piątek, 29 grudnia 2023

"Z pamiętnika początkującego psychiatry" Adam Stern - Kulturalny weekend #2

Dzień dobry w ten ostatni weekend roku ;)

z pamiętnika początkującego psychiatry

MUZYKA

Mamy weekend, zbliża się Sylwester, więc wrzucam piosenki, przy których ja chętnie potupię nóżką. Nie jestem typem imprezowiczki co to co sobota musi być w klubie, ale raz na jakiś czas lubię wyskoczyć potańczyć. Weselem też nie pogardzę ;D Na hity ostatniego miesiąca nie macie co liczyć. Aż tak się nie znam xD

1.

The Kolors - ITALODISCO

Zarzekałam się, że nie będę jej słuchać, śmiałam się z niej a teraz haha Co za ironia losu. Ostatnio nie ma imprezy bez tej piosenki.

2.

CHWYTAK & DJ WIKTOR - "DZISIO NA DISKO" (The Kolors - ITALODISCO / PARODY) [ChwytakTV]

Wyświetliła mi się na YT przy tworzeniu tego postu i mam bekę xD i wrzucam Wam.

3.

Tymek - Coś z niczego

4.

bryska – mam kogoś lepszego (Skytech Remix)

5.

Tribbs - Ostatni raz zatańczysz ze mną (ft. Kubańczyk)

6.

Elektryczne Gitary - Włosy

Powydzierać się do starych hitów na parkiecie też lubię ;D

7.

Olivia Addams - Fool me once

8.

Daddy Yankee - Problema

9.

NOWATOR - Wrzucam Na Luz

10.

Tymek - Język Ciała ft. Big Scythe (KLUBOWE) prod. C0PIK


W ogóle to robiąc listę na Sylwestra zebrałam ponad 200 piosenek xD Mam nadzieję, że każdy znajdzie tam coś dla siebie.

KSIĄŻKA

"Z pamiętnika początkującego psychiatry" Adam Stern - recenzja

Ciężkie przypadki zaburzeń psychicznych podane w przyjemnej formie pamiętnika.

Nie trzeba się obawiać skomplikowanego słownictwa medycznego. Ogólnie dobrze mi się ją czytało.

Dobrze pokazuje to, że choroby psychiczne nie są głupim wymysłem czy powodem do śmiechu dla innych a tak samo jak choroby, że tak powiem cielesne nieleczone mogą zniszczyć życie, związek, pracę, szkołę (w tym pamiętniku mamy bohaterkę, która niby chciała wrócić do nauki i znajomych a z drugiej strony nie wierzyła, że wyzdrowieje i do wszystkiego była nastawiona anty).

I też to, że psychiatrzy też mają swoje problemy i korzystają z pomocy "kolegów po fachu".

Najbardziej przerażające dla mnie było leczenie za pomocą wstrząsów, ale podobno działa. I po opisach w tej książce to przerażenie jest mniejsze.

Nie chciałabym też znaleźć się w skórze lekarza, któremu pacjent umiera.

I dalej się zastanawiam czy bardziej ciekawiły mnie przypadki tych chorób czy to jak skończą się podboje sercowe Adama ;D

FILMY

Plakaty i opisy z filmweb.pl

1.

"Single od dziecka" (2011)

Wszyscy znajomi Julie (Jennifer Westfeldt) i Jasona (Adam Scott) mają już dzieci. Doprowadzają one do psucia się relacji między małżonkami. Dwójka przyjaciół decyduje się na dziecko, utrzymując przyjacielskie stosunki. Chcą dzięki temu uniknąć złego wpływu jakie potomstwo ma na romantyczne związki.

Gatunek: komedia

MOJA OCENA: 8/10. Oglądałam prawie miesiąc temu, więc tak to tutaj zostawię. Pamięć momentami już nie ta xD


2.

"Wielkie nadzieje" (1998)

Swobodna adaptacja powieści Dickensa. Finn po wyjeździe do Nowego Jorku spotyka swoją miłość z młodości.

