środa, 13 grudnia 2023

tołpa. body&soul energia sorbet do ciała - recenzja

Hej, hej :) Dzisiaj chcę Wam przedstawić kosmetyk, który swoim zapachem, kolorem a nawet nazwą przywodzi na myśl gorące letnie dni. To sorbet do ciała marki Tołpa, który testowałam w ramach Klubu Recenzentki Wizaz. Sprawdźcie jak sprawdził się zimową porą ;)

sorbet to ciała tołpa energia

Sorbet, który ma dodać nam i naszej skórze energii ;) Ma pielęgnować ciało - ujędrnić skórę i nadać jej gładkości, dodać energii swoim zapachem. Wszystko to zawarte w orzeźwiającej i lekkiej konsystencji.

Zapach olejku eterycznego z różowego pieprzu, nut cytrusów i jaśminu.

SKŁAD: Aqua, Glycerin, Coco-Caprylate, Tapioca Starch, Olive Oil Polyglyceryl-4 Esters,  Peat Extract, Citrus Aurantium Dulcis Flower Extract, Inulin, Menthol, Fructose, Paullinia Cupana Fruit Extract, Tocopherol,  Parfum, Sodium Sulfate, Sodium Hydroxide, Carbomer, Benzoic Acid, Propylene Glycol, Methylpropanediol, Sodium Benzoate, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate,  Benzyl Salicylate, Citronellol, Hydroxycitronellal, Linalool, CI 75120.

POJEMNOŚĆ: 250 ml

Mamy 3 miesiące na zużycie od momentu otwarcia.

CENA: na stronie Tołpy 27,99 zł, w Hebe i na eZebra.pl ta sama cena (sprawdzałam 11.12.23).

OPAKOWANIE: słoiczek z zakrętka. Można z niego wygodnie do samego końca wydobyć sorbet.

ZAPACH: uwielbiam go! Miałam już wcześniej okazję poznać go w peelingu do ciała i jestem taki sam. Jak dla mnie bardzo nietypowy. Połączenie czegoś rześkiego, energetyzującego (cytrusy) z czymś jednocześnie otulającym. Dzięki temu zapach świetnie pasuje na lato, jak i na obecną chłodniejszą porę. Nie dusi. Utrzymuje się przez jakiś czas na skórze, ale też i w pomieszczeniu, w którym go używamy.

KONSYSTENCJA: coś wspólnego z sorbetem nawet ma. Może troszkę rozwodnionym ;D konsystencja lekka i jeśli nie przesadzimy z ilością to szybko się wchłania.


DZIAŁANIE: sorbet do ciała Tołpa energia daje przede wszystkim natychmiastowe ukojenie skóry i uczucie takiej rześkości i odświeżenia. Dlatego myślę, że to będzie świetna opcja na lato po czasie spędzonym na słońcu. Po goleniu też się dobrze sprawdzał - mnie nie podrażniał a koił skórę. Zimą może być spoko opcją po treningu gdy chcemy użyć balsamu, który szybko się wchłonie i nas odświeży (oczywiście zaraz po prysznicu). Chcąc uzyskać dobre nawilżenie nakładałam troszkę grubszą warstwę i w takiej sytuacji trzeba chwilkę odczekać zanim się wchłonie. I też trzeba się liczyć z tym, że w większej ilości ten sorbet wręcz chłodzi skórę. W zimowy wieczór nie jest to fajne uczucie, ale wiadomo jak już otworzyłam i miałam tylko 3 miesiące na zużycie to nie czekałam do lata. Przy mniejszej ilości stopień nawilżenia dla mnie był za słaby. Rano budziłam się już z suchymi odstającymi białymi skórkami i czułam potrzebę dodatkowego nawilżenia - głownie na przedramionach i łydkach.

Podsumowując listopad-grudzień to troszkę nietrafiony moment na testowanie tego kosmetyku. W każdym razie dla mnie bo obecnie w sezonie grzewczym potrzebuję czegoś bardziej treściwego i mocniej nawilżającego. Jednak chętnie dam mu drugą szansę latem.

Znacie ten sorbet i serię body&soul energia? Co o nich myślicie? Ja wcześniej miałam peeling do ciała i zapach się zgadza!

Słyszeliście już, że Bielenda przejmuję Tołpę? Co o tym myślicie? To, że Bielenda należy do moich ulubionych kosmetycznych firm to już wiecie. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie.

6 komentarzy:

  1. orzeźwiający zapach to zdecydowanie na lato tym bardziej skoro ma efekt chłodzący, w upalne dni jak znalazł

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie nie chłodu nie potrzebuje ;p zdecydowanie na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ci pisałam chyba kiedyś myślałam o przetestowaniu czegoś z tej serii, ale nie wiedziałam na co się zdecydować. Ostatecznie nie zdecydowałam się na nic :D Jak wąchałam testery tych produktów to nie miałam wow, szczerze mówiąc liczyłam na coś lepszego. Ale chyba najlepszy wydawał mi się ten niebieski.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)