idealnie trafiony w mój gust. Kiedyś chodziła za mną ta mgiełka 😄
  • Próbki perfum: Lacoste Pour Elle nie w moim guście, ale ta Saphir to jakieś cudo! Szkoda tylko, że nie ma jej nazwy :(
  • Próbki kremów i ser do twarzy.

Najlepsze bo książkowe nowości ;)



I w końcu kupione czarne trampki :D


  • 28,99 zł w Royal Fashion. Czarne pasujące do wszystkiego i jak dla mnie świetnie prezentują się na moich stopach :D lub jak to woli moje stopy dobrze w nich wyglądają haha

W kwietniu na zakupy wydałam (nie liczyłam tych z Biedronki i policzyłam tylko jedno mleko Fluff)  225,78 zł. Mogłam nie liczyć bo masakra xD a niby kupowałam te najpotrzebniejsze. W marcu wydałam 51, 46 zł.

Coś Was zainteresowało? Chcecie o czymś poczytać na blogu?

26 komentarzy:

  1. Ale fajne nowości! ten do rąk Garnier czerwony uważam za najlepszy kem do rąk wszech czasów, używałam dziesiątki kremów i na suche łapy tylko on mi pomaga :)
    Co do e-zebry,ja miałam szybko zamówienie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No świetny jest <3
      A to teraz jakoś zamawiałaś? Bo przed tą całą epidemią też nie miałam problemów.

      Usuń
  2. Wspaniałe produkty, wiele tak bardzo mnie kusi... a obiecałam sobie, że będę oszczędzać :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo tych nowości :) ja miałam z tych produktów tylko ten zel do golenia isany o sprawdzi sie u mnie bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś mi się wszystko zaczęło kończyć :D Super, ja właśnie już sporo jego opakowań zużyłam.

      Usuń
  4. Dużo produktów z tego grona mnie ciekawi masło body boom, płyn face boom, produkty fluff, maska garnier, maska Bielenda :D Więc.. czekam na opinie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo tych nowości, niech Ci dobrze służą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo uzbierało się :D za to w maju póki co tylko dwie maseczki w płacie mi przybyły ;) Dziękuję :)

      Usuń
  6. Bardzo lubię maski do włosów Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej miałam tylko bananową i niestety działaniem mnie nie powaliła. Za to pachniała cudnie :D

      Usuń
  7. O jakie fajne nowości :) Ja mam na liście tą piankę do mycia twarzy FaceBoom, muszę sobie ją sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Behawiorystę" czytałam, ale jakoś mnie nie porwało ;) Miałaś cierpliwość, żeby czekać tyle tygodni na zamówienie z ezebra :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( a jakieś inne książki Mroza? Bo moje to będzie pierwsze spotkanie. Noo tak z jednej strony wybaczyłam bo koronawirus :D wcześniej zawsze szybko przychodziły.

      Usuń
  9. Kojarzę tylko ten "czerwony krem Garniera", bo mama go teraz używa :-D.
    Oj tam, teraz zaszalałaś, ale teraz nie musisz nic kupować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ratuje skórę dłoni jak nic innego :D
      Tylko żeby nic nadprogramowo mnie nie skusiło 🙈

      Usuń
  10. Dużo fajnych nowości 😉 Znam podkład Bielenda, który bardzo lubię i zużyłam już kilka opakowań. Czerwony krem Garnier swego czasu i u mnie gościł, kiedy zimą bywały mrozy. Miałam też żel do depilacji Isana. Bardzo ładnie pachniał i przyznam, że fajnie działał też 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkład też mi się fajnie sprawdza :) Mi krem z Garniera teraz przy wirusie ratuje skórę ;D Tak, faktycznie ładnie pachnie i dobrze działa :)

      Usuń
  11. Żel z Nivea uwielbiam za zapach , przywołuje mi dobre wspomnienia ;) ciekawe nowości ten balsam body boom widziałbym chętnie u siebie w łazience 😉

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie w szafie też zawsze czarne trampki :)
    A co do naczynek to trzeba uważać, na nosie mogą się pojawić jako pierwsze, ale ten problem najłatwiej zwalczać jak się dopiero zaczyna. Może nie trzeba od razu wywracać do góry nogami całej pielęgnacji, mi np. pomógł Niverosin w tabletkach, oprócz nosa miałam też pajączki na nogach i widzę poprawę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie zawsze bordowe muszą być :)
      Dzięki za rady! Chociaż u mnie od lat na tym nosie są i póki co nigdzie indziej.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)