9/07/2014

Denko wakacyjne (lipiec, sierpień)

Przez te dwa miesiące nie zbierałam pustych opakowań, tylko zużyte rzeczy zapisywałam w telefonie, więc zdjęcia będą z internetu.

WŁOSY

Szampony


Biedronkowy care&go przeciwłupieżowy - całkiem lubię te szampony, szczególnie wersję miętową za uczucie chłodzenia i świeżości. Problemu z łupieżem nie mam, więc w tej kwestii się nie wypowiem. Szampon włosów nie splątuje, całkiem dobrze się rozczesują nawet bez odżywki. Kupię.
Palmolive pokrzywowy - kupiony w polomarkecie. Wielkiego szału nie robił. Mył bo mył, lekko splątywał włosy. Raczej nie kupię.

Odżywki / maski

Pantene por-v nature fusion mocne i lśniące d/s - kupiona w Rossmanie, Polubiłam ją. Włosy dobrze się rozczesywały, były przyjemne w dotyku. Kupię, ale na razie wypróbowuję inną Pantene.
Maska do włosów Oriflame milk&honey - wcześniej się nią zachwycałam, teraz jakoś nie bardzo. Może kupię.
Joanna Naturia odżywka b/s mięta i wrzos - jakiś czas temu kupiłam ją moja Mama (chyba w Drogeriach Polskich), ale jej nie podpasowała. Mi też nie. Zużyłam ją ze spłukiwaniem. Plątała włosy. Nie kupię.

Sera

Garnier Fructis goddbye damage - w scalenie końcówek nie wierzyłam od początku. Włosy lepiej się rozczesywały, całkiem ładnie pachniały. Jakoś nie polubiłam. Nie kupię.
Bioelixire ArganOil - kupione w Biedronce. Podoba mi się buteleczka - wydaje mi się taka elegancka ;d ładny zapach, ułatwione rozczesywanie, duża wydajność. Może kupię.

TWARZ

Żel do mycia twarzy Kolastyna refresh - kupiony w Rossmannie. Mył, nie podrażniał, odświeżał. Może kupię.
Micel z Biedronki - już chyba każdy zna. Kupię.
Krem-żel do twarzy Oriflame love nature - zaciekawiła mnie ta konsystencja krem-żel, jednak jak dla mnie równie dobrze mogłoby być napisane po prostu krem. Nic złego nie robił, utrzymywał nawilżenie, nie podrażniał, ale i nie zachwycił. Nie kupię.

USTA

Pomadka Oriflame colour drop - koloru nie zapisałam. Jakiś naturalny. Wydawała się mega nawilżająca (przez konsystencję) a co do czego szybko wysychała i wysuszała usta. Nie kupię.

CIAŁO

Kąpiel

Płyn do kąpieli Oriflame delicious moments bubble bath truskawka, wanilia, biała czekola - cudowny zapach, najbardziej nadający się na zimowe wieczory, kojarzący się z ciepłem. Mył, nie podrażniał. Może kupię.
Żel pod prysznic Oceania aromatic poziomka i winogro - Kupiony w Biedronce. tutaj pisałam. Kupię.
Żel po prysznic Oceania aromatic bez cytrynowa - Biedronka.  w działaniu taki sam jak poprzednik, ale zapach mnie nie zachwycił. Nie kupię.
Peeling Tutti Frutti porzeczka i wiśnia - Kupiony w Rossmannie. Cudowny zapach <3 Nie za mocny, nie za słaby. Niektórym może przeszkadzać tłustawa warstewka, którą zostawia. Kupię.
Żel do higieny intymnej Intimea - Biedronka. Kupię.

Kremy do ciała

Dexeryl krem - Apteka św. Brunona. Nie polubiłam go. Nawilżał, ale długo się wchłaniał, ubrania lepiły się po nim do ciała. Bezzapachowy i to chyba też mnie denerwowało. Nie kupię. 
Oriflame full moon perfumowany krem do ciała - dostałam od siostry na urodziny (w styczniu) a dopiero w wakacje udało mi się go zużyć. W sumie to na wakacje się nadaje. Szybko się wchłania, nic się nie klei, ładnie pachnie (wyczuwam miętę ;d). Świeżość. Dla mniej wymagającej skóry. Może kupię.

DŁONIE

Nawilżający krem do rąk Oriflame - dość gęsty, niezbyt szybko się wchłania. Raczej dla mniej wymagających dłoni. Nie kupię.

STÓPKI

Peeling do stóp No36 - kupiony w Rossmannie, Już go kiedyś miałam i pewnie jeszcze kupię. Dobrze wygładza stopy.

GOLENIE

Pianka do golenia Venus - Rossmann. Ostatnio cały czas kupuję tę niebieską wersję, Kupię.
Maszynki bebeauty - Biedronka. Kupię.

ZAPACH

Oriflame veryme spring tenderness - bardzo ładna woda toaletowa. Idealna na wiosnę i początek lata. Zapach z tym się kojarzy. Jak trafię to kupię.

Jak tam Wasze zużycia?

9 komentarzy:

  1. chyba się na tę piankę do golenia skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam szamponu Fructisa na końcówki :) Oczywiście magicznego działania na nie nie ma, ale bardzo lubię jego zapach. Jako szampon sprawuje się całkiem nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odżywki Joanny się u mnie nie sprawdzają.
    Na dłuższą metę przesuszają moje włosy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak szukasz czegoś co ochroni końcówki przed rozdwajaniem to polecam jedwab z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie już nieraz o nim czytałam, ale nie mogę nigdzie trafić :(

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)