poniedziałek, 9 grudnia 2019

Ziaja jeju cukrowy peeling do ciała w czarne kropki


Biały cukrowy peeling do ciała złuszcza naskórek, zapewnia efekt gładkiej i pachnącej skóry.

SKŁAD: Sucrose, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Paraffin PEG-7 Glyceryl Cocoate Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Isopropyl Myristate, Cera Alba (Beeswax), Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) (masło shea), Camellia Japonica Seed Oil (olej z kamelii), Bacopa Monniera Extract (brahmi), Glycerin, Butylene Glycol, Hydroxyethylcellulose Propylene Glycol, Cistus Incanus Flower/Leaf/Stem Extract (wyciąg z czystka), Hydrogenated Castor Oil, Synthetic Wax, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cl 42090 (Blue 1 Lake), Cl 16035 (Red 40 Lake), Cl 15985 (Yellow 6 Lake), Lecithin, Parfum (Fragrance).

Kluczowe składniki
  • olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju - koi, nawilża i regeneruje
  • wyciąg z czystka - skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
  • brahmi - chroni przed podrażnieniami 
  • masło shea - odżywia i ujędrnia skórę

POJEMNOŚĆ: 200 ml
CENA: kupiłam za 13,39 zł na ezebra.pl Obecnie kosztuje tyle samo.


OPAKOWANIE: plastikowy słoiczek z plastikową zakrętką (pod nią znajduje się dodatkowe pazłotko.
KONSYSTENCJA: biała, gęsta, faktycznie w czarne kropki ;D ale są też inne drobinki (cukru) bardziej wyczuwalne niż widoczne. Chociaż gęsta to łatwo i przyjemnie się rozprowadza.
ZAPACH: moim zdaniem największy atut tego peelingu! Porzeczkowy. Mięty i granatu nie wyczuwam.
DZIAŁANIE: tutaj już będzie pod górkę... Peeling faktycznie usuwa martwy naskórek, wygładzoną skórę, ale też z nieprzyjemną parafinową powłoczką... Może ja im starsza tym bardziej się czepiam, ale parę lat temu taki mi te powłoczki nie przeszkadzały. Teraz już tak i pozbywam się jej żelem pod prysznic. Przy tym też niestety usuwam ładny zapach tego peelingu, ale jednak komfort mojej skóry jest ważniejszy. Do tego dodam, że peeling na skórze moich pleców wywoływał pojawianie się "niespodzianek", więc szybko przestałam używać go na górne partie ciała. Niby czystek powinien pomagać skórze trądzikowej, ale jednak coś innego ją zapycha. Obecnie używam go raz w tygodniu i tylko na nogi - tutaj nic złego się nie dzieje. Przy takim sporadycznym używaniu i to na niecałe ciało wystarczy na długo. Tak jak pisałam używam go i zużyje do końca, ale na przyszłość muszę dokładnie sprawdzać składy peelingów przed kupieniem. W sumie mogłabym porównać ten peeling do tego z serii GdanSkin - po prostu ma inny zapach.

Mieliście jakieś kosmetyki z serii Ziaja jeju? Może coś z tej nowej różowej? Co myślicie?

26 komentarzy:

  1. Nie jestem maniaczką idealnych składów, ale jednak wolę peelingi bez parafiny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze a mi zawsze tak strasznie nie po drodze do sklepu Ziaji.. W ogóle nie znam ich nowości..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już dawno skreśliłam peelingi Ziaji bo one niestety mają wysoko parafinę i ta powłoka mnie po prostu denerwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za sam zapach byłabym w stanie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię markę Ziaja :) Tego produktu nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nic z tej serii. Uwielbiam porzeczki ! I jeść :D i też ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem maniakiem idealnych składów, ale parafiny nie lubię ani w produktach do ciała, ani w tych do twarzy. A sama obecnie jestem zakochana w cukrowych peelingach bielendy, które też dają warstwę na skórze, ale taką zupełnie inną, bardzo przyjemną 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo ze składami, ale właśnie ta powłoczka parafinowa denerwuje. Będę musiała sprawdzić te peelingi Bielendy :)

      Usuń
  8. Też nie lubię parafinowej powłoczki jaką zostawiają niektóre peelingi. Tą serie znam, ale po peeling raczej nie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kupiłam ten peeling i też zorientowałam się po zakupie, że ma parfinę w składzie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jest to produkt dla mnie, jest tyle fajnych i tanich peelingów, że szkoda czasu na tego typu produkty :P

    OdpowiedzUsuń
  11. spoko że niby na trądzik, a jednak zapycha :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już dawno nic tej marki nie miałam i jakoś nic mnie nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie wygląda i pewnie zachęciłby mnie do zakupu, ale jeśli pozostawia parafinową powłoczkę to chyb też nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)