11/09/2016

Denko październikowe


 WŁOSY
 Szampon wzmacniający Garnier Fructis Oil Repair 3
Całkiem przyjemny szampon, dobrze myje, nie plącze włosów, ładnie pachnie.
Może kupię.

Nawilżająca odżywka d/s Petal Fresh aloes&citrus
Poprawiła stan nawilżenia moich końcówek, nie plątała włosów, ale jest coś co mnie do niej całkowicie zniechęciło. Konkretnie jej zapach. Wiecie jak "pachną" kostki do wc. To dokładnie ten sam zapach.
Nie kupię.

Maska L'Oreal Elseve Fibralogy
Może kupię na jakieś ważniejsze wyjścia.

TWARZ
Żel do mycia La Roche Posay Effaclar
Niby mała tubeczka, ale bardzo polubiłam ten żel. 
W planach mam kupienie dużego opakowania i recenzję za jakiś czas.

 USTA
 Pomadka Nivea Fruity Shine Cherry
Ładny kolor, ładnie prezentuje się na ustach ale za to nawilżenie wypada słabo. Szybko odczuwałam potrzebę nałożenia kolejnej warstwy.
Tej wersji nie kupię.

Pomadka w pisaku Astor kolor 151 Blushing Rose
Kupiłam ją z dobre 2 lata temu wielce zainteresowana "mazakową" formą smarowidła do ust i w końcu postanowiłam wyrzucić... Z jednej strony pomadka ochronna jak jakaś zwyczajna, tania z kiosku a z drugiej kolorowy pisak. Samo malowanie tym pisakiem było niekomfortowe. Wyobraźcie sobie jakbyście miały zwykłym mazakiem pomalować usta... Masakra. Nie zużyłam, wyrzuciłam.
Nie kupię.

CIAŁO
 Orzeźwiający żel pod prysznic Avon Senses Rio Cocktail (limonka, rum i mięta)
Jeśli pojawi się w katalogu to kupię (edycja limitowana)

Arganowy żel pod prysznic The Body Shop
Moje pierwsze zetknięcie z marką (dziękuję Filiżanko!). Żel bardzo ładnie pachnący, dobrze myjący. Ogólnie przyjemny.
Jeśli będę miała okazję to kupię.

Żel pod prysznic z sokiem z brzoskwini Isana Hello Spring
Edycja limitowana, więc nie wiem czy kiedykolwiek będzie jeszcze okazja do kupienia, ale gdyby była to może bym się skusiła.

Płyn do higieny intymnej Ziaja intimamelon
Jak żel oliwkowy uwielbiałam tak tego nie obdarzyłam szczególnym uczuciem. Myć mył, ale był rzadki, zapachu już nie pamiętam. Jakoś jestem na nie. A siostra mówiła mi, że te niebieskie są kiepskie...
Nie kupię.

Sól do kąpieli Organique
Ogromne kryształki, chyba jeszcze takich wcześniej nie widziałam :D Torebka poszła na jedną kąpiel i nie zaiskrzyło.
Nie kupię.

Nawilżający krem do ciała wyrównujący koloryt Dove DermaSPA goodness
Nie kupię.

DŁONIE
Fluid do rąk Quartett Daily Light
Konsystencja troszkę lżejsza od kremu Kolastyna. Nie radził sobie z nawilżeniem, dość długo się wchłaniał.
Nie kupię.

STÓPKI
Złuszczający peeling do stóp Avon FootWorks
Może kupię na lato.

WODA PERFUMOWANA
 Avon Perceive
Póki co nie mam ochoty do niego wrócić, ale początkowo miał dla mnie to coś. Z czasem mi się znudził a ja ogólnie rzadko kiedy wracam do zapachów i często je zmieniam. Obecnie gości u mnie pięć różnych buteleczek + jakieś próbki :D
Może kiedyś kupię.

DEPILACJA
Balsam-kompres po depilacji Eveline ArganOil
Używałam aby zużyć i długo mi to zeszło bo ciągle zapominałam, że coś takiego mam. Nigdy nie miałam problemu z podrażnieniami po depilacji i nie kupowałam takich kremów. Ten wygrałam, ale nie mogę powiedzieć czy coś łagodzi bo mi się nic złego nie działo.
Nie kupię bo nie potrzebuję.

Maszynki bebeauty
Kupuję prawie cały czas.

WACIKI
Bebeauty zastąpiły waciki Carea i teraz to one będą najczęściej gościć w  moich denkach.

Razem produktów: 18

Jak tam Wasze październikowe zużycia?

16 komentarzy:

  1. Czekam na recenzje tego żelu do mycia LRP :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za dawnych czasów stosowałam płyny do higieny intymnej Ziajki i wspominam całkiem dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co miałam dwa i jeden bardzo polubiłam a ten z tego denka nie ;)

      Usuń
  3. uwielbiam TBS! wszystko mają super, szczególnie masełka do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio polubiłam produkty do włosów marki Loreal elseve szczególnie tą złotą linię ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele słyszałam o tym żelu z La Roche Posay, muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tą odżywkę do włosów miałam i tez jedyne co mi przeszkadzało to ten jej nieszczęsny zapach ... a Żel do mycia La Roche Posay też mi wpadł ostatnio w ręce :D i leży w mojej kosmetyczce i czeka na swój dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Gdyby nie ten zapach to byłaby całkiem spoko.
      Na Twoim miejscu żel od razu zabrałabym do łazienki :D

      Usuń
  7. Sporo zużyć, u mnie też się nazbierało kilka produktów w denku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)