środa, 2 grudnia 2020

Nowości listopada


Hebe

  • Żel do mycia twarzy detoksykująco-matujący cera mieszana i tłusta Bielenda Eco Nature - 11,99 zł - mój pierwszy kosmetyk z tej linii.
  • Żel pod prysznic Dove Glowing Ritual - 11,99 zł - siostra kupiła pierwsza. Zapach spodobał się mi i mamie, więc w naszej łazience też się pojawił 😄
  • Pomadka ochronna Carmex Tropical - 10,99 zł - mój ulubiony Carmex, do którego co jakiś czas wracam ❤️
  • Gosh tusz do rzęs Catchy Eyes - 17,99 zł - dałam się namówić bo tusz Lovely, który ostatnio kupiłam mam wrażenie, że mi skraca rzęsy zamiast wydłużać 😐
  • Gosh baza pod makijaż ust Fixit! - 19,99 zł - chodziła za mną bezbarwna konturówka, ale nic takiego na stanie nie było. Będę testować bazę. Do ust jeszcze nie miałam.
  • Gratis pięć próbek kremu Bielenda Eco Care detoksykująco-matującego i pięć CBD nawilżająco-kojącego (poleciały do mamy).

epizmo.pl

  • BodyBoom modelujące mleczko do ciała - 18,99 zł - jakiś czas temu pisałam o maśle do ciała, bardzo je polubiłam i bardzo chciałam wypróbować te mleczko 😊
  • Donegal myjka do demakijażu Boo Boo - 15,99 zł - mi bardziej zależy na czymś do zmywania maseczek. Mam nadzieję, że w takiej roli się sprawdzi.
  • Gratisy:
  • Maseczkę Beauty Formulas wybrałam już na poziomie koszyka, o reszcie nie wiedziałam. Maseczkę Bielendy wypróbowałam tego samego dnia co to dostałam zamówienie i myślałam, że nigdy nie uda mi się zmyć brokatowych drobinek xD nie przepadam za maskami peel-off a tu jeszcze takie coś.

Sinsay

  • Matowa pomadka w płynie kolor Vintage Girl (na stronie ten wariant jest oznaczony jako "fioletowy" xD) - 9,99 zł - póki co jestem bardzo mile zaskoczone i myślę, że ta pomadka doczeka się własnego wpisu na blogu ;D Od jakiegoś czasu zachwycam się pędzlem do pudru Sinsaya a tu kolejny fajny kosmetyczny produkt ;)

W listopadzie na kosmetyki wydałam 101,93 zł. W październiku było to 68,44 zł.

Jak tam Wasze listopadowe nowości? Poszaleliście czy teraz w grudniu będzie świąteczne szaleństwo? :D

19 komentarzy:

  1. u mnie w listopadzie skromnie z zakupami, może w grudniu zaszaleję ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten tusz Catchy Eyes i go uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie wygląda na rzęsach, ale po pierwszym użyciu osypał mi się na dolne powieki... :(

      Usuń
  3. Fajne nowości, żel bielenda i przede wszystkim mleczko body boom mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Oj tak *.* Świetnie się w nim czuję :) Aż dziwne, że tak trafiłam wybierając kolor tylko internetowo ;D

      Usuń
  5. Bardzo fajne zakupy!:) Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku do makijażu z Sinseja, koniecznie muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Żele pod prysznic od Dove są świetne! Pozostawiają skórę w świetnym stanie, jest gładka i nawilżona :) I mają super konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w sumie w listopadzie mało kupiłam, teraz pewnie w grudniu będzie szaleństwo :P. Mleczko BodyBoom mam w głowie, może też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, zobaczymy co będzie :D Mam nadzieję, że nie będziemy żałować skuszenia się na nie :D

      Usuń
  8. Jeszcze chwilkę Bielenda musi u mnie poczekać :D Pomarańczowego chyba nie miałam. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :( Rozsądek dobra rzecz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój Carmex <3 Ja się zakochałam totalnie w wersji truskawkowej, obłęd!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się, że w listopadzie niczego nie kupiłam. Teraz też nie planuję. Na razie mam wszystko w zapasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej :) Też staram się raczej kupować najpotrzebniejsze kosmetyki, ale czasami wpadnie jakaś zachcianka ;D

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)