Dzisiaj mam dla Was mały umilacz kąpieli. Tylko czy serio tę kąpiel umila?
Zapraszam!
Miałam czekoladową wersję.
Babeczkę otrzymujemy w folii a tak wygląda bez:
Rozpuszcza się w ciągu około dwóch minut - krótko.
Barwi wodę na pomarańczowy kolor.
Zapach: coś wspólnego z czekoladą ma. Niestety nie czuć go w trakcie rozpuszczania, nie roznosi się po łazience, ze skóry jest wyczuwalny tylko wtedy gdy podetknie się rękę pod nos.
Działanie: leżąc w wodzie miałam wrażenie jakbym leżała w mocno rozwodnionym olejku. Jednak tłustej warstwy nie zostawia. Po osuszeniu moja skóra była taka jak zawsze. Czyli babeczka nic nie zrobiła. Nie wysuszyła, nie podrażniła i też nie nawilżyła. Ogólnie rozczarowała mnie. Najbardziej brak zapachu.
Miałyście? Jak się sprawdziła? Jak inne zapachy?
Tej babeczki akurat nie miałam, za to miała 2 inne. Nie są może jakoś szczególnie rewelacyjnie, ale i nie najgorsze :)
OdpowiedzUsuńTa nie przekonała mnie do siebie
UsuńJa jej nie miałam, choć bardzo mnie kusiła :) Ale za to kupiłam kulę z niespodzianką. Ma bardzo przyjemny zapach, tyle że jeszcze jej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa już więcej nie kupię. Daj znać jak się sprawdzi bo tej kuli nie miałam :)
Usuńja niestety nie miałam :(
OdpowiedzUsuńI nie polecam
Usuńjeszcze nigdy nie miałam kuli do kąpieli :P
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować ;p
Usuńkiedyś na pewno wypróbuję :)
UsuńOby tylko się dobra trafiła :)
UsuńNie używam takich cudów, bo nie mam wanny ;p
OdpowiedzUsuńoj ;p
UsuńOstatnio kupiłam sobie muffinkę do kąpieli w Biedronce, ale prawdę mówiąc nie czułam żadnej różnicy, czy z, czy bez niej ;)
OdpowiedzUsuńNiedobrze :(
UsuńMiałam jagodową i najbardziej podobał mi się kolor na jaki zabarwiła wodę - turkus :)
OdpowiedzUsuńOoo :)
Usuń