1/06/2020

Co się działo w grudniu?

  • instawtorkowe zdjęcie i temat światełka.
  • Choinka na Placu Daszyńskiego w Piszu. W Sylwestra ktoś się "domyślił" i postawił wyrzutnię do fajerwerków na fotelu Mikołaja :/ spalił się.
  • Spacer z Pimpkiem.
  • Byłam na moim pierwszym spotkaniu w ramach Kosmetycznej Mapy Warszawy - tutaj relacja.
  • Takie piękne kolory czasami malowało niebo.
  • Paznokcie mi się trochę wpasowały ;D Śliczne złotko z Avonu Amplified i jasna zieleń Wibo nr 530.
  • W drodze na przystanek w Warszawie. Trafiło mi się fajne miejsce: drzewa i dużo ludzi z psami na spacerach.
  • Pimpek towarzysz oglądania filmów ;)
  • Wspieraliśmy akcję "Nakarm psa z olx.pl".
  • Śniegu wciąż nie ma, czasami pojawi się przymrozek.
  • Chłopakom zdarza się spać obok siebie :D Chociaż najczęściej jest tak, że ktoś leży na łóżko a oni po bokach.
  • Filipa pozy do spania ;D
  • Pierogi z kapustą i grzybami <3
  • Stało się, złożyłam pierwsze zamówienie na aliexpress (czy tylko ja zawsze chcę to pisać przez dwa e?). Fajnie prezentują się te wsuwki ;D Mam jeszcze rękawiczki, którymi można pisać na telefonie.
  • Kolejne malowanki z wcześniej wspomnianym złotkiem. Czerwień to Vipera nr 33.
  • Ciekawa jestem czy ktoś tutaj jeszcze ubiera choinkę w Wigilię? U mnie pojawiła się wcześniej.
  • Uwielbiam to drugie zdjęcie <3
  • Drugie zdjęcie zrobione w trybie nocnym i dlatego takie kolory.
  • Wigilia, 12 osób. Niestety wszystkich nie mogło być.
  • Świąteczne paznokcie. Złotko i czerwień te co wcześniej a zieleń to Rimmel 238 Forest.
  • Pimpek towarzyszy przy filmach, ale też i przy książkach.
  • Filip za to rzadko kiedy do mnie zagląda.
  • Paznokcie przed Sylwestrem. Srebrny lakier to Oriflame Very me Silver a bezbarwny z ciapkami zielonymi i białymi to Vipera Roulette 41.
  • Moja zimowa herbata: sok malinowy, 2 plasterki pomarańcza i 2 cytryny, goździki, imbir. Macie swoje przepisy?
  • Sylwestrowe paznokcie.Srebrny ten co wcześniej, czarny Wibo nr 34, granatowy Luxury i na to wszystko bezbarwny ze złotymi ciapkami Vipera Belcanto (uwielbiam go<3).
  • Przygotowania do imprezy sylwestrowej.
  • Wcześniej jeszcze nuggetsy robiłam.
  • Drink w wykonaniu kolegi.
  • I szampan ;D
  • Jeszcze kilka dni po imprezie bolała mnie łydka xd Trochę się tańczyło ;D a Wy jak spędziliście Sylwestra?

Najwięcej serduszek na Instagramie zebrało zdjęcie:

Tak to te zdjęcie z początku wpisu ;D

Piątka najchętniej czytanych wpisów w grudniu:

  1. Maska do włosów Kallos Mango - recenzja (tradycyjnie w zestawieniu ;D)
  2. Tołpa dermo face Enzymatyczna maska z glinkami
  3. Weekendowe polecajki #10
  4. Bielenda Zielona herbata kremy na dzień i na noc
  5. Żel i emulsja do higieny intymnej prOVag

Jak Wam minął ostatni miesiąc roku? I dajcie znać czy i w tym mam robić takie podsumowania miesiąca.

26 komentarzy:

  1. Fajnie, że wspierałaś akcję olx. Akurat zbierali na schronisko w moim mieście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne są takie podsumowania miesiąca. Mi ostatni miesiąc 2019 roku minął zdecydowanie za szybko. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wpis :) Też wspierałam zwierzęta na olx :) Choinkę miałam już wcześniej niż w wigilię. U mnie było dużo mniej osób, ale i tak było miło. Moje koty też się kładą zawsze po bokach :) Ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Super. Ciekawe czy ktoś jeszcze robi to tak tradycyjnie... U mnie nie było brata z rodziną, więc 5 osób na minusie. Wiadomo liczą się ludzie a nie ich ilość <3 Dziękuję :)

      Usuń
  4. Super fotki. Piesek jest przesłodziutki ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Filip- uśmiałam się z jego póz :D Mały cudak haha

    OdpowiedzUsuń
  6. so nice blog :) I follow you on gfc #349 ,follow back?

    https://styleoflifet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa relacja z grudnia :) U nas właśnie choinkę ubiera się dopiero w wigilię :) Pimpek jest uroczy.
    Ps. Mam taki sam kubek ze szczęśliwym reniferem w środku :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę się działo, widoki fajne i pozy Filipa bezcenne :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja cały grudzień byłam chora. Pod koniec już blisko 24 grudnia było lepiej. :) Niestety sprawiło to, że później powrót do pracy stał się straszliwą męką, ale jakoś trzeba przeżyć i lecieć dalej. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. mega te zdjęcia! a psiak wygrywa jest przesłodziaszsny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też karmiłam psiaki, niestety w tym roku już nie z Messim ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)