1/03/2017

Co się działo w grudniu?

Witam w nowym roku :) Na początek podsumowanie grudnia. Pojawi się też podsumowanie całego roku. Jak już wspomniałam na instagramie nie będzie postów z denkami. W miarę możliwości (a raczej mojej pamięci o robieniu zdjęć ;D) zużycia będę pokazywać na bieżąco na ig. Myślę jeszcze nad rozdzieleniem miesięcznego podsumowania na takie co się ogólnie działo i na kulturalne (książki, filmy, seriale, muzyka, koncerty, kino...). Co Wy na to?
01, 06, 12,13.12.16
Cztery pogodowe zdjęcia. Jakoś więcej ciekawych nie widziałam... Pogoda zimowa nie dopisywała. To już w listopadzie było lepiej.

Po wizycie u fryzjera.
Myślę, że z okazji urodzin pójdę sobie do fryzjera żeby z tyłu włosy wyrównać do tych z przodu.
Warszawa. Dzień przed koncertami.
Cree|Stodoła|03.12.2016
Dżem|Stodoła|03.12.2016
Tutaj więcej zdjęć. Ale w tej relacji nie napisałam Wam co się przydarzyło nam po powrocie z koncertu :D Szliśmy już do bloku i usłyszeliśmy szuranie. Tak jakby ktoś szeleścił reklamówką. Odwróciliśmy się w tamtą stronę (śmietnik i kilka drzew) a tam wielki DZIK. Mieszkam na Mazurach, wokół pełno lasów a ja dzika pierwszy raz zobaczyłam w Warszawie haha
Kurki w grudniu :D
Te na zdjęciu to jeszcze nic. Na kolejnych spacerach z mamą kurek widziałam jeszcze więcej. Taki to grudzień...
Żabopies :D
Moja :D
Po zakupach w Ełku...
Po tym co się wydarzyło w Ełku w noc sylwestrową i co się dzieje teraz mam obawy przed wyjazdami tam... Wiem, że takie rzeczy dzieją się w różnych miejscowościach, ale jest jakiś taki większy strach.
Wcale nie śpię :D
Szafa Mikołaja ;)
Prezenty wpadły pod choinkę ;)
Tradycyjnie mój siostrzeniec obraził się przed Wigilią bo nie mógł otworzyć prezentów przed kolacją ;D
Trochę świątecznie, trochę noworocznie :)
Pepco, Biedronka. Małe upominki ode mnie dla mnie :D
Produkcja pierogów ;D
Pierwszy dzień zimy na rowerach...
Pisałam Wam w poście z życzeniami, że moje rodzeństwo nie może spotkać się na Wigilii. Jednak magia świąt zadziałała i spotkaliśmy się w pierwsze święto :)

Tak sobie właśnie pomyślałam, że mogłam Wam tutaj pokazać prezenty gwiazdkowe... No nic. Pokażę w poście z zakupami :)
Odpoczywamy :D
Możecie się śmiać z czerwonych skarpetek. Efekt zamierzony ;D

Trochę Sylwestrowo...
Oglądając relacje w tv zawsze mi się wydawało, że jest tam taki ogrom ludzi a jak zobaczyłam to na własne oczy to już to takiego wrażenia nie robi. W ogóle nie mogliśmy od razu podejść do sceny. Niecałą godzinę staliśmy za barierkami (już w trakcie występów) i widzieliśmy tylko telebim. Przeszliśmy w końcu przez bramki, ale i tak najlepszego widoku nie mieliśmy. Raczej ciężko byłoby się dopchać pod scenę. Widok taki jak na zdjęciach... Chociaż posłuchać mogliśmy.
Jednak większy komfort byłby gdybyśmy siedzieli przed telewizorem :D
Szkoda mi było dzieciaczków, których rodzice trzymali na tym mrozie... I jeszcze na siłę brali do tańca. Gdybym miała dzieci i nie znalazła dla nich opieki na tę noc to bym siedziała w domu.
LemON :)
Pałac Kultury
Szczerze mówiąc to pokaz fajerwerków nie był zachwycający. Wiem, narzekam. Kończę :D
Filmy/bajki
Śniadanie do łóżka - trafiłam jakoś przypadkowo z mamą w tv. Obejrzałyśmy i nawet spoko ;)
Skubani - znów tv z mamą xd Można się pośmiać, ale końcówka mi się nie spodobała. Mogli coś lepszego wymyślić z tym superptakiem.
Miłość na wybiegu - to już znalazłam i obejrzałam sobie sama. Trochę singielkowo (ci sami aktorzy) mi się zrobiło i dziwnie się oglądało Gorczycę w "dobrej" roli gdzie w "Singielce" jest wkurzająca. Wiem, taka rola, ale i tak jakoś dziwnie :D Ogólnie film spoko i moje zdziwienie, że jednak polskie filmy mogą mi się podobać i w ogóle zaczęłam je oglądać.
Inferno - no to się zaczyna poświąteczne oglądanie z M. Jestem w trakcie czytania książki i do momentu w filmie pokrywającym z miejscem, w którym jestem w książce ciągle się denerwowałam bo film jest tak pomieszany. Chyba dobrze, że nie obejrzałam filmu po przeczytaniu całej książki bo chyba bym padła. Nie polecam.
Marzyciel - jakoś specjalnie mnie nie zachwycił.
Bracia - ten film bardzo mi się spodobał. Ciężko uwierzyć, że facet zabił kolegę by wrócić do rodziny. Nie miał raczej pewności, że wróci. Polecam obejrzeć.
Kraina Lodu - już nie wiem jak długo zabierałam się z M. do tej bajki, ale w końcu się udało i w sumie nie żałuję :)
Zakochany kundel - bajka mojego dzieciństwa. Obejrzana raczej z sentymentu i mojej miłości do psiaków. Jak widać od dzieciaka tak mam :D Z moją przyjaciółką z dzieciństwa nawet wymyśliłam zabawę na podstawie tej bajki i zawsze się kłóciłyśmy, która ma być Lady, a która Trampem ;D

 Jeśli chodzi o muzykę to ostatnio cały czas po głowie chodzi mi Ira. Nawet teraz w trakcie pisania słucham... 

Na blogu wybiła mi okrągła sumka 200 obserwatorów. Dziękuję! ;*
Na ig najwięcej serduszek zdobyło to zdjęcie:
 Pamiętacie mój wpis na ig o myszce do laptopa za 10 zł? 28 grudnia minął jej miesiąc i póki co działa ;D
Jak Wam minął grudzień? :)

14 komentarzy:

  1. Jaki ten Twój piesek słodziutki! Gratuluję okrągłej liczby;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przyjemny grudzień <3 I widać mnie w zaszczytnej dwusetce obserwatorów :D Czekam na podsumowanie całego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dostałam takie same skarpetki jak Ty;) Od teściowej:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne widoki i choinka u Ciebie :) ja w grudniu też zaliczyłam fryzjera :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurki w grudniu ? Tego się nie spodziewałam .Zazdroszczę Ci tego że usłyszałaś Lemon na żywo. Oglądałam śniadanie do łózka i jak dla mnie fajny , lekki film.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same się dziwiłyśmy, ale co spacer to spotykałyśmy ich coraz więcej :D Szkoda tylko, że takie zmarznięte hehe
      LemON już trzeci raz :) Co do filmu to się zgadzam.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)