6/15/2016

Peelingujący żel przeciw wągrom Clean&Clear

żel Clean&Clear
 Informacje:
skład żelu peelingującego Clen&Clear
 Opakowanie: plastikowa tubka o pojemności 150 ml. Zamykana na klik, który działa bez zarzutów. Pod koniec jest problem z wydobyciem, ale to tak dwa ostatnie razy. Ja dolałam troszkę wody i jakoś poszło. Zamknięcie cały czas się trzymało.
 Kolor: biały z niebieskimi kuleczkami.
Konsystencja: dość rzadka, ale jeszcze niespływająca.
Zapach: świeży.
Działanie: na początku korzystałam z niego jak z każdego innego peelingu, czyli dwa razy w tygodniu. Jednak ten żel nie peelinguje a tylko masuje. Kuleczki nie są ostre i nie ścierają, więc zaczęłam go używać tak jak zaleca producent - rano i wieczorem, codziennie. Od mycia do mycia twarz prezentowała się dobrze, pory były oczyszczone, ale efektów na dłuższy czas nie ma co się spodziewać. Przy dłuższym masażu świeżość (może lekki chłodek?) przenika skórę, więc żel idealnie sprawdza się na poranki gdy trzeba się szybko rozbudzić lub wieczorami po ciężkim dniu.

Kupiłam go za 14,39 zł w Rossmannie. Obecnie jest w tej samej cenie.

Znacie ten żel?
 Polecicie mi jakieś peelingi do twarzy lub żele peelingujące, które jednak coś tam ścierają?

25 komentarzy:

  1. to taki nie peeling... myślę ze od tego produktu można mieć oczekiwania, szkoda ze ich nie spełnia

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm ja chyba nic z tej marki nie miałam ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś miałam świetny tonik do twarzy, ale jak chciałam kupić kolejną buteleczkę okazało się, że go wycofali :(

      Usuń
  3. Pamiętam, że go używałam i całkiem lubiłam,ale to były wieki temu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja rano do oczyszczania buzi używam delikatnego żelu do mycia buzi z krótkim składem a wieczorem mydełka alepp

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś fanką marki nie jestem i nie ciągnie mnie do wypróbowywania ich produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fanką też bym się nie nazwała, ale raz na jakiś czas na coś się skuszę :)

      Usuń
  6. Szkoda, że słabo peelinguje, ale nie wydaje mi się od razu przez to być złym produktem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nie polecę, ale mogę przestrzec przed żelem peelingującym z Nivea- też jest słaby

    OdpowiedzUsuń
  8. polecam korund kosmetyczny ;) dodajesz do jakiegokolwiek kosmetyku, który lubisz i już ;) wystarczy szczypta, więc jest bardzo wydajny. a używasz na wiele sposobów i twarz i ciało - co kto woli :D
    no i ja teraz jestem zadowolona bardzo z koreańskiego peelingu, akurat dziś o nim pisałam. dla mnie ważny jest skład, więc od drogeryjnych kosmetyków raczej stronię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już parę razy czytałam o korundzie, ale jeszcze nie używałam :) Lecę przeczytać :)

      Usuń
  9. Skoro szukasz czegoś fajnego, co jednak będzie peelingowało, to polecam Ci Złoty scrub do twarzy Organic Therapy - peeling o którym pisałam w poście "Pielęgnacyjny poniedziałek" z 6 czerwca, czyli stosunkowo niedawno :)
    Jest to bardzo drobny peeling, ale za to świetnie ściera.
    Uwielbiam go, szczególnie że jest bardzo tani :D
    Właśnie muszę kupić nowe opakowanie, bo się skończył :<

    OdpowiedzUsuń
  10. wooow używałam ich x lat temu :D nawte nie pamiętam jak się u mnie sprawdzały, ale chyba cąlkiem okej :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno, dawno temu go miałam teraz już takich kosmetyków nie używam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)