4/21/2017

Kosmetyczna piątka na szóstkę!

Lubię podpatrywać ulubieńców kosmetycznych na innych blogach i wiem, że Wy też lubicie ;) Zawsze można znaleźć tam perełki dla siebie. Mój post z ulubieńcami roku 2016 fajnie się przyjął i postanowiłam zabrać się za serię takich wpisów. Sporo osób publikuje posty tego typu co miesiąc, ja postanowiłam je tworzyć je gdy uzbiera mi się piątka fajnych kosmetyków.

I

La Roche-Posay Żel do mycia twarzy Effaclar

Żel, który przecudownie oczyszcza twarz. Wielu rzeczy nie nakładam, ale przykładowo sam świetnie radzi sobie z podkładem. Po umyciu twarzy tym żelem wacik nasączony płynem micelarnym jest czysty! Do cery mieszanej jak najbardziej polecam. Mi nie wysuszył skóry, używam go raz dziennie (wieczorem).

II

Evree Multioils Bomb Wygładzający cukrowo-solny peeling do ciała z olejkiem makadamia

Peeling, którego obsługi musiałam się nauczyć :D Początkowo nakładałam go za dużo i później byłam oblepiona olejkiem, ale jak już dobrałam sobie odpowiednią ilość wszystko było super. Polecam!

III

L. Colutti jednominutowa maska do włosów

Maska o fajnym działaniu, fajnej konsystencji i fajnym zapachu. Wszystko jest fajne :D Chyba wszystkie osoby, które komentowały recenzję tej maski napisały, że nie znają jej i marki... To mój pierwszy produkt L.Colutti, ale naprawdę warty wypróbowania!

IV

Nacomi kawowy peeling do ciała

Drugi peeling do ciała, ale tak jakoś trafiły mi się fajne jeden po drugim :) 

V

Lomi Lomi Seria na każdy dzień tygodnia - poniedziałek - maska nawilżająca z aloesem

Pisałam na blogu już o kilku maseczkach w płacie i były fajne, ale ta jedna zaskoczyła mnie szybkim i widocznym działaniem na pory! Więc chyba nie ma co się dziwić, że znalazła się w ulubieńcach ;)

Tak się prezentuje moja pierwsza ulubiona piątka. Znacie te kosmetyki? Co o nich sądzicie? 
Jakie kosmetyki trafiły ostatnio na Waszą listę ulubieńców?

24 komentarze:

  1. Zaciekawiła mnie maska do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maska do włosów z jaśminem oo musi być fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tylko peeling evree który niestety mi się nie spodobał :( Maseczkę do twarzy na pewno w końcu kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co było nie tak z peelingiem?
      Życzę żeby maseczka też tak dobrze się spisała!

      Usuń
  4. Peeling Nacomi czeka na wypróbowanie :D Teraz używam sypkiego kawowego o zapachu truskawki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech Ci dobrze służy :D Kawę lubię, truskawki lubię - chyba coś dla mnie :D

      Usuń
  5. chyba kiedyś miałam próbkę tego żelu

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję się bez bicia, że nic nie znałam. Od dawna korci mnie zakup La Roche-Posay i widzę, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam kompletnie żadnego z tych produktów... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Nacomi będe teraz testować peeling kokosowy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej piąteczki, ale kusi kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam peeling Evree i żel LRP, pozostałe produkty widzę po raz pierwszy :D Ta maska aloesowa mnie zainteresowała :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Peeling Nacomi mam w zapasach i czeka na swoją kolej :) Pozostałych produktów nie używałam, ale do oczyszczania twarzy też ostatnio najlepiej sprawdzają się u mnie produkty apteczne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)