Gatunek: melodramat

MOJA OCENA: 8/10. Ta ciotka trochę przerażająca była. I te jej makijaże. I jak można było mieszkać w tej posiadłości.





3.

"Mam elektryczne sny" (2022)

Eva to 16-latka o silnej woli, która mieszka z matką i młodszą siostrą, ale desperacko pragnie zamieszkać z ojcem-artystą.

Gatunek: dramat

MOJA OCENA: 5/10. Mega dziwna relacja z ojcem. Denerwowało mnie to jak ta dziewczyna bawiła się jego brodą.




4.

"Afera Thomasa Crowna" (1999)

Agentka odzyskująca skradzione dzieła sztuki stara się zdemaskować milionera - złodzieja.

Gatunek: sensacyjny.

MOJA OCENA: 8/10. Ja bym tam do gatunku jeszcze romans dorzuciła ;D Niezła akcja z obrazem. Na ogół jakoś malarstwem się nie interesuję, ale gdzieś ten temat przewija mi się na studiach (ciekawe było to, że jakiś malarz spalił swoje dzieła - wyceniane na miliony - i ma je tylko w formacie NFC. Żyjemy w takich cyfrowych czasach, ale nie mogliśmy tego ogarnąć). W tym filmie mamy tradycyjne obrazy, ale ogólnie bardzo dobrze mi się go oglądało.

5.

"Buntownik z wyboru" (1997)

Will, matematyczny geniusz gardzący formalnym wykształceniem, zostaje oskarżony o pobicie policjanta. Profesor MIT, świadomy talentu chłopaka, proponuje mu, aby w zamian za zwolnienie z aresztu podjął naukę i terapię psychologiczną.

Gatunek: dramat obyczajowy

MOJA OCENA: 9/10. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mi się jakiś film spodobał. Tej matematyki za wiele tu nie było. Głównie na początku. Dalsza część to głównie rozmowy naszego buntownika z psychologiem. Świetne były. Podobało mi się jak opowiadał o swoim małżeństwie i relacjach. Był tutaj wspomniany obraz Moneta. To tak można obejrzeć po poprzednim filmie bo tam właśnie była akcja z jego obrazem. I ta końcówka z tekstem "ukradł mi mój tekst na podryw" ;D

Nawet cytaty sobie zapisałam.

"Możesz przeżyć całe swoje życie i nigdy nikogo nie poznać".

"Dopiero trudności pozwalają nam docenić to co dobre w życiu."

Naprawdę bardzo polecam. W ogóle jakoś ostatnio oglądam więcej filmów powstałych przed rokiem 2000 i doceniam, bardziej mi się podobają niż te nowsze.

I koniec. Widzimy się tutaj na blogu po nowym roku już mam nadzieję przy jakiejś recenzji kosmetycznej. Życzę Wam udanych ostatnich dni tego roku, fajnie spędzonego Sylwka i szczęśliwego nowego ;D

4 komentarze:

  1. Ile muzyki! Italodisco mi się podoba, nie tak żebym słuchała sama może, ale jak leci w radiu to myślę fajne! Bryska podobnie :D Te nowe wersje typu ten Tribbs jakoś nie lubię. Tymka lubię! Muszę posłuchać nowego, bo nie znam jeszcze. Ale język ciała klasyczek - mam jakiś taki sentyment do takich piosenek jak ta czy Rainman - nie słucham ich nałogowo, ale mówię mam taki sentyment i lubię wracać :D
    Z filmów nie znam nic, ale ja z kolei wolę te nowsze, starsze rzadko oglądam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi piosenkami to trochę jak z disco - nikt nie słucha, ale na imprezach wszyscy śpiewają 😂 I jeszcze ćwiczyć lubię przy takich czy sprzątać 😅 Co do Tribbsa to też raczej większość mi nie podchodzi, ale "Ostatni raz" lubię.
      No ja ostatnio jakoś złapałam fazę na te starsze filmy 😅

      Usuń
  2. Italiadisco mnie prześladuje nawet moja córka lubi tego słychać i robi swoje tany tany na kolanach :D Nie znam nic więcej ani z muzyki ani z filmów :) Książki też nie kojarzę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)